On Sat, 25 Sep 2021 15:20:00 +0200, heby wrote:
> On 25/09/2021 12:17, J.F wrote:
>>> Ja bym chętnie kupił reaktor, który pracuje od lat 90 w jakimś kraju. I
>>> dużo nie zmieniał.
>> A tu niestety - te sprzed 90, tzn raczej sprzed 70 lat, tez wymagaja
>> poprawek. Patrz na Fukushime.
>
> U nas nie ma tsunami i trzęsień ziemi.

Ale tam nie trzesienie zawinilo, ani nawet nie "niszczycielskie
tsunami", ale zwykłe zalanie.
A powodzie sie u nas zdarzaja.

> Zdecydowanie bardziej obawiam się obecnie hackerów grzebiących w
> nowoczesnej automatyce. Czekam tylko na pierwsze stopnie rdzenia z
> powodu dziury XSS w iface do zarządzania.

A to tez. Ale automatyki sprzed 70 lat to juz nie produkuja :-)

>> Czyli szukamy czegos, co od ~30 lat pracuje.
> Francuzi nie mają tego na pęczki?

Mozemy byc obrazeni :-)
Co prawda jest dobry punkt wspolny - fabryka Opla w Gliwicach :-)

No i jak tak kiedys sprawdzalem ... to mi wyszlo, ze sporo tych
francuskich elektrowni jest amerykanskich.
Maja swoje projekty ?

>>>> Ale jak ten reaktor pier**** kiedys ...
>>> To się napisze protokół zniszczenia. Koniaczku?
>> Niby tak, tylko czy wyborcy zapomna :-)
>
> Praktyka pokazuje, że twardy elektorat ma konsystencję betonu. Oni nie
> tyle zapomną, co nie zauważą.

Ale widzisz - tu drobny ulamek decyduje :-)

>>> Nie można. Ogólnie coś takiego jak "technikum" nie istnieje obecnie w
>>> edukacji. Są jakieś popłuczyny.
>> No to sie zrobi liceum.
> To nie działa. Podstawowe zadanie technikum to *zredukować* ilosc
> przedmiotów tumanistycznych, znacznie zwiekszając techniczne.
>
>> Albo kierunek inzynierski na sasiedniej
>> uczelni.
>
> Za późno. Kończy się to tak, że na 1 roku studiów trzeba przerabiać
> liczby zespolone, marnując czas.
>
> Była propozycja aby zwiększyć długość studiów inzynierskich do 6 lat, z
> uwagi na to że szkoły średnie wypuszczają analfabetów w przedmiotach
> ścisłych. Ten ekstra rok, to miało być "nadrabianie".

Ale czy operatorowi EJ potrzebne te liczby zespolone ?

>>> A jak się z nim pokłócimy o, powiedzmy, RGBT+, to co wtedy?
>> Eee tam - dogadamy sie.
>
> Nie wygląda na to. Jak w ruch idzie tępacka ideologia polityczna, to
> wlaśnie mamy przykład co by się stało, jak byśmy kupili atom od Czechów.

A - w ta strone myslisz ... bo IMO tu o pieniadze chodzi, wiec sie
oferent powinien dopasowac :-)

>> Im zalezy na pieniadzach.
>> Oraz na opinii - jak swiat uslyszy, ze nie chca paliwa wymienic,
>> to kto im kupi ?
>
> A jak, powiedzmy, właściciel technologi założy embargo na kraje typu PL
> i Węgry, bo czemu nie?

Niby jest ryzyko, ale ... mniejszosc polska w USA to tez wyborcy :-)

>>>> Ale jak widze, to w gminie Krokowa, i wojt bedzie musial udzielic
>>>> zgody, i mieszkancy tez :-)
>>> Już udzielili.
>> na atomowke?
>
> Wszak budowa była w toku. Ludzi wysiedlili z Kartoszyna. Ponoć jeden z

Ta z czasow PRL? Wtedy ludzi nikt nie pytal.

> rolników przeklął tą budowę ;) Tak mówią miejscowi, skutecznie widać.

A teraz moze decydowac gmina, powiat, wojewodztwo ...

>>> Jak będziesz pytał o zgodę każdego o wszystko to będzie paraliż państwa.
>> No ale wiesz jak to dziala - niektorzy protestuja, moze i slusznie,
>> robia demonstracje, blokady, kontrole nasylaja, slimaki wynajduja.
>
> W efekcie nie potrafimy nic zrobić. Jeden pustak z działką 1m2 może
> skutecznie blokować inwestycje strategiczne. U nas też pełno rednecków
> gotowych rozdzierać koszule w imie jakiś debilizmów wyczytanych na FB.

Pełno, jak widac chocby po szczepieniach.
Ale ... ile mu chcieli zaplacic za ten 1m^2?

Sprawa działki rodziny nomen-omen Krzywdów we Wroclawiu zakonczyla sie
juz?

>>> Mogli by dać w okolicy po 10MWh za friko dla każdego domku, dożywotnio,
>> niektorych nie przekona nawet to, inni policza, ze ryzykuja domem za
>> pol mln, wiec lepsza bylaby kaucja w banku.
>
> Niech będzie i kaucja. W sumie może być lepsze. Ale to gdzieś z połowa
> wartości elektrowni.

No wlasnie. I kto tyle wplaci ?

>> A jeszcze inni moga policzyc ile to bedzie kosztowalo, i czy sie
>> oplaci, jak w okolicy np 5 tys ludzi mieszka :-)
>
> No własnie nie wiadomo, co prawda tam wiochy głównie, ale wcale nie
> takie małe.
>
> To może trzeba na jakimś starym poligonie postawić, albo w środku
> puszczy. Może w Baranowie, skoro już wykupują? Sadzawkę się wykopie.

Kiedys to rzetelnie (oby) oceniano i wyszlo, ze Zarnowiec najlepszy.

>>> Co szkodzi je postawić obok? Niech prdukują prąd
>> Bedzie za duzo pradu.
>
> Prądu nigdy za dużo, to raczej nieumiejętność wykorzystania.

I tu wracamy do tematu wodor.

> Ponadto atom reagować może rozsądznie szybko a sz-p nawet bardzo szybko.
> Wzajemnie się uzupełnią.

Z drugiej strony czytam, ze EJ jest bardzo droga w budowie, wiec
powinna pracowac pelna moca i kredyt splacac.
A nie jako rezerwa.

>> Tam wiatraki, atomowke na Nowogrodzkiej :-)
> Na Nowogrodzkiej to kompostownik i biogaz, paliwo jest.

No, jest moze i pomysl :-)

>>> Ja bym wlaśnie postawił w środku kraju. Druty krótsze. Najlepiej na
>>> Wiejskiej, konstrukcja budynku w sam raz.
>> W srodku kraju na razie jest Belchatow.
>
> Zaorać. W dziurze postawić atom. Przysypać. Posadzić kwiatki. Odetchnąć.

A jak dziure zaleje przed zakonczeniem pracy atomowki ?

J.