Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:1703757146.20121022142558@pik-net.pl.invalid...
> Hello chochlik_drukarski,
>
>>> No topowiedz nam, na czym miałaby polegac nasza pomoc?
>>> Masz dwa wyjścia - robić to liniowo i pogodzić się z grzaniem, albo
>>> robić impulsowo. Liniowo wiesz jak zrobić a impulsowo nie chcesz
>>> robić.
>> Najbardziej mnie interesuje:
>> Czy wystarczy jeśli do części cyfrowej dam osobny stablizator +
>> kondensatory filtrujące ? Masa wyjdzie mi i tak wspólna dla części
>> cyfrowej i analogowej. W takim razie moze osobne mostki prostownicze ?
>
> Ale co dadzą osobne mostki, skoro uzwojenie masz jedno? Osobne mostki
> mają sens przy osobnych uzwojeniach.

No to ja się właśnie pytam co mi dadzą osobne mostki. Skoro nic to
niedobrze.

>> Nie wiem jak daleko musze posunąć się z odseparowywaniem tych zasilaczy.
>
> Jesli to transformator toroidalny z niezalanym środkiem, to dowiń
> sobie dwa uzwojenia i z głowy. Skoro nie potrafisz sobie poradzić z
> ciepłem i zakłóceniami w inny sposó, to tak będzie najprościej.

Taką możliwość rozważałem. 1 już jest dowinięte (pisałem o tym na początku).
Zastanawiam się z czym to się może wiązać niedobrym. Na przykład mocno
obniżona sprawność przez niedokładne nawinięcie.

>> Co do robienia 12V z 36 to myślałem, że może miała miejsce jakaś większa
>> rewolucja. Kilka lat temu analizowałem chyba wszystkie możliwe
>> rozwiązania.
>
> Masz dwa rozwiązania - liniowe lub impulsowe. Niby jakie mogłoby być
> inne? Fizyka przez kilka lat się nie zmieniła.

Nie mówie, że ma nie być impulsowe (jeśli mówie to źle mówie). Ma być małe,
tanie, dostępne i bezproblemowe. Takie coś na przykład działa nieźle:

http://allegro.pl/przetwornica-napiecia-stalego-dc2-
dc1-a-i2734685883.html

Tylko w wersjach o większej mocy jest to już stanowczo za drogie.