W dniu niedziela-13-czerwca-2021 o 12:30, RadoslawF pisze:

> Zapasowy paluszek to dla ciebie życiowy problem? Naprawdę?

A teraz to się przypierdalasz albo nie rozumiesz że to nie mój problem.

A wydawałoby się że tu nie piszą księgowe i sekretarki a mają problem z
zapasem baterii (lub drugą myszką jak zapomną o baterii)
W sumie można zapomnieć jak się to robi raz na kwartał lub na pół roku. ;-)

> Trzy też można.

Kupiłem za 50 zł (sknera ;-) ) nvidia quadro? gdzie mogę do tych trzech
;-) dołączyć czwarty.
Gdyby nie wielkość biurka... Księgowe, sekretarki i handlowcy robiliby
jeszcze większe OCZY ;-)


> Od początku dyskusji przekonujesz nas że twój wybór jest najlepszy.
> I zapominasz dodać że tylko dla ciebie.

Przykro mi ale musiałem odpowiedzieć na absurdalne zarzuty że w XXI
wieku mysz radiowa jest:
- droga
- często pada bateria
- ta bateria pada nagle
- zawsze w złym momencie
- myszka ma problemy z łączeniem
- ma straszne lagi
- ma jeszcze większe lagi po "obudzeniu się"
- jest CIĘŻKA
- i najważniejszy JEST ŹLE WYPROFILOWANA ;-)

To są argumenty z jakiegoś wykopaliska z przełomu wieków.
Tak. Pamiętam te czasy.
To już przeszłość.

Zgadza się że nie wszystko nowe jest DOBRE ;-)
W domu używam w.8.1. W pracy W7
Telefon mam S7 a samochód z 2006 roku.
Muzyki słucham z kasety Condora ;)
...

Ale po co się męczyć z jakimś kablem?