W dniu 04.01.2022 o 14:03, J.F pisze:
> On Tue, 4 Jan 2022 12:20:33 +0100, ii wrote:
>> W dniu 02.01.2022 o 10:51, _Master_ pisze:
>>> W dniu niedziela-02-stycznia-2022 o 09:57, Shrek pisze:
>>>> Akurat nagłaśnianie takich przypadków jest dobrą praktyką. Niezależnie
>>>> od rzecznika im więcej ludzi się o tym dowie, tym większa jest szansa,
>>>> że ktoś dupę ruszy. Problem tylko w tym, żeby były to wiarygodne
>>>> informację, żeby nie okazało się że komuś postronnemu samochód się
>>>> samozapalił.
>>>>
>>> A jeszcze lepsze efekty da osobiste doświadczenie bez tych całych
>>> instytucji zjadających nasze podatki.
>>> Tak wiem. TO STRASZNE CO PISZĘ ;-)
>>
>> Ale, że ... dobrze jest przejechać się takim kursem o podwyższonej opłacie?
>>
>> Sam nie wiem. Ja takim kursem przejechałem się. Oceniam, że samo w sobie
>> byłoby ok, gdyby nie to, że nie wiedziałem, że taka jest cena.
>> Powinienem wiedzieć? Nie powinienem?
>
> Raz - ze skoro nie wiedziales, to powinienes sie spytac.

A w ogóle chciałeś cokolwiek płacić? Wsiadłeś do samochodu bo stał i
wyglądało, że kierowca gdzieś chce jechać. Jak zapytał "dokąd" to
odpowiedziałeś. Nic nie mówił, że za pieniądze jeździ.

> W sklepie tez nie wiesz, za ile kupujesz?

Chcą pieniędzy to ceny wystawiają, żeby było wiadomo. Ale czy każdy
widzi to samo to nie wydaje się.

>
> Dwa ... po to mamy rozne ceny urzedowe narzucone na taksowki, zebys
> nie byl oszukiwany.

Musiałbyś analizować te ceny a przecież zupełnie nie o to chodzi. Tak
jak w prowadzeniu samochodu nie chodzi o znajomość PORD. Chodzi o
rozsądne zachowania.

>
> No i pierwsze wynika z drugiego - jakby nie bylo narzuconych cen, to
> bys sie pytal :-)

Niekoniecznie. Może to sprzedający czułby potrzebę zwierzenia się z tej
ceny nim dojdzie do nieporozumienia jw.