*grzeda* w wiadomości news:iupne7$7jb$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
> Passat B5 przed liftem, 1,9 TDI (AJM). Jechalem sobie, zapiszczalo i
> zaczela mrugac czerwona kontrolka temperatury silnika (ten taki termometr
> wsadzony w wode). Po 3-4 sekundach zaczelo cos glosno harczec - jakby
> stado szerszeni pod maske wlecialo.

A chwilkę wcześniej nie słyszałeś niepokojących objawów? Wspomaganie
kierownicy działało do końca? Świeciła się kontrolka ładowania podczas
jazdy?

> Auto przestalo jechac, jak wybilem bieg harczalo mniej.

To co bym mógł podpowiedzieć nie ma związku ze skrzynią biegów, tu coś mi
nie pasuje.

> Stanalem, wylaczylem, podnioslem maske. Borygo brak. Jak wlalem to mi
> wylecialo spodem, mniej wiecej pod chlodnica. Jutro po poludniu przyjdzie
> ktos na to spojrzec, ale troche sie zestresowalem. Ktos jest w stanie
> okreslic co to moze byc i ile moze wyniesc koszt naprawy?

Na przestrzeni 10 lat 2 razy zerwał mi się pasek wielorowkowy w Pasku B5
1.9TDI, drugi raz pasek rozwalił pasek rozrządu, ale za pierszym (tuz po
wymianie rozrządu i wszelkich pasków w ASO...) brak napędu osprzętu
powodował w niesamowitym tempie wzrost temperatury i podczas pracy silnika
hałas był taki jak opisujesz. Sprawdź czy pod maską wszystko jest na
miejscu, może pominąłęs brak paska wieloklinowego?
A co się stało dowiesz się u mechanika ;->

Pozdr