W dniu 08.07.2011 19:00, Marek S pisze:
> ot powiedzieli co wiedzieli każdy potrafi zrobić reballing ale rebabling to
> juz inna bajka ))))
Może miałeś na myśli rebabring? Bo babrania w tym sporo i będziesz je za
pierwszym razem ponawiał kilka razy ;)


A poważnie:
Najpierw sprawdzasz czy chip jest klejony - jak są małe "krople" to
grzanie z cienkiej dyszy 350 stopni i delikatnie zdrapać.

Jak chip nie jest za duży to grzejesz dużą dyszą, okrężnymi ruchami
powoli podkręcając temperaturę zaczynając od ~100 stopni dla rozgrzania
okolicy (w sumie grzanie trwa kilkanaście minut);

Jak jest duży to nie mam zielonego pojęcia.

Jak nie masz sit to dokładnie czyścisz plecionką a potem kroplą cyny na
cienkim grocie robisz nowe "półkulki" w obecności dużych ilości
topnika(nie muszą być idealnie równe, ale jednak względnie podobne). Jak
masz sito to wiesz jak go używać.

Jak przylutowujesz to trzeba kilka razy lekko docisnąć aby na pewno
wszystkie pola złapały. I używać dużo topnika.

A jeżeli chcesz naprawdę to naprawić a nie się tylko pobawić to:
a) wygrzej tylko scalak w obecności dużej ilości topnika bez jego
zdejmowania
b) poćwicz na jakimś telefonie ze szrotu

--
Pozdrawiam
Michoo