Pan J.F. napisał:

>> Tak sobie myślę, że z techniczno-księgowego punktu widzenia, przy
>> masowej produkcji, żarówa ze zdalnym sterowaniem przez zmianę punktu
>> pracy przetwornicy wyjdzie taniej, niż wszelkie próby odtwarzania
>
> Tylko ten zestaw pilotow do wszystkich "zarowek" :-)

Nie, nie chodzi mi o tandetne pilociki, jak do tych lampek RGB. Raczej
jakiś znormalizowany system przekazywania informacji. To wcale nie musi
mieć taich cen, jak systemy dla domów ćwierćinteligentnych.

>>>>> Chcialem kiedys bielsze oswietlenie, ale akurat wywialo swietlowki
>>>>> 4300K z castoramy, kupilem na probe 6500 ... ciekawa sprawa - to
>>>>> sie w mieszkaniu trupio niebieskie wydaje.
>>>> Ja w takim oświetleniu mogę długo, aż padnę ze zmęczenia. A potem
>>>> i tak mam trudności z zaśnięciem.
>>> Eee, jak padam, to zasypiam.
>>> Tylko ja w takim nie moge. Zbyt niebiesko.
>>> Ale czemu tak niebiesko ? Odczuwanie koloru sie wieczorem zmienia,
>>> czy za dnia rzut oka na niebo za oknem zmienia "balans bieli" ..
>> Podejrzewam, że nabyte przyzwyczajenia związane z własnym mieszkaniem.
>> Człowiek "we fabryce" patrzy inaczej niż w domu.
>
> Ale mieszkanie czasem jednak oswietlone przez dzienne swiatlo zza
> okna. No i oko sie z natury latwo dostowuje do stałego oswietlenia.
>
> A tu nie - wsciekle niebieskie.
> Choc pewnie po paru tygodniach dalbym rade ..

Druga ewentualność taka, że to po prostu było wściekle niebieskie.
Luminofor do kitu, o nieciągłym widmie.

--
Jarek