Uzytkownik wrote:
> temat zawsze aktualny szczegolnie zima.
>
> w Lidlu z jakies 2 tyg. temu byly "ichnie" ladowarki do akumulatorow
> ale w nowej odslonie z wyswietlaczem LCD.
>
> Zbyt wielkiej roznicy to nie ma, bo funkcjonalnie to samo, ale zamiast
> diod trybow pracy inf. pojawia sie na LCD. Poza tym caly czas pokazuje
> napiecie akumulatora (na zaciskach przed ladowaniem lub w trakcie
> ladowania). Multimetr jest zbedny.

Pokazuje napiecie z kompensacja spadku na przewodach ;)?

>
> Wg mnie wyswietlanie napiecia jest bardzo uzyteczna funkcjonalnoscia.
> Zobaczymy czy mikro switch od trybow pracy tez padnie jak w tych
> wczesniejszych??? (info z forum).

Mam wczesna ale pracowala z 5-10x, to sie nie zepsul. W tym roku radio
rozladowalo tak ze silnik nie trybil, pomoglo i mozna spokojnie zostawic pod
maska (ukryc) i nie ugotuje nic.

> Normalnie bylo tak, ze ladowal wiekszym pradem az napiecie wzroslo do
> 14.4V a potem wylaczyl i niby juz full. Ladowarka przelaczyla sie na
> ostni tryb....i malutkim pradem "dobija". Mam nadzieje, ze nie dobije
> akumulatora na AMEN. (:-)

Wiec to to samo SPRAWDZONE i bezpieczne urzadzenie +LCD tak?

http://fanlidla.pl/gazetka/2014.01.13.moda.meska.sam
ochod/14206,Samochodowy,prostownik,procesorowy,z,wys
wietlaczem,napiecia

Ta stara bez LCD miala jedna wade - gdy podczas ladowania byl zanik napiecia to
wracala do tryby standbu (czyli ci co laduja stale np akumulator w przyczepie
tak by byl stale gotowy to na pewno przez dluzszy okres czasu zalicza pad pradu
i podladowywanie sie zakonczy bez interwencji).

LCD fajna sprawa, jak ktos ma to i zdjecia ze srodka to poprosze :)