Użytkownik "Papo5murpfs" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:i5iupp$a5e$3@news.onet.pl...
> Órzytkownik "Krzysztof" napisał:
>> Nie znasz sie - pozniej jedzie to do segregacji, a nie do smieci.
>
> a sfistak siedział i zawijał w te sreberka:O)
>
>
>> Po pierwsze : rozbierac nie wolno - za to są paragrafy. Załóż legalną
>> firmę jak masz kasę ( wymagane s.a., a to minimum pol miliona zl).
>
> no to ładny bubel prawny po to żeby nabijać kolesiom niezłą kasę na
> pseudoekologii:O)
Po to aby nie można było krecić wałów - jest pełna ksiegowość i na wszystko
musi być papier.
>
>
>> Po drugie : nie wszyscy patrzą, aby tylko sobie kiesę naładować - w
>> dodatku niewielka kwotą i zatruwając srodowisko. Wolą oddać do UTYLIZACJI
>> , gdzie firma nie zabierze tylko aluminium i miedź , ale zajmie się
>> wszystkimi elementami , w tym szkodliwymi.
>
> a sfistak siedział i zawijał w te sreberka:O)
> wybacz, ale ta cała pseudoekologia to właśnie wyłącznioe nabijanie kasy
> kolesiom, a ty grzecznie pracujesz za darmo segregując śmieci i je za
> darmochę oddajac:O)
> czy ty naprawdę wierzysz że np toksyczne i kosztowne pseudoenergooszczędne
> śfietlufki zamiast żarówek maja coś wspulnego z ekologią?:O)
Rozbieraj sobie ale te smieci składuj u siebie,a nie u innych. Albo zapłać
za utylizację.
Ile zarobisz na tym ? 10 , 20 może 30zł? Czy to jest tego warte ? Rozumiem ,
ze resztę po prostu wywalisz na śmietnik. Ciekawe czy wystarczy na mandat
500zł jak ktoś w końcu dopatrzy.

http://lajfmajster.pl/2010/02/27/zlom-elektroniczny-
jak-sie-go-pozbyc-zgodnie-z-prawem

Ps: ja czasem też coś odzyskuję, ale reszta zawsze idzie do utylizacji z
inną elektroniką w firmie.

K.