eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Termin "regulator temperatury"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2011-07-08 18:40:15
    Temat: Termin "regulator temperatury"
    Od: "Robbo" <y...@m...com>

    Witam,

    Tworzę sterownik do pewnego urządzenia. Poboczną funkcją tego sterownika
    jest "regulator temperatury". Pojawił się problem, że "regulator
    temperatury" nie jest prawdopodobnie dobrym określeniem na funkcję, którą
    tak określiłem. Chodzi o to, że do sterownika podłącza się czujnik
    temperatury NPN bądź PNP, który daje sygnał przy określonej temperaturze
    (np. 60st.C). Jeśli temperatura jest wyższa niż te 60st.C, to sterownik
    włącza wentylator. Jeśli temperatura spadnie poniżej 60st.C to wentylator
    pracuje jeszcze przez pewien czas, po którym jest wyłączany. W menu
    sterownika jest opcja "Regulator temperatury" ("włącz" / "wyłącz"). Niemniej
    ktoś mi powiedział, żeby zmienić nazwę "regulator temperatury" na jakąś
    inną, gdyż w regulatorze temperatury na ogół nastawia się wartość
    temperatury, która ma być utrzymywana. U mnie nie ustawia się temperatury
    (sam czujnik działa przy określonej temperaturze). Mam do Was pytanie, czy w
    moim przypadku termin "regulator temperatury" jest poprawny, a jeśli nie, to
    czym go zastąpić?

    Z góry dziękuję za pomoc.

    Robbo


  • 2. Data: 2011-07-08 18:51:00
    Temat: Re: Termin "regulator temperatury"
    Od: Tomasz Wójtowicz <S...@S...COM>

    W dniu 2011-07-08 20:40, Robbo pisze:
    > Witam,
    >
    > Tworzę sterownik do pewnego urządzenia. Poboczną funkcją tego sterownika
    > jest "regulator temperatury". Pojawił się problem, że "regulator
    > temperatury" nie jest prawdopodobnie dobrym określeniem na funkcję,
    > którą tak określiłem. Chodzi o to, że do sterownika podłącza się czujnik
    > temperatury NPN bądź PNP, który daje sygnał przy określonej temperaturze
    > (np. 60st.C). Jeśli temperatura jest wyższa niż te 60st.C, to sterownik
    > włącza wentylator. Jeśli temperatura spadnie poniżej 60st.C to
    > wentylator pracuje jeszcze przez pewien czas, po którym jest wyłączany.
    > W menu sterownika jest opcja "Regulator temperatury" ("włącz" /
    > "wyłącz"). Niemniej ktoś mi powiedział, żeby zmienić nazwę "regulator
    > temperatury" na jakąś inną, gdyż w regulatorze temperatury na ogół
    > nastawia się wartość temperatury, która ma być utrzymywana. U mnie nie
    > ustawia się temperatury (sam czujnik działa przy określonej
    > temperaturze). Mam do Was pytanie, czy w moim przypadku termin
    > "regulator temperatury" jest poprawny, a jeśli nie, to czym go zastąpić?

    Taki binarny regulator temperatury to zwyczajowo się TERMOSTAT nazywa.

    Możesz to też nazwać "sterownik wentylatora".


  • 3. Data: 2011-07-08 18:54:30
    Temat: Re: Termin "regulator temperatury"
    Od: Tomasz Wójtowicz <S...@S...COM>

    W dniu 2011-07-08 20:40, Robbo pisze:
    > Witam,
    >
    > Tworzę sterownik do pewnego urządzenia. Poboczną funkcją tego sterownika
    > jest "regulator temperatury". Pojawił się problem, że "regulator
    > temperatury" nie jest prawdopodobnie dobrym określeniem na funkcję,
    > którą tak określiłem. Chodzi o to, że do sterownika podłącza się czujnik
    > temperatury NPN bądź PNP, który daje sygnał przy określonej temperaturze
    > (np. 60st.C). Jeśli temperatura jest wyższa niż te 60st.C, to sterownik
    > włącza wentylator. Jeśli temperatura spadnie poniżej 60st.C to
    > wentylator pracuje jeszcze przez pewien czas, po którym jest wyłączany.

    A dlaczego nie zrobiłeś normalnej histerezy, tzn. załączenie wentylatora
    przy 60 st.C, wyłączenie przy np. 55 st.C? Ten czujnik już daje binarny
    sygnał? A ma w sobie jakąś sensowną histerezę?


  • 4. Data: 2011-07-08 19:00:05
    Temat: Re: Termin "regulator temperatury"
    Od: "Robbo" <y...@m...com>

    > Możesz to też nazwać "sterownik wentylatora".

    Chciałbym tego uniknąć, gdyż (o czym nie napisałem) mam dwa rodzaje tych
    "regulatorów temperatury". Pierwszy to ten, o którym pisałem, a który
    nazywam "regulatorem temperatury" (wymaga on czujnika temperatury). A drugi
    to "układ czasowy" (nie wymaga czujnika temperatury, działa na ślepo; włącza
    wentylator przy starcie urządzenia i wyłącza po pewnym czasie -- urządzenie
    grzeje się tylko przy starcie, więc takie rozwiązanie na ogół wystarcza).
    Obydwie funkcje są "sterownikami wentylatora", a potrzeba dać im różne
    nazwy.

    Nad termostatem pomyślę. Zastanawiałem się nad tym wcześniej, ale jakoś nie
    przypadło mi do gustu.

    A może zostać przy "regulatorze temperatury", o ile to nie jest błędne
    określenie w moim przypadku...

    R.


  • 5. Data: 2011-07-08 19:11:06
    Temat: Re: Termin "regulator temperatury"
    Od: JK <s...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-07-08 21:00, Robbo pisze:

    >
    > Nad termostatem pomyślę. Zastanawiałem się nad
    > tym wcześniej, ale jakoś nie przypadło mi do
    > gustu.
    >

    Ale jest właściwe.

    > A może zostać przy "regulatorze temperatury",
    > o ile to nie jest błędne określenie w moim
    > przypadku...
    >

    Jest błędne.
    Nazwanie "regulatorem temperatury" tego
    czegoś, to jak określenie malucha mianem limuzyny.


    --
    Pozdrawiam
    JK


  • 6. Data: 2011-07-08 19:16:39
    Temat: Re: Termin "regulator temperatury"
    Od: "Robbo" <y...@m...com>

    > Nazwanie "regulatorem temperatury" tego czegoś, to jak określenie malucha
    > mianem limuzyny.

    A dlaczego tak brzydko wyrażasz się o układzie, który jest prosty, tani i
    spełnia swoją rolę?
    Chyba nie trzeba we wszystkich przypadkach stosować drogich i rozbudowanych
    układów, gdy są one niepotrzebne.

    R.


  • 7. Data: 2011-07-08 19:29:06
    Temat: Re: Termin "regulator temperatury"
    Od: JK <s...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-07-08 21:16, Robbo pisze:
    >> Nazwanie "regulatorem temperatury" tego
    >> czegoś, to jak określenie malucha mianem
    >> limuzyny.
    >
    > A dlaczego tak brzydko wyrażasz się o
    > układzie, który jest prosty, tani i spełnia
    > swoją rolę?
    > Chyba nie trzeba we wszystkich przypadkach
    > stosować drogich i rozbudowanych układów, gdy
    > są one niepotrzebne.
    >

    Uraziłem twoje ego?

    Czy ja napisałem, że ten układ jest zły?
    Spełnia swoją rolę i OK. Ale ty pytałeś o
    nazwę. Termostat jest zbyt prostacki dla
    ciebie? No to masz problem, tyle, że nie z
    układem ale ze sobą.

    --
    Pozdrawiam
    JK


  • 8. Data: 2011-07-08 19:35:34
    Temat: Re: Termin "regulator temperatury"
    Od: "Robbo" <y...@m...com>

    Pisanie "tego czegoś" odebrałem jako krytykę układu. Układ jest prosty, ale
    wystarczający do tego zastosowania.


    R.


  • 9. Data: 2011-07-08 19:39:14
    Temat: Re: Termin "regulator temperatury"
    Od: "Artur Miller" <b...@m...com>


    Użytkownik "Robbo" <y...@m...com> napisał w wiadomości
    news:4e175788$0$2498$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Nazwanie "regulatorem temperatury" tego czegoś, to jak określenie malucha
    >> mianem limuzyny.
    >
    > A dlaczego tak brzydko wyrażasz się o układzie, który jest prosty, tani i
    > spełnia swoją rolę?
    > Chyba nie trzeba we wszystkich przypadkach stosować drogich i
    > rozbudowanych układów, gdy są one niepotrzebne.
    >

    to napisz "prosty i tani regulator temperatury" :) termostat masz np w
    lodówce i dokładnie tak działa jak to opisałeś

    @



  • 10. Data: 2011-07-08 19:46:11
    Temat: Re: Termin "regulator temperatury"
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    Może "aktywne chłodzenie" i "chłodzenie przy starcie" dla rozróżnienia
    tych 2 trybów?

    I czemu masz tam jakiś dziwny czujnik dający sygnał a nie wartość pomiarową?

    --
    Pozdrawiam
    Michoo

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: