Jacek "Plumpi" pisze:

> Zauważ, że wcale nie mam ochoty na tego typu pyskówki i już dawno
> zakończyłem tę dyskusję z Andrzejem pisząc "Wobec tego żegnam".
> Zatem po cholerę "wpier......lasz się między wódkę, a zakonskę" i
> niepotrzebnie "dolewasz oliwy do ognia" ? Czy tylko po to by zaistnieć,
> czy też dlatego, ze lubisz takie pyskówki ?

Po co z jednego bezsensownego flejma robisz drugi? Słusznie zwrócono wam
uwagę, jak tego nie rozumiesz idź na onet.pl.
Idź sprowadzać i pokonywać doświadczeniem na inną grupę albo miejsce
wskazane przez WG.

TG

do góry

>> Zauważ, że wcale nie mam ochoty na tego typu pyskówki i już dawno
>> zakończyłem tę dyskusję z Andrzejem pisząc "Wobec tego żegnam".
>> Zatem po cholerę "wpier......lasz się między wódkę, a zakonskę" i
>> niepotrzebnie "dolewasz oliwy do ognia" ? Czy tylko po to by zaistnieć,
>> czy też dlatego, ze lubisz takie pyskówki ?
>
> Po co z jednego bezsensownego flejma robisz drugi? Słusznie zwrócono wam
> uwagę, jak tego nie rozumiesz idź na onet.pl.
> Idź sprowadzać i pokonywać doświadczeniem na inną grupę albo miejsce
> wskazane przez WG.

A poc co Ty dokładasz się do tego szamba ?
Zauważ, że gdyby nie Wy to ta zbędna dyskusja już dawno by się zakończyła.
Kolejny moralizator się znalazł :))))

do góry

Dnia Fri, 27 Feb 2009 18:09:37 +0100, Andrzej Libiszewski napisał(a):

>> Obsługa rysikiem jest całkiem fajna. Bynajmniej ja sobie chwalę i nie uważam
>> tego za wadę lecz za zaletę.
>
> Przynajmniej, nie bynajmniej! Co to w ogóle za maniera?

Nie maniera, ale analfabetyzm. Usenet dość dokładnie obrazuje poziom
edukacji w naszym kraju...

do góry