ktoś porysował mi auto - nie chce malować całego boku. Widziałem
gdzieś ogłoszenie o naprawach takich uszkodzeń metoda SMART. Czy ktoś
korzystał i może wyrazić opinie lub polecić zakład w Warszawie?
Znalazłem ofertę na http://s-plus.pl/smartrepair/

--
plusz

do góry

plusz wrote:

> ktoś porysował mi auto - nie chce malować całego boku. Widziałem gdzieś
> ogłoszenie o naprawach takich uszkodzeń metoda SMART. Czy ktoś korzystał
> i może wyrazić opinie lub polecić zakład w Warszawie?

Nie wiem jak ta firma (ile Ci zapłacili za tą sprytną reklamę?), ale
większość podobnych liczy sobie za takie usługi niemal tyle, za ile można
polakierować porządnie cały element. Jak dla mnie przy takich cenach nie
ma to żadnego sensu.

--
cokolwiek

do góry

On 6 Mar, 20:25, to <t...@a...xyz> wrote:>
>
> Nie wiem jak ta firma (ile Ci zapłacili za tą sprytną reklamę?), ale
> większość podobnych liczy sobie za takie usługi niemal tyle, za ile można
> polakierować porządnie cały element. Jak dla mnie przy takich cenach nie
> ma to żadnego sensu.

nie mam żadnych związków z tą firmą. Reklama jest wywieszona na myjni
przy ul Hery (DC) i stad moje pytanie. Zresztą można prześledzić moje
wcześniejsze posty.

Co do malowania - mam rysę na klapie bagażnika i prawym nadkolu,
które w Lagunie (i pewnie innych autach) przechodzi poprzez prawy
tylny słupek aż do przedniej szyby - wydaje mi się, że w takim
przypadku trzeba malować cały element.
Malowanie ma taką wadę, że później przy sprzedaży ktoś będzie miał
wątpliwości, dlaczego ten elementy był malowany - nawet pomimo pełnej
dokumentacji.

BTW. znasz ceny? wydaje mi się, że mimo wszystko koszt usługi w ASO
będzie wyższy niż takiej naprawy.

--
plusz

do góry

Patrze a tu w szybce robal taki: news:ed34876f-fedc-44aa-aa42-
3...@c...googlegroups.com ! Pewnie kiero jakis, ten plusz .
Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:

> BTW. znasz ceny? wydaje mi się, że mimo wszystko koszt usługi w ASO
> będzie wyższy niż takiej naprawy.


Ta technika jest do napraw punktowych (wycena per powierzchnia np 5cmx5cm)...duzych
rys sie nie oplaca. Bylem tam u nich jakos w czerwcu i dalem sobie spokoj-za drogo a
niektorych elementów (obic z ukruszonym lakierem) nie potrafili zrobic.

Zrob fotki.

--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

do góry

Patrze a tu w szybce robal taki: news:4b92ac25$1@news.home.net.pl !
Pewnie kiero jakis, ten to . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron
na uszy:

> Nie wiem jak ta firma (ile Ci zapłacili za tą sprytną reklamę?)

Najpierw zobacz statystyke uzytkownika, a potem feruj wyroki. Idiota

--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

do góry

plusz wrote:

> Co do malowania - mam rysę na klapie bagażnika i prawym nadkolu, które
> w Lagunie (i pewnie innych autach) przechodzi poprzez prawy tylny słupek
> aż do przedniej szyby - wydaje mi się, że w takim przypadku trzeba
> malować cały element. Malowanie ma taką wadę, że później przy sprzedaży
> ktoś będzie miał wątpliwości, dlaczego ten elementy był malowany - nawet
> pomimo pełnej dokumentacji.

Chcesz sprzedać auto głupkowi? Nikomu normalnemu nie powinno to
przeszkadzać, a z psychicznymi lepiej nie robić interesów. ;-)

> BTW. znasz ceny? wydaje mi się, że mimo wszystko koszt usługi w ASO
> będzie wyższy niż takiej naprawy.

Wtedy, gdy się tym interesowałem, to były chyba okolice 200-300 zł,
tymczasem porządne polakierowanie elementu to 300-500 zł. Dla mnie trochę
bez sensu. Ile kosztuje lakierowanie w ASO nie wiem i nie chcę wiedzieć,
ale pewnie znacznie więcej niż u porządnego fachowca, do którego i tak
zwykle ostatecznie trafia auto oddane na lakierowanie do ASO.

--
cokolwiek

do góry

Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4b943cb4$1@news.home.net.pl...
>
> Wtedy, gdy się tym interesowałem, to były chyba okolice 200-300 zł,
> tymczasem porządne polakierowanie elementu to 300-500 zł. Dla mnie trochę
> bez sensu.


Bo caly ten interes przyczlapal sie z zachodu gdzie tego typu uslugi sa
znacznie drozsze. Tam ma to sens ekonomiczny, u nas IMO niewielki - no moze
procz naprawiania foteli welurowych. Aczkolwiek widzialem kiedys takie kity
i instrukcje do naprawiania we wlasnym zakresie wypalonych dziur w fotelach
itp.

--
Picasso

do góry

On 8 Mar, 00:54, to <t...@a...xyz> wrote:

>
> Chcesz sprzedać auto głupkowi? Nikomu normalnemu nie powinno to
> przeszkadzać, a z psychicznymi lepiej nie robić interesów. ;-)


wydaje mi się, ze każdy "normalny" kupujący sprawdzi czujnikiem
lakieru . a skoro będzie lakier grubszy na dwóch elementach to od razu
jest "pewna doza niepewności".
poza tym jak zdemontują te elementy to później coć trzeszczec zacznie
itp

do góry

plusz wrote:

> wydaje mi się, ze każdy "normalny" kupujący sprawdzi czujnikiem lakieru
> . a skoro będzie lakier grubszy na dwóch elementach to od razu jest
> "pewna doza niepewności".
> poza tym jak zdemontują te elementy to później coć trzeszczec zacznie
> itp

Myślę, że osoba normalna i zainteresowana poznaniem dokładnego stanu
pojazdu pojedzie na oględziny do porządnego mechanika. To, że miernik coś
pokaże albo nic nie pokaże niczego nie rozstrzyga.

--
cokolwiek

do góry

On 10 Mar, 03:01, to <t...@a...xyz> wrote:

> Myślę, że osoba normalna i zainteresowana poznaniem dokładnego stanu
> pojazdu pojedzie na oględziny do porządnego mechanika. To, że miernik coś
> pokaże albo nic nie pokaże niczego nie rozstrzyga.

ale powoduje "pewną dozę niepewności" - cytując klasyka :)

btw. punkty napraw SMART+ stwierdziły, że rysy nie da się usunąć
inaczej niż poprzez malowanie elementów.
ale chłopaki z www.ochronalakieru.pl (tak, znowu kryptoreklama)
powiedzieli, że spróbują.

Zrobię dokładne fotki przed i po i dam znać. Na razie czekam na lakier
od dealera - rysa jest szeroka i niestety pewnie będzie trzeba nieco
podlakierować

dla zainteresowanych obecne fotki rysy :

http://bit.ly/ddf9Px


--
plusz

do góry