eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › temperatura topnienia szkła
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2009-01-15 13:18:51
    Temat: temperatura topnienia szkła
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W jakiej temperaturze topnieje szkło z butelek od piwa? Czy jest
    jakieś szkło w codziennym otoczeniu człowieka, które ma jeszcze niższą
    temperaturę topnienia? Mam na myśli temperaturę mięknięcia takiego,
    żeby dało się butelkę lekko odkształcić pod naciskiem.
    dzięki
    Konrad


  • 2. Data: 2009-01-15 14:04:39
    Temat: Re: temperatura topnienia szkła
    Od: jakub tarczewski <anhin@o2_wytnijjakbyco.pl>


    > W jakiej temperaturze topnieje szkło z butelek od piwa? Czy jest
    > jakieś szkło w codziennym otoczeniu człowieka, które ma jeszcze niższą
    > temperaturę topnienia? Mam na myśli temperaturę mięknięcia takiego,
    > żeby dało się butelkę lekko odkształcić pod naciskiem.

    to zwykłe szkło sodowe, które powinno mieć jakieś 1200 st. topnienia,
    ale mięknie w dużo niższej temperaturze. Pamiętam że bawiłem się w
    "rzeźbienie" w szkle sodowym przy użyciu bardzo prymitywnego palnika na
    propan, nie sądzę żeby tam było więcej niż jakieś 900 st. Jedyny problem
    to pękanie takiego szkła przy zbyt szybkim nagrzaniu punktowym -ale to
    pewnie wiesz ;-)


  • 3. Data: 2009-01-15 15:14:32
    Temat: Re: temperatura topnienia szkła
    Od: yorgus <y...@t...pl>

    Dnia Thu, 15 Jan 2009 15:04:39 +0100, jakub tarczewski <anhin@o2_wytnijjakbyco.pl>
    napisał:
    >
    >> W jakiej temperaturze topnieje szkło z butelek od piwa? Czy jest
    >> jakieś szkło w codziennym otoczeniu człowieka, które ma jeszcze niższą
    >> temperaturę topnienia? Mam na myśli temperaturę mięknięcia takiego,
    >> żeby dało się butelkę lekko odkształcić pod naciskiem.
    >
    > to zwykłe szkło sodowe, które powinno mieć jakieś 1200 st. topnienia,
    > ale mięknie w dużo niższej temperaturze. Pamiętam że bawiłem się w
    > "rzeźbienie" w szkle sodowym przy użyciu bardzo prymitywnego palnika na
    > propan, nie sądzę żeby tam było więcej niż jakieś 900 st. Jedyny problem
    > to pękanie takiego szkła przy zbyt szybkim nagrzaniu punktowym -ale to
    > pewnie wiesz ;-)

    raczej 500-600 stopni to temp miekniecia. Zwykly palnik na propan wystarcza.
    Poza tym szklo po uksztaltowaniu musisz odpuscic (tzn zagrzac calosc
    na jakis czas ponizej temp miekniecia)


    --
    pozdrawia
    yorgus


  • 4. Data: 2009-01-15 15:35:07
    Temat: Re: temperatura topnienia szkła
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On 15 Jan, 15:14, yorgus <y...@t...pl> wrote:
    > Dnia Thu, 15 Jan 2009 15:04:39 +0100, jakub tarczewski <anhin@o2_wytnijjakbyco.pl>
    napisał:
    >
    >
    >
    > >> W jakiej temperaturze topnieje szkło z butelek od piwa? Czy jest
    > >> jakieś szkło w codziennym otoczeniu człowieka, które ma jeszcze niższą
    > >> temperaturę topnienia? Mam na myśli temperaturę mięknięcia takiego,
    > >> żeby dało się butelkę lekko odkształcić pod naciskiem.
    >
    > > to zwykłe szkło sodowe, które powinno mieć jakieś 1200  st. topnienia,
    > > ale mięknie w dużo niższej temperaturze. Pamiętam że bawiłem się w
    > > "rzeźbienie" w szkle sodowym przy użyciu bardzo prymitywnego palnika na
    > > propan, nie sądzę żeby tam było więcej niż jakieś 900 st. Jedyny problem
    > > to pękanie takiego szkła przy zbyt szybkim nagrzaniu punktowym -ale to
    > > pewnie wiesz ;-)
    >
    > raczej 500-600 stopni to temp miekniecia. Zwykly palnik na propan wystarcza.
    > Poza tym szklo po uksztaltowaniu musisz odpuscic (tzn zagrzac calosc
    > na jakis czas ponizej temp miekniecia)
    >

    Chcę do tego użyć soczewki Fresnela, takiej wielkości A4, więc dużo
    nie wyciągnę. Ale 500 powinieniem wycisnąć lokalnie, a właśnie element
    jest mały. Okaże się w najbliższy słoneczny weekend :-)
    Konrad


  • 5. Data: 2009-01-15 18:46:55
    Temat: Re: temperatura topnienia szkła
    Od: Padre <P...@n...net>


    > Chcę do tego użyć soczewki Fresnela, takiej wielkości A4, więc dużo
    > nie wyciągnę. Ale 500 powinieniem wycisnąć lokalnie, a właśnie element
    > jest mały. Okaże się w najbliższy słoneczny weekend :-)
    > Konrad

    Problemem jest studzenie, jeśli będzie trwało zbyt krótko to butelka
    popęka od razu bądź stanie się niezwykle wrażliwa na uderzenia. W moim
    eksperymentalnym piecu do szkła studzenie elementów ok 100cm2 trwało ok
    godziny a i tak zdarzały się spontaniczne pęknięcia odkształconego szkła
    nawet po miesiącu. Generalnie wszystko zależy od wielkości szklanego
    elementu, małe kawałki czyli mniejsze niż 1cm3 można roztapiać ,
    wyciągać, skręcać i pozwalać im wystygnąć samoistnie w przeciągu kilku
    minut z dużą szansą na sukces. Dużo zależy również od samego szkła, z
    laboratoryjnych pipet można wyciągać cienkie rurki, giąć i co tam
    jeszcze przyjdzie do głowy praktycznie bez żadnego ryzyka.


  • 6. Data: 2009-01-15 21:11:31
    Temat: Re: temperatura topnienia szkła
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 15 Jan 2009 07:35:07 -0800 (PST), Konrad Anikiel wrote:
    >On 15 Jan, 15:14, yorgus <y...@t...pl> wrote:
    >> raczej 500-600 stopni to temp miekniecia. Zwykly palnik na propan wystarcza.
    >> Poza tym szklo po uksztaltowaniu musisz odpuscic (tzn zagrzac calosc
    >> na jakis czas ponizej temp miekniecia)
    >>
    >Chcę do tego użyć soczewki Fresnela, takiej wielkości A4, więc dużo
    >nie wyciągnę. Ale 500 powinieniem wycisnąć lokalnie, a właśnie element
    >jest mały. Okaże się w najbliższy słoneczny weekend :-)

    Nie bardzo rozumiem - chcesz to grzac sloneczkiem przez te soczewke ?
    Dobrze skupia ?

    A z tym pekaniem to ciekawe - jak sie samemu grzeje to peka w
    najlepsze, jak sie patrzy na reportaz z fabryki .. grzeja, formuja
    metalowymi narzedziami chlodzonymi w wodzie, chlodza w mokrych
    gazetach .. i nic nie peka. Ki czort ?

    J.


  • 7. Data: 2009-01-15 22:18:23
    Temat: Re: temperatura topnienia szkła
    Od: "Krzysztof Tabaczynski" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:kb9vm4lgs85u9rt2ps9e3g7p7g7ru11kh9@4ax.com...
    > On Thu, 15 Jan 2009 07:35:07 -0800 (PST), Konrad Anikiel wrote:
    >>On 15 Jan, 15:14, yorgus <y...@t...pl> wrote:
    >>> raczej 500-600 stopni to temp miekniecia. Zwykly palnik na propan
    >>> wystarcza.
    >>> Poza tym szklo po uksztaltowaniu musisz odpuscic (tzn zagrzac calosc
    >>> na jakis czas ponizej temp miekniecia)
    >>>
    >>Chcę do tego użyć soczewki Fresnela, takiej wielkości A4, więc dużo
    >>nie wyciągnę. Ale 500 powinieniem wycisnąć lokalnie, a właśnie element
    >>jest mały. Okaże się w najbliższy słoneczny weekend :-)
    >
    > Nie bardzo rozumiem - chcesz to grzac sloneczkiem przez te soczewke ?
    > Dobrze skupia ?
    >
    > A z tym pekaniem to ciekawe - jak sie samemu grzeje to peka w
    > najlepsze, jak sie patrzy na reportaz z fabryki .. grzeja, formuja
    > metalowymi narzedziami chlodzonymi w wodzie, chlodza w mokrych
    > gazetach .. i nic nie peka. Ki czort ?

    Bo między mokrym drewnianym narzędziem lub warstwą
    mokrych gazet a rozgrzanym szkłem powstaje bardzo
    cieńka warstwa pary wodnej która jest bardzo dobrym
    izolatorem. Na metalowym narzędziu pozostają tylko
    bardzo drobne krople wody, które bardzo szybko
    odparowują.

    Jak włożysz do wody rozgrzane szkło, to popęka na
    bardzo drobne kawałki.

    Po obróbce, gotowy wyrób jest bardzo długo, czasami
    kilka godzin, wygrzewany w specjalnym piecu.

    Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
    Nie każdy Żywiec to piwo...


  • 8. Data: 2009-01-16 17:28:03
    Temat: Re: temperatura topnienia szkła
    Od: Padre <P...@n...net>

    formuja
    > metalowymi narzedziami chlodzonymi w wodzie, chlodza w mokrych
    > gazetach .. i nic nie peka. Ki czort ?

    Zwróć uwagę, że również co jakiś czas wyrób na piszczeli wkładają do
    specjalnego gazowego ogrzewacza lup po prostu do pieca nad powierzchnię
    szkła właśnie po to żeby zbyt nie wystygł i cały czas szkło było
    plastyczne bo wtedy nie ma co i jak pęknąć. Zwróć też uwagę że po
    zakończeniu formowania natychmiast po wystygnięciu poniżej granicy
    plastyczności umieszczają wyroby w piecu do odprężania w którym panuje
    temperatura nieco tylko niższa od tej w której szkło mięknie. Po
    zapełnieniu wyrobami taki piec jest studzony przez odpowiedni czas albo
    w dużych zakładach jest tak długi że wyroby jadą w nim przez odpowiedni
    czas przez strefy o coraz niższej temperaturze aż na końcu wyjeżdżają
    wystudzone.


  • 9. Data: 2017-08-08 08:28:18
    Temat: Re: temperatura topnienia szkła
    Od: d...@g...com

    W dniu czwartek, 15 stycznia 2009 14:18:51 UTC+1 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
    > W jakiej temperaturze topnieje szkło z butelek od piwa? Czy jest
    > jakieś szkło w codziennym otoczeniu człowieka, które ma jeszcze niższą
    > temperaturę topnienia? Mam na myśli temperaturę mięknięcia takiego,
    > żeby dało się butelkę lekko odkształcić pod naciskiem.
    > dzięki
    > Konrad

    mam pytanie ? czy możliwe jest aby iskry ze szlifierki roztopiły szkło z odległości
    około 4m.


  • 10. Data: 2017-08-09 11:13:57
    Temat: Re: temperatura topnienia szkła
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 8 sierpnia 2017 15:28:19 UTC+9 użytkownik d...@g...com napisał:
    > W dniu czwartek, 15 stycznia 2009 14:18:51 UTC+1 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
    > mam pytanie ? czy możliwe jest aby iskry ze szlifierki roztopiły szkło z odległości
    około 4m.

    Nie.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: