eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › AGV Longway - wziął się i pękł.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2009-05-08 09:38:36
    Temat: AGV Longway - wziął się i pękł.
    Od: Seba <s...@g...pl>

    Witam,
    postanowiłem naskrobać tego posta ku przestrodze i ku pamięci googla.
    Kupiłem ja sobie na jesień 2007 roku kask, który miał być wygodny w
    codziennym użytkowaniu (jeżdżę sobie głównie wokół komina, po mieście),
    być poprawnie wykonany i niekoniecznie całościowo rujnować mój budżet,
    ponieważ musiałem wtedy kupić jeszcze kilka innych elementów garderoby
    na moto - padło na szczękowca AGV, który spełniał te kryteria.
    Zacząłem go używać w miarę systematycznie dopiero od wiosny 2008 r. - i
    przelatałem w nim cały ubiegły sezon, aż do mocniejszej zimy. Większych
    problemów nie stwierdziłem - oprócz fatalnej jakościowo szybki (rysowała
    się jak oszalała, po kilku miesiącach nadawała się tylko na śmietnik) i
    górnego wlotu powietrza (który wziął się i wypadł) kask ogólnie spełniał
    swoje zadanie. Powłoka zewnętrzna (czarny połysk) była trwała, środek po
    sezonie sobie wyprałem - wyglądął jak nowy, itd. .
    Do czasu - dwa miesiące temu stwierdziłem, iż coś mam problemy z
    zamykaniem szczęki. Po pobieżnych oględzinach się okazało, że mój kask
    raczył sobie pęknąć w miejscu 'odginania' szczęki przy wkładaniu kasku
    na łeb (niedaleko miejsca gdzie znajduje się zawias). Można by uznać
    rzecz za błahą - ale jednak to ustrojstwo (w sensie kask) ma
    bezpośrednio wpływ na moje (nasze) bezpieczeństwo - a tutaj nawet AGV
    potrafi wyprodukowac takiego gniota.
    Oddałem go na gwarancji do Intermotorsu, gdzie od razu mi powiedziano,
    iż to raczej uszkodzenie mechaniczne (że niby z mojej winy) i nie mam
    się spodziewać cudów. Jednak Intermotors, po rozpatrzeniu przypadku,
    dosyć szybko mnie poinformował, iż skłaniają się ku pozytywnemu
    rozstrzygnięciu (uznają roszczenie) i zwrócą mi kasę, lub dadzą nowy
    kask - mój wybór co wolę.
    I niby wszytsko załatwione prawidłowo - ale jednak niesmak pozostał.

    PS.
    I pomyśleć, iż żonie kupiliśmy ten sam model kasku - jest mało używany,
    ale się po prostu zastanawiam czy się go nie pozbyć i kupić czegoś
    lepszego/bezpieczniejszego/ nie rozpadającego się od normalnego
    użytkowania. AGV jak na tą chwilę jest u mnie na pozycji straconej.

    --
    Pozdrawiam
    Sebastian S.


  • 2. Data: 2009-05-08 10:26:54
    Temat: Re: AGV Longway - wziął się i pękł.
    Od: Ekim <e...@g...com>

    On 8 Maj, 11:38, Seba <s...@g...pl> wrote:

    ciach

    > użytkowania. AGV jak na tą chwilę jest u mnie na pozycji straconej.

    Może nie należy się tak od razu obrażać. Wina może wynikać z
    egzemplarza a nie modelu.

    Ja mam HJC CL-MAX który niby przegrywa w rankingach, ale ja nie
    narzekam na swój model. Sie nie rysuje, działa, chroni.
    Raczej jednak cieszyłbym się że firma uczciwa i kase chce zwrócić :)

    > Pozdrawiam
    > Sebastian S.

    Pozdrawiam również.
    Michał Ł.


  • 3. Data: 2009-05-08 10:41:46
    Temat: Re: AGV Longway - wziął się i pękł.
    Od: <t...@p...pl>

    Seba <s...@g...pl> napisał(a):
    >> Oddałem go na gwarancji do Intermotorsu, gdzie od razu mi powiedziano,
    > iż to raczej uszkodzenie mechaniczne (że niby z mojej winy) i nie mam
    > się spodziewać cudów. Jednak Intermotors, po rozpatrzeniu przypadku,
    > dosyć szybko mnie poinformował, iż skłaniają się ku pozytywnemu
    > rozstrzygnięciu (uznają roszczenie) i zwrócą mi kasę, lub dadzą nowy
    > kask - mój wybór co wolę.
    > I niby wszytsko załatwione prawidłowo - ale jednak niesmak pozostał.

    Pierwszy raz slysze jakies pozytywne info o Intermotors :) Swoja droga to
    ciekawy chwyt marketingowy: na wejsciu informujesz klienta, ze na 99% nie
    uznasz reklamacji a potem mowisz, ze zwrocisz kase lub dasz nowy kask -
    wiekszosc pacjentow nie posiada sie z radosci :)


    > PS.
    > I pomyśleć, iż żonie kupiliśmy ten sam model kasku - jest mało używany,
    > ale się po prostu zastanawiam czy się go nie pozbyć i kupić czegoś
    > lepszego/bezpieczniejszego/ nie rozpadającego się od normalnego
    > użytkowania. AGV jak na tą chwilę jest u mnie na pozycji straconej.

    Tez zonie kupilem AGV. Z tym, ze po jednej wizycie w Motostore skutecznie
    wybito mi sczekowce z glowy. No ale tym razem na Shoei nie bylo nas stac, a
    w dodatku gdzies w necie znalazlem ranking, w ktorym Stealth bil XR-1000 na
    glowe pod wzgledem bezpieczenstwa.

    --




    Kristofforo

    -- Orange Rims Speed Triple--


  • 4. Data: 2009-05-08 11:00:11
    Temat: Re: AGV Longway - wziął się i pękł.
    Od: Seba <s...@g...pl>

    Dnia Fri, 08 May 2009 12:41:46 +0200, t...@p...pl napisał(a):

    > Pierwszy raz slysze jakies pozytywne info o Intermotors :) Swoja droga to
    > ciekawy chwyt marketingowy: na wejsciu informujesz klienta, ze na 99% nie
    > uznasz reklamacji a potem mowisz, ze zwrocisz kase lub dasz nowy kask -
    > wiekszosc pacjentow nie posiada sie z radosci :)

    Żaden tam chwyt - sprzedawca po prostu poinformował jak się takie sprawy
    mają u niego w firmie. Dla mnie mógł sobie mówić co chciał. Opis
    uszkodzenia był szczegółowy, sprawa po stronie sprzedawcy załatwiona
    sprawnie - niesmak z jakości kasku pozostał i to duży.

    --
    Pozdrawiam
    Sebastian S.


  • 5. Data: 2009-05-08 11:25:45
    Temat: Re: AGV Longway - wziął się i pękł.
    Od: "(pj)" <j...@g...com>

    Seba pisze:
    > Jednak Intermotors, po rozpatrzeniu przypadku,
    > dosyć szybko mnie poinformował, iż skłaniają się ku pozytywnemu
    > rozstrzygnięciu (uznają roszczenie) i zwrócą mi kasę, lub dadzą nowy
    > kask - mój wybór co wolę.

    brawo dla Intermotors

    > I pomyśleć, iż żonie kupiliśmy ten sam model kasku - jest mało używany,
    > ale się po prostu zastanawiam czy się go nie pozbyć i kupić czegoś
    > lepszego/bezpieczniejszego/ nie rozpadającego się od normalnego
    > użytkowania.

    no tak, ale co napiszesz, np. sprzedając na allegro: "sprzedaje bo te
    typy się rozpadywują" ...?

    --

    pozdr
    pj
    gsx1300r
    FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
    weFAQ&v=qvj


  • 6. Data: 2009-05-08 13:44:50
    Temat: Re: AGV Longway - wziął się i pękł.
    Od: Piotrek Roczniak <piotrek@oczniak.net>

    Dnia 08.05.2009 <t...@p...pl> <t...@p...pl> napisał/a:

    [...]

    > Tez zonie kupilem AGV. Z tym, ze po jednej wizycie w Motostore skutecznie
    > wybito mi sczekowce z glowy.

    Podziel się wiedzą.
    Latam w longłeju. Mam się bać?

    --
    [...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
    patashnik 2006.07.24 (pl.regionalne.lublin)
    :::::::::::::::: http://www.roczniak.net/ :::::::::::::::::::


  • 7. Data: 2009-05-08 13:58:32
    Temat: Re: AGV Longway - wziął się i pękł.
    Od: Nikanor <p...@g...com>

    On 8 Maj, 12:41, <t...@p...pl> wrote:
    > po jednej wizycie w Motostore skutecznie wybito mi sczekowce z glowy.

    No co ty mówisz? Tadek przestał sprzedawać Multiteca?

    --
    Nikanor [DL650, DR350, Agility 125 i dwa szczękowce)


  • 8. Data: 2009-05-08 17:22:05
    Temat: Re: AGV Longway - wziął się i pękł.
    Od: "sanczeski" <j...@w...pl>

    a mnie kiedyś kask marki "skylab" (ciekawe kto taką markę pamięta?) spadł z
    kierunkowskazu i rozpękł się był na dwie połówki - ale to 25 lat temu było
    to sie nie liczy, a kasku nie wymienili :-)


    --
    sanczes ------Sopot
    gsxf 600 -wydana
    rf600 - wydana
    cz 350 '83 - w reanimacji


  • 9. Data: 2009-05-10 08:59:50
    Temat: Re: AGV Longway - wziął się i pękł.
    Od: "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl>

    Użytkownik "(pj)" napisał

    > no tak, ale co napiszesz, np. sprzedając na allegro: "sprzedaje bo te typy
    > się rozpadywują" ...?

    *** A musi tlumaczyc sie z powodu sprzedazy? Tym bardziej ze kask zony jest
    w porzadku.
    Pozdr
    Jarecki [KenLee] + Mecha-Orange EXC 400



  • 10. Data: 2009-05-10 09:30:22
    Temat: Re: AGV Longway - wziął się i pękł.
    Od: Seba <s...@g...pl>

    Dnia Sun, 10 May 2009 10:59:50 +0200, Jarecki [KenLee] napisał(a):

    >> no tak, ale co napiszesz, np. sprzedając na allegro: "sprzedaje bo te typy
    >> się rozpadywują" ...?
    >
    > *** A musi tlumaczyc sie z powodu sprzedazy? Tym bardziej ze kask zony jest
    > w porzadku.

    Daj spokój - ja raczej pójdę w deseń slangu handlarzy: "używany przez
    kobietę, mało jeżdżony - tylko w niedzielę do kościoła, bezwypadkowy/
    nie bity, 1 właściciel, faktura zakupu, serwisowany"...

    ;-)

    --
    Pozdrawiam
    Sebastian S.
    --
    Pozdrawiam
    Sebastian S.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: