eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Badanie techniczne przegapione
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 11. Data: 2010-06-03 19:31:43
    Temat: Re: Badanie techniczne przegapione
    Od: "CeSaR" <a...@m...com>

    > sprawdź osobiście, później zadawaj mi pytania...

    Może najpierw jednak sam sprawdź zanim coś napiszesz.
    I skoncentruj się na tym "przestępstwie".

    C



  • 12. Data: 2010-06-03 19:37:22
    Temat: Re: Badanie techniczne przegapione
    Od: "Lukasz" <l...@o...pl>


    Użytkownik "CeSaR" <a...@m...com> napisał w wiadomości
    news:hu8osl$8v3$1@news.onet.pl...
    >> sprawdź osobiście, później zadawaj mi pytania...
    >
    > Może najpierw jednak sam sprawdź zanim coś napiszesz.
    > I skoncentruj się na tym "przestępstwie".
    >
    > C
    Jak by tak było policja za brak ważności badania technicznego pewnie by
    odrazu na lawety pakowała auta.. jedynie co jeżeli auto nie ma badania
    technicznego, będzie się miało problemy z ubezpieczeniem, zarówno jeśli
    będziemy winni (płacimy za naprawię z własnej kieszeni auto poszkodowanego)
    jak i nie winni kolizji(problemy z wypłatą), w przypadku wypadku faktycznie
    dodatkowo będzie duży problem wtedy.. oj duży



  • 13. Data: 2010-06-03 20:02:00
    Temat: Re: Badanie techniczne przegapione
    Od: "Przemek V" <m...@p...onet.naszaojczyzna>


    Użytkownik "charwel (Oo)==:::" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hu8h0i$mt6$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2010-06-03 17:07, Grzegorz pisze:
    >> Hello charwel (Oo)==::: !:
    >>> W dniu 2010-06-03 16:57, 'Tom N' pisze:
    >>>> charwel (Oo)==::: w<news:hu8fa7$hl0$1@inews.gazeta.pl>:
    >>>>
    >>>>> Cześć.
    >>>>> Jaka jest procedura w przypadku gdy przegapiłem badanie techniczne, a
    >>>>> jednocześnie skończyły mi się miejsca na wpisy w DR.
    >>>>> Najpierw na badanie i z kwitkiem po nowy dowód, czy jakaś inna droga?
    >>>>
    >>>> Lawetą na badanie, z kwitkiem do WK w celu wypełnienia wniosku o
    >>>> wymianę DR.
    >>>>
    >>>
    >>> Dziękuję i pozdrawiam
    >>
    >> Za lawetę ???? Możesz pojechać normalnie, jeśli autko sprawne. Co
    >> najwyżej zabiorą DR, i tak do wymiany :-D ! Diagnosta się nie czepia.
    >>
    >> pzdrw.
    >
    > I tak bym nie pojechał lawetą ;)
    >
    > Podziękowałem za info, że pierwszy przegląd, a później wymiana.

    Mnie się skończyło miejsce w DR i byłem pewien, że jadę tylko po kwit.
    Diagnosta zaproponował, że wbije przegląd w tym dużym pustym kwadracie na
    dole strony. Ochoczo się zgodziłem :).



  • 14. Data: 2010-06-03 20:21:04
    Temat: Re: Badanie techniczne przegapione
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2010-06-03 20:02, Przemek V pisze:
    (...)
    > Mnie się skończyło miejsce w DR i byłem pewien, że jadę tylko po kwit.
    > Diagnosta zaproponował, że wbije przegląd w tym dużym pustym kwadracie na
    > dole strony. Ochoczo się zgodziłem :).

    Obecnie już tylko kwit + wymian DR - zmieniły się przepisy.

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 15. Data: 2010-06-03 20:34:25
    Temat: Re: Badanie techniczne przegapione
    Od: "kogutek" <k...@o...pl>

    >
    > Użytkownik "CeSaR" <a...@m...com> napisał w wiadomości
    > news:hu8osl$8v3$1@news.onet.pl...
    > >> sprawdź osobiście, później zadawaj mi pytania...
    > >
    > > Może najpierw jednak sam sprawdź zanim coś napiszesz.
    > > I skoncentruj się na tym "przestępstwie".
    > >
    > > C
    > Jak by tak było policja za brak ważności badania technicznego pewnie by
    > odrazu na lawety pakowała auta.. jedynie co jeżeli auto nie ma badania
    > technicznego,  będzie się miało problemy z ubezpieczeniem, zarówno jeśli
    > będziemy winni (płacimy za naprawię z własnej kieszeni auto poszkodowanego)
    > jak i nie winni kolizji(problemy z wypłatą), w przypadku wypadku faktycznie
    > dodatkowo będzie duży problem wtedy.. oj duży
    >
    >
    Idźcie z Olkiem do psychiatry, może uda mu się wyleczyć was z lęków. Jak ktoś
    przywali w samochód na parkingu i ten na parkingu nie będzie miał przeglądu,
    silnika też może nie mieć bo akurat remontuje. To mu wypłacą z OC sprawcy czy
    nie wypłacą, Czy będą robili jakieś problemy, czy nie będą robili. A jak ktoś z
    przeglądem i OC przywali w płot. To wypłacą za naprawę płotu, czy nie wypłacą.
    Ploty z reguły przeglądów nie mają. W każdym z tych przypadków wypłacą. Tak samo
    wypłacają jak ktoś przywali w samochód będący w ruchu i nie mający przeglądu. A
    jak jest wypadek to nie pieczątka w dowodzie jest dowodem w sądzie tylko opinia
    biegłego. Poświadczenie że samochód jest sprawny to taki motoryzacyjny kwiatek
    do kożucha. Absolutnie nic nie daje, z wyjątkiem bycia lżejszym o wcale nie małą
    kaskę. Było by jak z pełnymi portkami piszecie gdyby diagnosta odpowiadał za
    stan techniczny samochodu w którym robił przegląd do daty następnego przeglądu.
    A nie odpowiada. On poświadcza tylko stan techniczny w momencie badania i nie
    odpowiada za to że w 5 minut po odjechaniu ze stacji pękł przewód hamulcowy i
    ktoś przywalił w tył innego samochodu. Za stan techniczny samochodu odpowiada
    jego właściciel a nie pieczątka w dowodzie rejestracyjnym.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2010-06-03 20:46:29
    Temat: Re: Badanie techniczne przegapione
    Od: Jarosław Postawa <d...@a...pl>

    Olek pisze:
    > A ja mam wrażenie że komuś się wydaje, że to jest bezkarne. Jedziesz
    > sobie autem bez przeglądu, wjeżdża w Ciebie ciężarówka wymuszając
    > pierwszeństwo, albo wyskakuje Ci człowiek w miejscu niedozwolonym i go
    > potrącasz. Kto jest winny?

    Kierowca ciężarówki/pieszy. A Ty dostajesz grzywnę za jazdę pojazdem
    niedopuszczonym do ruchu (art 24 i 94 kw)


  • 17. Data: 2010-06-03 20:46:39
    Temat: Re: Badanie techniczne przegapione
    Od: Jarosław Postawa <d...@a...pl>

    Olek pisze:
    > A ja mam wrażenie że komuś się wydaje, że to jest bezkarne. Jedziesz
    > sobie autem bez przeglądu, wjeżdża w Ciebie ciężarówka wymuszając
    > pierwszeństwo, albo wyskakuje Ci człowiek w miejscu niedozwolonym i go
    > potrącasz. Kto jest winny?

    Kierowca ciężarówki/pieszy. A Ty dostajesz grzywnę za jazdę pojazdem
    niedopuszczonym do ruchu (art 24 i 94 kw)


  • 18. Data: 2010-06-03 20:54:32
    Temat: Re: Badanie techniczne przegapione
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 03 Jun 2010 20:46:39 +0200, Jarosław Postawa wrote:
    >Olek pisze:
    >> A ja mam wrażenie że komuś się wydaje, że to jest bezkarne. Jedziesz
    >> sobie autem bez przeglądu, wjeżdża w Ciebie ciężarówka wymuszając
    >> pierwszeństwo, albo wyskakuje Ci człowiek w miejscu niedozwolonym i go
    >> potrącasz. Kto jest winny?
    >
    >Kierowca ciężarówki/pieszy. A Ty dostajesz grzywnę za jazdę pojazdem
    >niedopuszczonym do ruchu (art 24 i 94 kw)

    Nie jest niedopuszczony.

    J.


  • 19. Data: 2010-06-03 21:13:28
    Temat: Re: Badanie techniczne przegapione
    Od: Olek <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>

    On 2010-06-03 19:37, Lukasz wrote:

    > Jak by tak było policja za brak ważności badania technicznego pewnie by
    > odrazu na lawety pakowała auta.. jedynie co jeżeli auto nie ma badania
    > technicznego, będzie się miało problemy z ubezpieczeniem, zarówno jeśli
    > będziemy winni (płacimy za naprawię z własnej kieszeni auto poszkodowanego)
    > jak i nie winni kolizji(problemy z wypłatą), w przypadku wypadku faktycznie
    > dodatkowo będzie duży problem wtedy.. oj duży
    >
    >

    no dokładnie o to chodzi... Więc rady typu "stary, olej to , jedźij
    sobie przez miasto na przegląd" są troche chwytem poniżej pasa.


  • 20. Data: 2010-06-03 21:14:43
    Temat: Re: Badanie techniczne przegapione
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Thu, 3 Jun 2010 18:52:25 +0200, <s...@a...pl> napisał(a):
    >> Ty wujek "dobra rada" - tylko jak już mu tak "radzisz" to napisz, że jadąc
    >> pojazdem nie dopuszczonym do ruchu (a takim jest pojazd bez ważnych badań
    >> technicznych) gdy spowoduje wypadek to jest traktowany jak przestępca, nawet
    >> jeśli nie jest to z jego winy.
    > Z jakiego artykułu jest to przestępstwo? Mam tylko prośbę, byś odpowiedział,
    > zanim nasi (p)osłowie na coś takiego wpadną :)

    E tam, mi się w tej wypowiedzi bardziej spodobało spowodowanie wypadku ale bez
    winy ;)

    Generalnie - niezła bzdura. W najlepszym wypadku byłaby podstawą do odmowy
    wypłacenia odszkodowania z polisy AC, a i to do wybronienia w sądzie.

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: