Witajcie,

Poszukuję informacji nt. Citroen C4 Grand Picasso. Interesuje mnie zakup
rocznika 2008-2010. Znalazłem w okolicy interesujące mnie dwa egzemplarze.
Oba z silnikami 1,6 / 110 KM / diesel. Co im dolega? Bać się takiego
auta? Czy nie za słaby ten 1,6? Wersje 2.0 mają 136 KM i nie wiem, czy
110 na taką budę nie za słaby? Jakiś FAP?

Proszę o jakieś opinie. Przebiegi.. cóż nie wiadomo, niby 140 i 200 tys.

Pzdr,
RD

do góry

Mam wlasnie c4 Picasso, tyle, ze nie Grand i moj jest z 2007.
Coz... Wszystko fajnie, lubie go, ale to 1.6 HDi - za slabe!
A grand pewnie jeszcze ciezszy.
Moj nie daje rady (przynajmniej jak na moja noge), no i ta wrazliwa
turbina. Jakies minimalne spalania to tez mit. Moj srednio nie schodzi
ponizej 7.5, a jezdze wiecej na autostradzie niz po miescie. 2.0 pewnie
nie wezmie wiele wiecej.
Konkluzja? Ja po pol roku uzytkowania zmieniam na 2.0

do góry

W dniu .03.2015 o 22:32 RD <r...@g...com1> pisze:

> Witajcie,
>
> Poszukuję informacji nt. Citroen C4 Grand Picasso. Interesuje mnie zakup
> rocznika 2008-2010. Znalazłem w okolicy interesujące mnie dwa
> egzemplarze.
> Oba z silnikami 1,6 / 110 KM / diesel. Co im dolega? Bać się takiego
> auta? Czy nie za słaby ten 1,6? Wersje 2.0 mają 136 KM i nie wiem, czy
> 110 na taką budę nie za słaby? Jakiś FAP?
>
> Proszę o jakieś opinie. Przebiegi.. cóż nie wiadomo, niby 140 i 200 tys.

1.6 w Grandzie jest za słaby. Wprawdzie niektórzy twierdzą, że jest OK. -
ale wg. mnie to dlatego, że wcześniej jeździli zagazowanym TICO (nie mam
nic do TICO - sam nim zrobiłem ponad 200kkm).
Unikaj skrzyń MCP - jak źle trafisz - BMW (będziesz miał wydatki :-)).
W końcówce 2010r. były już dostępne C4GP z HDI 150KM i HDI 163KM
(występuje z automatem AM6).
FAP'a w tym aucie nie masz się co obawiać - nie stwarza problemów.
Jak się mieści w budżecie to celuj w HDI 150 i skrzynię manualną z
końcówki 2010 - C4GP miało FL w październiku 2010.
Jak będziesz miał upatrzone auto - zarejestruj się na:

http://klub.citroen.triger.com.pl/modules/newbb/view
forum.php?forum=56

i zadaj pytanie w odpowiednim wątku podczepiając link do auta.
(możesz uniknąć dzięki wtopy).

TG

do góry

W dniu 2015-03-22 o 22:32, RD pisze:
> Witajcie,
>
> Poszukuję informacji nt. Citroen C4 Grand Picasso. Interesuje mnie zakup
> rocznika 2008-2010. Znalazłem w okolicy interesujące mnie dwa egzemplarze.
> Oba z silnikami 1,6 / 110 KM / diesel. Co im dolega? Bać się takiego
> auta? Czy nie za słaby ten 1,6? Wersje 2.0 mają 136 KM i nie wiem, czy
> 110 na taką budę nie za słaby? Jakiś FAP?
>
> Proszę o jakieś opinie. Przebiegi.. cóż nie wiadomo, niby 140 i 200 tys.
>
> Pzdr,
> RD

Witam,
jeżdżę C4 GP 1,8 16V 125KM benzyną 2008, auta szukałem ponad
rok i w końcu znalazłem w Mielnie ;-) Problemów nie mam żadnych.
Co do mocy? Z tyłu jeździ dwoje dzieci więc nie potrzebuje 150 KM :-)
Spalanie: miasto 9 - 10 litrów, trasa - 6 - 7 litrów.
Auto komfortowe, przednia szyba rewelacyjna. Oczywiście kupiłem
benzynę, bo średnio jeżdżę 800 km miesięcznie no i zimą np.
do przedszkola czy szkoły 1- 2 km podwieźć, no to diesel odpada na dzień
dobry,
poza tym FAP, serwis i utrzymanie zdecydowanie dyskwalifikuje ten silnik...

Pozdrawiam
M.

do góry

W dniu .05.2015 o 08:20 Mateusz <n...@o...pl> pisze:


> poza tym FAP, serwis i utrzymanie zdecydowanie dyskwalifikuje ten
> silnik...

Mógłbyś podać szczegóły? - jaki serwis i utrzymanie?
FAP nie stwarza żadnych problemów. Większość userów tego silnika nawet nie
wie, że go ma.

TG

do góry

W dniu .05.2015 o 08:20 Mateusz <n...@o...pl> pisze:


> jeżdżę C4 GP 1,8 16V 125KM benzyną 2008, auta szukałem ponad
> rok i w końcu znalazłem w Mielnie ;-) Problemów nie mam żadnych.
> Co do mocy? Z tyłu jeździ dwoje dzieci więc nie potrzebuje 150 KM :-)

Jeśli wspominasz o dzieciach i masz na myśli ich bezpieczeństwo - to tym
bardziej mocniejszy silnik w tym aucie się przydaje. To duża bryła,
dodatkowo ważąca 1,7t - mocniejszy silnik to krótsze/bezpieczniejsze
wyprzedzanie. Dodatkowo przy mocniejszym silniku miałbyś mniejsze spalanie.

TG

do góry

W dniu 2015-05-01 o 08:59, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .05.2015 o 08:20 Mateusz <n...@o...pl> pisze:
>
>
>> jeżdżę C4 GP 1,8 16V 125KM benzyną 2008, auta szukałem ponad
>> rok i w końcu znalazłem w Mielnie ;-) Problemów nie mam żadnych.
>> Co do mocy? Z tyłu jeździ dwoje dzieci więc nie potrzebuje 150 KM :-)
>
> Jeśli wspominasz o dzieciach i masz na myśli ich bezpieczeństwo - to tym
> bardziej mocniejszy silnik w tym aucie się przydaje. To duża bryła,
> dodatkowo ważąca 1,7t - mocniejszy silnik to krótsze/bezpieczniejsze
> wyprzedzanie. Dodatkowo przy mocniejszym silniku miałbyś mniejsze spalanie.
>
> TG
Zaręczam Ci, że moje dzieci w tym aucie są w pełni bezpieczne. Od ponad roku
jeżdżenia ani razu nie miałem problemu z wyprzedzaniem. Mocniejszy
silnik miałby
mniejsze spalanie? Tak, w mieście maksymalnie 1 litr albo i nawet nie na
100 km...
Owszem mniejsze wydatki na paliwo, tyle, że znowu silnik bardziej
skomplikowany,
turbina, i.t.p. Cenię prostotę, a prostota jest z reguły bardziej
niezawodna. Prosty,
stary 1,8 ale jary. Co do diesla, miałem na myśli ogólnie wydatki
związane z naprawami,
niestety, ale w większości przypadków będą one wyższe niż w benzynie...
Oczywiście, to moje zdanie i każdy jeździ tym co jest dla niego
najlepsze, więc nie mam
nic do użytkowników diesla:-) Tak jak pisałem krótka jazda zimą nie
pozwoli nawet dobrze się silnikowi rozgrzać i tutaj benzyna zawsze
będzie górą...

M.

do góry

Użytkownik "Mateusz" <n...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

> Owszem mniejsze wydatki na paliwo, tyle, że znowu silnik bardziej
> skomplikowany,
> turbina, i.t.p. Cenię prostotę, a prostota jest z reguły bardziej
> niezawodna. Prosty,
> stary 1,8 ale jary. Co do diesla, miałem na myśli ogólnie wydatki związane
> z naprawami,
> niestety, ale w większości przypadków będą one wyższe niż w benzynie...

No patrz - a sumaryczne naprawy silników w moich ostatnich 5 nowych autach
wyniosły około 40-50 tys (ciężko oszacować dokładnie bo były wykonane na
gwarancji) za silniki benzynowe i 0 zł w przypadku turbodiesli.
Benzyniaków było 3, diesli 2.

Czyli wychodzi na to, że to bzdurna teoryjka niepotwierdzalna w praktyce.

do góry