Powoli dojrzewam do Dacii Duster z silniczkiem benzynowym 1,2 TCe 4x2.
Na papierze wygląda to nieźle: moment 205 Nm przy zaledwie 1500 obr/min
i 125 KM mocy max. Jednak jakoś te 125 koni z 1,2 litra pojemności mnie
zastanawia. Jak to w praktyce jeździ?
Ma ktoś z Kolegów jakieś doświadczenia z takim wynalazkiem?
Jacek

do góry

Dnia Mon, 23 Mar 2015 10:55:19 +0100, Jacek napisał(a):

> Powoli dojrzewam do Dacii Duster z silniczkiem benzynowym 1,2 TCe 4x2.
> Na papierze wygląda to nieźle: moment 205 Nm przy zaledwie 1500 obr/min
> i 125 KM mocy max. Jednak jakoś te 125 koni z 1,2 litra pojemności mnie
> zastanawia. Jak to w praktyce jeździ?
> Ma ktoś z Kolegów jakieś doświadczenia z takim wynalazkiem?

Magia turbiny. Dopoki dmucha, bedzie jezdzic dobrze.
Duster jest lekki, wiec taki kosiarkowy silniczek starczy.
Pewnie bedzie palic wiecej, niz by przystalo na 1,2.

Problemem wg mnie moze sie okazaac trwalosc silnika i turbiny.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

W dniu 2015-03-23 o 10:55, Jacek pisze:
> Powoli dojrzewam do Dacii Duster z silniczkiem benzynowym 1,2 TCe 4x2.
> Na papierze wygląda to nieźle: moment 205 Nm przy zaledwie 1500 obr/min
> i 125 KM mocy max. Jednak jakoś te 125 koni z 1,2 litra pojemności mnie
> zastanawia. Jak to w praktyce jeździ?
> Ma ktoś z Kolegów jakieś doświadczenia z takim wynalazkiem?
> Jacek

Cześć.

Obecnie używam Lodgy z silnikiem 1.2 TCe 115KM.
Całkiem przyjemne autko, szczególnie jak chcesz mieć nówkę za niewielkie
pieniądze. Za podobną kasę możesz mieć oczywiście kilkuletniego
galaxy/sharana/alhambra. Tylko znajdź coś z faktycznym przebiegiem
poniżej 200000 i w dodatku nietłuczone.

W salonie jeździłem Lodgy z 1.6 85KM. Ale to wołowata krowa.
1.2 TCe 115KM przyspiesza i zbiera się wiele lepiej, całkiem
przyzwoicie. O ile może się zbierać auto z silnikiem poniżej 200KM ;-)

Duster o którym wspominasz też całkiem żwawy jest, na tyle żwawy że po
próbach z dusterem 125KM zacząłem poszukiwać Lodgy z silnikiem 115KM.

I jazdy testowe przekonały mnie, że taka Lodgy na auto rodzinne sportowe
- do przewożenia całego naszego rowerowego sprzętu sportowego -jak
najbardziej się nadaje.

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Jacek" <k...@a...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:meonu7$bc1$...@n...news.atman.pl...
> Powoli dojrzewam do Dacii Duster z silniczkiem benzynowym 1,2 TCe 4x2.
> Na papierze wygląda to nieźle: moment 205 Nm przy zaledwie 1500 obr/min i
> 125 KM mocy max. Jednak jakoś te 125 koni z 1,2 litra pojemności mnie
> zastanawia. Jak to w praktyce jeździ?
> Ma ktoś z Kolegów jakieś doświadczenia z takim wynalazkiem?

Tak, miałem przez kilka dni takiego jako zastępcze (2WD).
W porównaniu do używanego na codzień 1.5 dCi 4WD:

- w mieście jeżdzi się znacznie przyjemniej, silnik jest dynamiczny, dobrze
się zbiera, przyspiesza lekko i chętnie

- pali 10-11 l w mieście i 8-11 na trasie

-na trasie wyraźnie brakuje mu dołu, więc każde sprawne wyprzedzanie musi
być raczej z redukcją.
Tam gdzie w dieslu wciskam gaz i jadę, tam w tce redukcja najlepiej do biegu
4 - ale to może (i pewnie jest) być też skutek innej skrzyni biegów
(skrzynia w wersjach 4WD jest dużo krótsza i niżej przełożona, niższe biegi,
zwłaszcza 1 mają rekompensować brak reduktora).
Choć pewnie i tak zachowuje się lepiej niż każdy wolnossący benzyniak w
okolicach 1.6, w takiej dużej budzie, o starym śmieciu o tej pojemności od
Renault nie wspominając.

-nie udało mi się osiągnąć nim jego Vmax, 170 to był max i więcej nie
chciał, mimo że poganiałem go chyba przez 20 km niemieckiej autostrady - w
czasie tych prób prezentowane zużycie chwilowe przekraczało 20 l (diesel
pokazuje max 15 i wyciąga 175 bez większych problemów, mimo że w papierach
ma wpisane o 5 km/h mniej niż wersja benzynowa)

-szybka jazda autostradą oznacza spalanie ponad 10 l/100, ale już spokojna
jazda z utrzymywanym przez tempomat 130 na ekspresówce zamknęła się w 8 l,
czyli spalił mniej niż by spalił diesel w analogicznych warunkach)

-ogólnie pewnie bym się zdecydował właśnie na tą wersję, gdyby w momencie
kiedy kupowałem Dustera była dostępna z napędem 4WD


---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com

do góry

W dniu 2015-03-23 o 13:42, Cavallino pisze:

> -na trasie wyraźnie brakuje mu dołu, więc każde sprawne wyprzedzanie
> musi być raczej z redukcją.
Dzięki za konkret. W sumie to się chyba zdecyduję, zwłaszcza, że
ostatnio mam dość diesli i kosztownych problemów z dwumasami, filtrami
FAP i świecami żarowymi, których się nie da wykręcić bez demontażu
połowy osprzętu.
Mam nadzieję, że ten 1,2 TCe nie ma dwumasy.
Jacek

do góry

Użytkownik "Jacek" <k...@a...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mep46p$e0n$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 2015-03-23 o 13:42, Cavallino pisze:
>
>> -na trasie wyraźnie brakuje mu dołu, więc każde sprawne wyprzedzanie
>> musi być raczej z redukcją.
> Dzięki za konkret. W sumie to się chyba zdecyduję, zwłaszcza, że ostatnio
> mam dość diesli i kosztownych problemów z dwumasami, filtrami FAP i
> świecami żarowymi, których się nie da wykręcić bez demontażu połowy
> osprzętu.
> Mam nadzieję, że ten 1,2 TCe nie ma dwumasy.

Oj, żebyś się nie zdziwił - to jeden z najbardziej zaawansowanych
technicznie silników benzynowych.
Turbina, bezpośredni wtrysk, co do dwumasy nie wiem - ale nie zdziwiłbym się
gdyby była, w Megane z tym silnikiem (o innej mocy) jest.
Czyli ma się co psuć.
W przypadku produktów Renault gwarancja na 5 lat to temat od którego MUSISZ
zaczynać układanie oferty.



---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com

do góry

> -szybka jazda autostradą oznacza spalanie ponad 10 l/100, ale już spokojna
> jazda z utrzymywanym przez tempomat 130 na ekspresówce zamknęła się w 8 l,
> czyli spalił mniej niż by spalił diesel w analogicznych warunkach)
>
> -ogólnie pewnie bym się zdecydował właśnie na tą wersję, gdyby w momencie
> kiedy kupowałem Dustera była dostępna z napędem 4WD

Załamuje mnie jak czytam ile palą te silniki.

do góry

On 2015-03-23 16:43, Czesław Wiśniak wrote:
>> -szybka jazda autostradą oznacza spalanie ponad 10 l/100, ale już
>> spokojna jazda z utrzymywanym przez tempomat 130 na ekspresówce
>> zamknęła się w 8 l, czyli spalił mniej niż by spalił diesel w
>> analogicznych warunkach)
>>
>> -ogólnie pewnie bym się zdecydował właśnie na tą wersję, gdyby w
>> momencie kiedy kupowałem Dustera była dostępna z napędem 4WD
>
> Załamuje mnie jak czytam ile palą te silniki.

ja też, zwłaszcza jak porównuję ten silniczek 1.2l i jego spalanie.

Dla silnika benzynowego 2.4l MIVEC (bez turbiny) 170KM w znacznie
ciezszym aucie od Dustera z 4WD mam mniejsze - a na pewno _nie większe_
spalanie (dla warunków opisanych przez piszącego).
W dwa lata - srednia nie przekracza 10l/100km (mierzone od tankowania do
tankowania - a nie z komputera)

Silnik sie nie meczy (w miescie zakres 1600-2000obr/min) - po prostu
mruczy sobie w jezdzie miejskiej, przyspiesza bez problemu, nie ma
zadyszki, spalanie jak w tych nowych downsizowanych 1.2l z turbiną.
Po co ta cała pseudo ekologia?

do góry

> Po co ta cała pseudo ekologia?

Taka ekologia, żeby cię się silnik jak najszybciej rozleciał tuż po okresie
gwarancji , i żebyś kupił nowy (albo samochód albo silniki) , bo stary
będzie nienaprawialny .... Najlepiej władza wraz z koncernami smochodowymi
chciałaby, żebyś auto kupił na kredyt, i również w kredycie je remontował,
wtedy na bieżąco będą mieli stały dopływ świeżej gotóweczki ....

--
Pozdrawiam
Endriu

do góry

Użytkownik "AL" <a...@s...tam.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mepg1u$5ap$...@d...me...
> On 2015-03-23 16:43, Czesław Wiśniak wrote:
>>> -szybka jazda autostradą oznacza spalanie ponad 10 l/100, ale już
>>> spokojna jazda z utrzymywanym przez tempomat 130 na ekspresówce
>>> zamknęła się w 8 l, czyli spalił mniej niż by spalił diesel w
>>> analogicznych warunkach)
>>>
>>> -ogólnie pewnie bym się zdecydował właśnie na tą wersję, gdyby w
>>> momencie kiedy kupowałem Dustera była dostępna z napędem 4WD
>>
>> Załamuje mnie jak czytam ile palą te silniki.
>
> ja też, zwłaszcza jak porównuję ten silniczek 1.2l i jego spalanie.

Diesel dla porównania pali 7,5-8 l po mieście, 8l przy 120 km/h przy
tempomacie, oraz za każde +10 km/h o 1-1,5 l więcej.

>
> Dla silnika benzynowego 2.4l MIVEC (bez turbiny) 170KM w znacznie ciezszym
> aucie od Dustera z 4WD mam mniejsze - a na pewno _nie większe_ spalanie
> (dla warunków opisanych przez piszącego).

Ale może nie w aucie z Cx cegły.
No chyba że to LandRover Discovery - on ma zbliżony Cx do Dustera.




> W dwa lata - srednia nie przekracza 10l/100km (mierzone od tankowania do
> tankowania - a nie z komputera)




>
> Silnik sie nie meczy (w miescie zakres 1600-2000obr/min) - po prostu
> mruczy sobie w jezdzie miejskiej, przyspiesza bez problemu, nie ma
> zadyszki, spalanie jak w tych nowych downsizowanych 1.2l z turbiną.
> Po co ta cała pseudo ekologia?

Bo jak nie będziesz gazu używał, to ten 1.2 spali mniej, ten Twój nie.
A testy spalania robi się właśnie w takich laboratoryjnych warunkach - tak
więc ten cały downsizing jest tylko i wyłącznie pod testy i dla
kapeluszników.



---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com

do góry