Właśnie dostałem papier z SM, że "ujawniła wykroczenie dot. parkowania sam.
Toyota w miejscu niedozwolonym, itp.". Podali markę i nr rej. oraz datę. I
ta data jest kompletnie od czapy - 7.05.2010 - byłem wtedy od kilku dni na
urlopie 300 km od domu i domniemanego miejsca wykroczenia. Kluczyki (obydwa
komplety) leżały w domu i nikt nie miał do nich dostępu. Sam samochód stał
na posesji od marca albo i lutego i co najwyżej był jeżdżony wokół komina.
Moje pytanie jest takie - jakie dowody może mieć SM, że auto tego
konkretnego dnia było w danym miejscu - jakieś zdjęcia? czy tylko słowo
funkcjonariusza?

ps. jedyne co mi przychodzi do głowy to, że kopnęli się w dacie, ale musieli
się kopnąć naprawdę zdrowo bo terenówką ostatni raz byłem w centrum DC bodaj
we wrześniu.


--
dink.
Toyota MR2 Club Poland - www.mr2.pl
Kocia Strona Ratunkowa - www.ksr.dink.pl
Tsunami Volunteer Center - www.tsunamivolunteer.net

do góry

"dink" <news@_n_o__s_p_a_m_dink.pl> wrote in message
news:hv6g69$q4l$1@inews.gazeta.pl...
> Właśnie dostałem papier z SM, że "ujawniła wykroczenie dot. parkowania
> sam. Toyota w miejscu niedozwolonym, itp.". Podali markę i nr rej. oraz
> datę. I ta data jest kompletnie od czapy - 7.05.2010 - byłem wtedy od
> kilku dni na urlopie 300 km od domu i domniemanego miejsca wykroczenia.
> Kluczyki (obydwa komplety) leżały w domu i nikt nie miał do nich dostępu.
> Sam samochód stał na posesji od marca albo i lutego i co najwyżej był
> jeżdżony wokół komina.

To jak był jeżdzony wokół komina skoro Ty byłeś na urlopie a nikt nie miał
dostępu do kluczyków?

> Moje pytanie jest takie - jakie dowody może mieć SM, że auto tego
> konkretnego dnia było w danym miejscu - jakieś zdjęcia? czy tylko słowo
> funkcjonariusza?
>
> ps. jedyne co mi przychodzi do głowy to, że kopnęli się w dacie, ale
> musieli się kopnąć naprawdę zdrowo bo terenówką ostatni raz byłem w
> centrum DC
> bodaj we wrześniu.

A ten kumpel co się nią miał wozić dookoła komina nie kopnął się do DC
bez Twojej wiedzy/zgody?

do góry

> ps. jedyne co mi przychodzi do głowy to, że kopnęli się w dacie, ale
> musieli

majo zdjecnie wiec ci okażą

jk

do góry

Użytkownik "dink" <news@_n_o__s_p_a_m_dink.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hv6g69$q4l$...@i...gazeta.pl...

> Moje pytanie jest takie - jakie dowody może mieć SM, że auto tego
> konkretnego dnia było w danym miejscu - jakieś zdjęcia? czy tylko słowo
> funkcjonariusza?

czasem robią foty, ale nie wiem czy to norma, jeśli masz jakieś kwity na to
że nie było cie w miescie, to wez na wizyte do nich

do góry

"szerszen" <s...@t...pl> wrote in message
news:hv75qo$tej$1@news.task.gda.pl...
> Użytkownik "dink" <news@_n_o__s_p_a_m_dink.pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:hv6g69$q4l$...@i...gazeta.pl...
>> Moje pytanie jest takie - jakie dowody może mieć SM, że auto tego
>> konkretnego dnia było w danym miejscu - jakieś zdjęcia? czy tylko słowo
>> funkcjonariusza?
> czasem robią foty, ale nie wiem czy to norma, jeśli masz jakieś kwity na
> to że nie było cie w miescie, to wez na wizyte do nich

mam wyciąg z karty kredytowej z transakcjami od 4 do 11 maja 300 km od DC
:-)

--
dink.
Toyota MR2 Club Poland - www.mr2.pl
Kocia Strona Ratunkowa - www.ksr.dink.pl
Tsunami Volunteer Center - www.tsunamivolunteer.net

do góry

"dink" <news@_n_o__s_p_a_m_dink.pl> wrote in message
news:hv6g69$q4l$1@inews.gazeta.pl...
> Właśnie dostałem papier z SM, że "ujawniła wykroczenie dot. parkowania
> sam. Toyota w miejscu niedozwolonym, itp.". Podali markę i nr rej. oraz
> datę. I ta data jest kompletnie od czapy - 7.05.2010 - byłem wtedy od
> kilku dni na urlopie 300 km od domu i domniemanego miejsca wykroczenia.


uff, wyjaśniłem telefonicznie, bez wizyty w SM - pomylili się w nr
rejestracyjnym i przypadkiem też trafiło na toyotę :-) nie zastanowiło ich
jednak, że jedna to czerwony Hilux a druga to jakieś srebrne kombi :-/

--
dink.
Toyota MR2 Club Poland - www.mr2.pl
Kocia Strona Ratunkowa - www.ksr.dink.pl
Tsunami Volunteer Center - www.tsunamivolunteer.net

do góry

W dniu 2010-06-15 11:31, dink pisze:
> "dink" <news@_n_o__s_p_a_m_dink.pl> wrote in message
> news:hv6g69$q4l$1@inews.gazeta.pl...
>> Właśnie dostałem papier z SM, że "ujawniła wykroczenie dot. parkowania
>> sam. Toyota w miejscu niedozwolonym, itp.". Podali markę i nr rej. oraz
>> datę. I ta data jest kompletnie od czapy - 7.05.2010 - byłem wtedy od
>> kilku dni na urlopie 300 km od domu i domniemanego miejsca wykroczenia.
>
>
> uff, wyjaśniłem telefonicznie, bez wizyty w SM - pomylili się w nr
> rejestracyjnym i przypadkiem też trafiło na toyotę :-) nie zastanowiło
> ich jednak, że jedna to czerwony Hilux a druga to jakieś srebrne kombi :-/
>

Potwierdzili więc, że są debilami niezdolnymi nawet do pilnowania porządku.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

do góry

dink pisze:
> uff, wyjaśniłem telefonicznie, bez wizyty w SM - pomylili się w nr
> rejestracyjnym i przypadkiem też trafiło na toyotę :-) nie zastanowiło
> ich jednak, że jedna to czerwony Hilux a druga to jakieś srebrne kombi :-/
>

to teraz niech wyślą zgrzewkę kubusia w ramach przeprosin bo przecież
zapewne się zestresowałeś tym faktem i zadośćuczynienie musi być ;D

--
krzysiek82

do góry

Użytkownik "dink" <news@_n_o__s_p_a_m_dink.pl> napisał w wiadomości
news:hv7h9h$41j$1@inews.gazeta.pl...
> "dink" <news@_n_o__s_p_a_m_dink.pl> wrote in message
> news:hv6g69$q4l$1@inews.gazeta.pl...
>> Właśnie dostałem papier z SM, że "ujawniła wykroczenie dot. parkowania
>> sam. Toyota w miejscu niedozwolonym, itp.". Podali markę i nr rej. oraz
>> datę. I ta data jest kompletnie od czapy - 7.05.2010 - byłem wtedy od
>> kilku dni na urlopie 300 km od domu i domniemanego miejsca wykroczenia.
>
>
> uff, wyjaśniłem telefonicznie, bez wizyty w SM - pomylili się w nr rejestracyjnym i
przypadkiem
> też trafiło na toyotę :-) nie zastanowiło ich jednak, że jedna to czerwony Hilux a
druga to jakieś
> srebrne kombi :-/
>

Bo to są debile. Kiedyś przysłali mojemu ojcu zjęcie z fotoradaru.
Widać było na zdjęciu dużego opla chyba omege.
Jedna litera była niezbyt widoczna, uznali że to "C" i przysłali do
do ojca. A on jeździ małym peugotem 206.

Ojciec telefonicznie wyjaśnił. Chcieli żeby odesłał fotke.
Ojciec powiedział, że odeśle jak mu przyślą pisemne przeprosiny :).

Nie odezwali się więcej hehe


--
Pozdrawiam
Ryba

do góry

Użytkownik "dink" <news@_n_o__s_p_a_m_dink.pl> napisał
> uff, wyjaśniłem telefonicznie, bez wizyty w SM - pomylili się w
> nr rejestracyjnym i przypadkiem też trafiło na toyotę :-) nie
> zastanowiło ich jednak, że jedna to czerwony Hilux a druga to
> jakieś srebrne kombi :-/

I blad. Trzeba bylo zaognic sprawe - na przyszlosc moze sie
przydac.
Nawet jak nie Tobie to innym :-)

J.

do góry