Hej,

Ze dwa lata temu kupiłem busa. Trafic II, 2.0, 115dci, H1L1, rocznik 2009.
Jestem z niego mega zadowolony, ale mają wejść strefy czystego transportu,
więc chcę kupić coś nowszego. Nie minie mnie to, a im szybciej to zrobię
tym lepiej, bo niedługo temat zrobi się gorący i ceny diesli, które nie
spełniają euro 5, pewnie polecą na ryj.

Generalnie chcę dokładnie to, co mam, tylko spełniające jakąś nowszą normę
euro (cholera wie jaką ten spełnia, ale nie ma DPF, więc zakładam że 4).

Jedyna wada tego busa to to, że jest zarejestrowany jako ciężarowy. Bo
jest ciężarowy. Przez to nie mogę mieć abonamentu mieszkańca w strefie
płatnego parkowania.

Czy jakbym kupił busa osobowego, ale wywalił fotele z tyłu i wstawił
przegrodę, robiąc z niego tak naprawdę samochód dostawczy, ale w papierach
dalej byłby samochodem osobowym, to taki zabieg będzie zgodny z prawem?
Nikt się nie przyczepi na przeglądzie, przy kontroli, itd.?

--
Leci mucha, aż tu nagle wpada na drzewo i spada na ziemię. Po chwili
wstaje, otrzepuje się i mówi:
- To se q*.*a polatałam...

do góry

W dniu 30.07.2023 o 20:41, Arnold Ziffel pisze:
> Czy jakbym kupił busa osobowego, ale wywalił fotele z tyłu i wstawił
Chyba nie ma bus-ów osobowych, są vany, suwy, kombiaki.

> przegrodę, robiąc z niego tak naprawdę samochód dostawczy, ale w papierach
> dalej byłby samochodem osobowym, to taki zabieg będzie zgodny z prawem?
> Nikt się nie przyczepi na przeglądzie, przy kontroli, itd.?
Przecież w środku możesz robić co chcesz, jedynie nie możesz usuwać
kratki z dostawczego, ale ty robisz odwrotnie.

--
Janusz

do góry

Janusz <j...@o...pl> wrote:

>> Czy jakbym kupił busa osobowego, ale wywalił fotele z tyłu i wstawił
> Chyba nie ma bus-ów osobowych, są vany, suwy, kombiaki.

A Trafic w wersji autobus (9 miejsc)?

>> przegrodę, robiąc z niego tak naprawdę samochód dostawczy, ale w papierach
>> dalej byłby samochodem osobowym, to taki zabieg będzie zgodny z prawem?
>> Nikt się nie przyczepi na przeglądzie, przy kontroli, itd.?
> Przecież w środku możesz robić co chcesz, jedynie nie możesz usuwać
> kratki z dostawczego, ale ty robisz odwrotnie.

No właśnie tego nie wiem. Czy ktoś mi w pewnym momencie nie powie, że ten
samochód nie spełnia wymagań na samochód osobiwy (lub spełnia na
dostawczy, więc nie jest osobowy). Albo np. czy ubezpieczyciel nie będzie
miał w razie wypadku problemu, że miałem polisę na osobowy, a to
faktycznie był dostawczy.

--
Gdzie kojarza się dobrane pary?
W akademiku! Przed pierwszym kazdego miesiaca studentka jest gola,
student ma dlugi.

do góry

W dniu 30.07.2023 o 23:48, Arnold Ziffel pisze:
> Janusz <j...@o...pl> wrote:
>
>>> Czy jakbym kupił busa osobowego, ale wywalił fotele z tyłu i wstawił
>> Chyba nie ma bus-ów osobowych, są vany, suwy, kombiaki.
>
> A Trafic w wersji autobus (9 miejsc)?
Ale to nadal van.

>
>>> przegrodę, robiąc z niego tak naprawdę samochód dostawczy, ale w papierach
>>> dalej byłby samochodem osobowym, to taki zabieg będzie zgodny z prawem?
>>> Nikt się nie przyczepi na przeglądzie, przy kontroli, itd.?
>> Przecież w środku możesz robić co chcesz, jedynie nie możesz usuwać
>> kratki z dostawczego, ale ty robisz odwrotnie.
>
> No właśnie tego nie wiem. Czy ktoś mi w pewnym momencie nie powie, że ten
> samochód nie spełnia wymagań na samochód osobiwy (lub spełnia na
> dostawczy, więc nie jest osobowy).
Ale jakich wymagań? przecież wiele aut umożliwia usunięcie tylnych
siedzeń i powiększenie przez to bagażnika. Jedynie kierowca musi mieć
gdzie siedzieć, a jak innych osób nie przewozisz to i ich siedzeń nie
musi być.


--
Janusz

do góry

W dniu 30.07.2023 o 23:48, Arnold Ziffel pisze:

>> Przecież w środku możesz robić co chcesz, jedynie nie możesz usuwać
>> kratki z dostawczego, ale ty robisz odwrotnie.
>
> No właśnie tego nie wiem. Czy ktoś mi w pewnym momencie nie powie, że ten
> samochód nie spełnia wymagań na samochód osobiwy (lub spełnia na
> dostawczy, więc nie jest osobowy). Albo np. czy ubezpieczyciel nie będzie
> miał w razie wypadku problemu, że miałem polisę na osobowy, a to
> faktycznie był dostawczy.
>
Jaki dostawczy? To nadal będzie osobowy ale bez siedzeń. Brak siedzeń
nie zmienia funkcji osobowego na dostawczy. Sam usunąłem u siebie tylny
rząd krzeseł (7 osobowy) i wstawiłem plastikową kratkę bo czasem jeżdżę
z psem i wtedy on siedzi za kratką. To nadal jest samochód osobowy (van).
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 2023-07-31 o 12:03, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 30.07.2023 o 23:48, Arnold Ziffel pisze:
>
>>> Przecież w środku możesz robić co chcesz, jedynie nie możesz usuwać
>>> kratki z dostawczego, ale ty robisz odwrotnie.
>>
>> No właśnie tego nie wiem. Czy ktoś mi w pewnym momencie nie powie, że ten
>> samochód nie spełnia wymagań na samochód osobiwy (lub spełnia na
>> dostawczy, więc nie jest osobowy). Albo np. czy ubezpieczyciel nie będzie
>> miał w razie wypadku problemu, że miałem polisę na osobowy, a to
>> faktycznie był dostawczy.
>>
> Jaki dostawczy? To nadal będzie osobowy ale bez siedzeń. Brak siedzeń
> nie zmienia funkcji osobowego na dostawczy. Sam usunąłem u siebie tylny
> rząd krzeseł (7 osobowy) i wstawiłem plastikową kratkę bo czasem jeżdżę
> z psem i wtedy on siedzi za kratką. To nadal jest samochód osobowy (van).

Pod warunkiem, że nie zmienia to wartości homologacyjnych.
Bo może się okazać, że siedzenia przykręcone zapewniają
większą sztywność podłogi i jak bez nich strefa zgniotu przy uderzeniu
dramatycznie spada, to jak będziesz wiózł pasażerów i zabijesz ich w
taki właśnie sposób,
to nie bedzie to odpowiedzialność normalnie jak z wypadku, tylko odpowiesz
z innej kwalifikacji. Podaję to jako przykład - nie wiem na co wpływa
odkręcenie
foteli i czy w ogóle coś robi, ale warto sobie sprawdzić co jest w
instrukcji samochodu,
może nawet jest opisane czego się spodziewać.

do góry

On Sun, 30 Jul 2023 18:41:54 -0000 (UTC), Arnold Ziffel wrote:
> Czy jakbym kupił busa osobowego, ale wywalił fotele z tyłu i wstawił
> przegrodę, robiąc z niego tak naprawdę samochód dostawczy, ale w papierach
> dalej byłby samochodem osobowym, to taki zabieg będzie zgodny z prawem?
> Nikt się nie przyczepi na przeglądzie, przy kontroli, itd.?

O ile wiem, to ilosc foteli musi sie zgadzac z dowodem.
Masz auto 7-osobowe, to musi byc 7 pasów bezpieczenstwa,
bo akurat osoby to mogą siedziec na wspolnej kanapie.

I nie wiem czy tu nie bedzie problemu ze znalezieniem takiego auta.
Jak foteli mało, to jest ciezarowe, jak duzo, to autobus :-)
jak srednio to ... cięzarowo-osobowy. Wystarczy?

Kolejny formalizm - zakaz parkowania na chodniku autem o 2.5t DMC.
Przepis jakby martwy/nierespektowany, ale mogą sobie przypomnieć.

Ale moze taki Traffic osobowy ma składane/demontowane fotele,
i przegąd przejdzie.

J.

do góry

W dniu 31-07-2023 o 14:35, J.F pisze:

> Kolejny formalizm - zakaz parkowania na chodniku autem o 2.5t DMC.

W sensie że dostawczakiem o takiej samej masie można, a osobowym nie?

> Przepis jakby martwy/nierespektowany, ale mogą sobie przypomnieć.
>
> Ale moze taki Traffic osobowy ma składane/demontowane fotele,
> i przegąd przejdzie.

VW Multivany i inne Transportery nie miały takich lepsiejszych wersji
osobowych?

do góry

W dniu 31.07.2023 o 14:04, cef pisze:

>>>> Przecież w środku możesz robić co chcesz, jedynie nie możesz usuwać
>>>> kratki z dostawczego, ale ty robisz odwrotnie.
>>>
>>> No właśnie tego nie wiem. Czy ktoś mi w pewnym momencie nie powie, że
>>> ten
>>> samochód nie spełnia wymagań na samochód osobiwy (lub spełnia na
>>> dostawczy, więc nie jest osobowy). Albo np. czy ubezpieczyciel nie
>>> będzie
>>> miał w razie wypadku problemu, że miałem polisę na osobowy, a to
>>> faktycznie był dostawczy.
>>>
>> Jaki dostawczy? To nadal będzie osobowy ale bez siedzeń. Brak siedzeń
>> nie zmienia funkcji osobowego na dostawczy. Sam usunąłem u siebie
>> tylny rząd krzeseł (7 osobowy) i wstawiłem plastikową kratkę bo czasem
>> jeżdżę z psem i wtedy on siedzi za kratką. To nadal jest samochód
>> osobowy (van).
>
> Pod warunkiem, że nie zmienia to wartości homologacyjnych.
> Bo może się okazać, że siedzenia przykręcone zapewniają
> większą sztywność podłogi i jak bez nich strefa zgniotu przy uderzeniu
> dramatycznie spada, to jak będziesz wiózł pasażerów i zabijesz ich w
> taki właśnie sposób,
> to nie bedzie to odpowiedzialność normalnie jak z wypadku, tylko odpowiesz
> z innej kwalifikacji. Podaję to jako przykład - nie wiem na co wpływa
> odkręcenie
> foteli i czy w ogóle coś robi, ale warto sobie sprawdzić co jest w
> instrukcji samochodu,
> może nawet jest opisane czego się spodziewać.

Dawno nie spotkałem vana, co miałby siedzenia przykręcane na
sztywno...ale wątkotwórcy chodzi o odwrotność. On nie chce wozić osób
tylko klamoty.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 2023-07-31 o 15:23, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 31.07.2023 o 14:04, cef pisze:
>
>>>>> Przecież w środku możesz robić co chcesz, jedynie nie możesz usuwać
>>>>> kratki z dostawczego, ale ty robisz odwrotnie.
>>>>
>>>> No właśnie tego nie wiem. Czy ktoś mi w pewnym momencie nie powie,
>>>> że ten
>>>> samochód nie spełnia wymagań na samochód osobiwy (lub spełnia na
>>>> dostawczy, więc nie jest osobowy). Albo np. czy ubezpieczyciel nie
>>>> będzie
>>>> miał w razie wypadku problemu, że miałem polisę na osobowy, a to
>>>> faktycznie był dostawczy.
>>>>
>>> Jaki dostawczy? To nadal będzie osobowy ale bez siedzeń. Brak siedzeń
>>> nie zmienia funkcji osobowego na dostawczy. Sam usunąłem u siebie
>>> tylny rząd krzeseł (7 osobowy) i wstawiłem plastikową kratkę bo
>>> czasem jeżdżę z psem i wtedy on siedzi za kratką. To nadal jest
>>> samochód osobowy (van).
>>
>> Pod warunkiem, że nie zmienia to wartości homologacyjnych.
>> Bo może się okazać, że siedzenia przykręcone zapewniają
>> większą sztywność podłogi i jak bez nich strefa zgniotu przy uderzeniu
>> dramatycznie spada, to jak będziesz wiózł pasażerów i zabijesz ich w
>> taki właśnie sposób,
>> to nie bedzie to odpowiedzialność normalnie jak z wypadku, tylko
>> odpowiesz
>> z innej kwalifikacji. Podaję to jako przykład - nie wiem na co wpływa
>> odkręcenie
>> foteli i czy w ogóle coś robi, ale warto sobie sprawdzić co jest w
>> instrukcji samochodu,
>> może nawet jest opisane czego się spodziewać.
>
> Dawno nie spotkałem vana, co miałby siedzenia przykręcane na
> sztywno...ale wątkotwórcy chodzi o odwrotność. On nie chce wozić osób
> tylko klamoty.

Nie odwrotność. Nawet jak nikt nie usiądzie tylko on sam zostanie
zmiażdżony,
to może nie jest problem?

do góry