eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Kolejny szybki i bezpieczny :(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 169

  • 91. Data: 2011-09-16 18:52:03
    Temat: Re: Kolejny szybki i bezpieczny :(
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-09-16 12:30:08 +0000, Andrzej Lawa
    <a...@l...SPAM_PRECZ.com> said:

    > W dniu 16.09.2011 12:49, Bydlę pisze:
    >> On 2011-09-16 09:20:09 +0000, Andrzej Lawa
    >> <a...@l...SPAM_PRECZ.com> said:
    >>
    >>> A'propos autobahnów - właśnie tamże niedawno dwóch zawodowych kierowców
    >>> testowych rozwaliło się w sportowym Mercedesie.
    >>
    >> Co jest kolejnym dowodem na bezensowność prób przerzucania
    >> odpowiedzialności za czyny kierowcy na płoty i latarnie.
    >> ;>>>
    >
    > Owszem, ale czasem winny może być niespodziewany syf na drodze (np.
    > rozlany olej).

    Albo piach czy po prostu gołoledź.
    Prawo sobie z tym już poradziło.


    --
    Bydlę


  • 92. Data: 2011-09-16 18:52:40
    Temat: Re: Kolejny szybki i bezpieczny :(
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 16.09.2011 15:43, DoQ pisze:

    >> Mmmm... "takim" czyli jakim? Stanu technicznego przed wypadkiem nie
    >> znamy, a różni fachowcy robią takie przekręty, że włos się na głowie
    >> jeży (sam padłem ofiarą jednego partactwa, na szczęście było to tylko
    >> 10km/h - pierwszy raz cieszyłem się z potwornych dziur i zatoru), bo
    >> stanięcie koła w poprzek nawet przy 80km/h byłby... bolesne).
    >
    > Ale ty chyba jeździsz czymś małym i "papierowym" ?;)
    > Oni jechali BMW 7xx, największy sedan w gamie BMW.

    Co nie znaczy, że nie kupili jakiejś "okazji". Ile takich "największych
    sedanów" trafiło w ręce samochodowych kowali artystycznych? Na pewno
    więcej jak jeden.

    Znajomy mechanik opowiadał mi niezłe przypadki - np. jego znajomy
    opowiadał mu o jakiejś prokuratorce czy sędzinie, której coś samochód
    stukał na zakrętach. Okazało się, że niektóre spawy zaczęły puszczać
    (ćwierć samochodu było wspawane z innego).

    Jednym z warunków w miarę bezpiecznej szybkiej jazdy (już nie wnikam
    gdzie; na odczepnego załóżmy, że na jakimś torze ;) ) jest absolutna
    pewność posiadanego pojazdu.

    Ale nawet zupełnie umiarkowana prędkość może być zabójcza, jeśli pojazd
    nagle się rozpadnie na dwie części.


  • 93. Data: 2011-09-16 18:53:37
    Temat: Re: Kolejny szybki i bezpieczny :(
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-09-16 12:46:04 +0000, Andrzej Lawa
    <a...@l...SPAM_PRECZ.com> said:

    > W dniu 16.09.2011 14:38, DoQ pisze:
    >
    >>> Owszem, ale czasem winny może być niespodziewany syf na drodze (np.
    >>> rozlany olej).
    >>
    >> Gdyby panowie wpadli tym BMW przy 80km/h na plamę oleju, to nie byłoby o
    >> czym mówić.
    >
    > W sumie zależy jaka plama... Głowy nie dam, ale podejrzewam że i przy 50
    > nawet na lekkim łuku porządnie rozlana kałuża oleju sprawiłaby problem.
    >
    > Tylko oczywiście w przypadku takiej kałuży droga powinna zostać
    > natychmiast zamknięta.

    A przez CB radio natychmiast słychać komunikaty o tym, że w danym
    miejscu trzeba szczególnie ostrożnie.
    Oczywiście, jako narzędzie szatana dające tzw. wolność, nie będzie
    fabrycznie nigdy montowane.
    ;-)



    --
    Bydlę


  • 94. Data: 2011-09-16 19:52:11
    Temat: Re: Kolejny szybki i bezpieczny :(
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Fri, 16 Sep 2011 18:36:43 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
    wystukał:

    > W dniu 2011-09-16 18:24, masti pisze:
    >> Dnia pięknego Fri, 16 Sep 2011 18:23:22 +0200 osobnik zwany Pawel
    >> \"O'Pajak\" wystukał:
    >>
    >>> Powitanko,
    >>>
    >>>> Chcesz postawić stalowe bariery wzdłuż każdej ulicy, chodników,
    >>>> przystanków itp?
    >>>
    >>> Nie kazdej. Tylko tam, gdzie wypadniecie z toru jazdy (wszystko jedno
    >>> z czyjej winy) grozi zderzeniem z nieodksztalcalna przeszkoda. Takim
    >>> czyms sa filary wiaduktu, drzewa czy stalowo - betonowe latarnie na
    >>> Pulawskiej. Na kazdym wiadukcie (na gorze) sa takie bariery, sa tez
    >>> czesto na zakretach, w gorach. Nikt w tym nic dziwnego nie widzi,
    >>> czemu osloniecie innych realnie zabojczych miejsc Cie tak dziwi?
    >>
    >> i każdą latarnię, i znak drogowy, i stojący koło drogi dom, i ... i
    >> moze jeszcze poduszeczkę?
    >
    > Na to wygląda. Ciekawe co zrobić np. z kierowcą/samochodem, który był
    > łaskaw wjechać na stację metra (schodami) - nie tak dawna w Al.
    > Niepodległości, stacja Racławicka :)

    no jak to? trzeba przed każdym wejście i przejściem dla pieszych postawić
    mur i to koniecznie z poduszkami powietrznymi, żeby sobie jaśnie Pan nie
    zrobił krzywdy



    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 95. Data: 2011-09-16 22:45:06
    Temat: Re: Kolejny szybki i bezpieczny :(
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 16-09-2011 18:52, Andrzej Lawa pisze:

    > Co nie znaczy, że nie kupili jakiejś "okazji". Ile takich "największych
    > sedanów" trafiło w ręce samochodowych kowali artystycznych? Na pewno
    > więcej jak jeden.
    > Znajomy mechanik opowiadał mi niezłe przypadki - np. jego znajomy
    > opowiadał mu o jakiejś prokuratorce czy sędzinie, której coś samochód
    > stukał na zakrętach. Okazało się, że niektóre spawy zaczęły puszczać
    > (ćwierć samochodu było wspawane z innego).

    Wiesz, jeśli chodzi o stuki na spawach to zdarzyło się całkiem niedawno
    SEATowi (w nowych autach rzecz jasna). Jeśli chodzi o 7xx E38, to raczej
    nie opłaca się w nich rzeźbić bo są to samochody które b.ciężko
    sprzedać, a jak już sie sprzedają to za śmieszne pieniądze. Sam sobie
    ostrzę ząbki na taką - zacny samochód.


    > Jednym z warunków w miarę bezpiecznej szybkiej jazdy (już nie wnikam
    > gdzie; na odczepnego załóżmy, że na jakimś torze ;) ) jest absolutna
    > pewność posiadanego pojazdu.
    > Ale nawet zupełnie umiarkowana prędkość może być zabójcza, jeśli pojazd
    > nagle się rozpadnie na dwie części.

    Owszem, jak wyżej. Teraz troszkę inne czasy mamy - spawy bywają droższe
    niż całe "z importu".


    Pozdrawiam
    Paweł


  • 96. Data: 2011-09-16 22:56:42
    Temat: Re: Kolejny szybki i bezpieczny :(
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>

    Powitanko,

    > i każdą latarnię,

    Sa latarnie zrobione w taki sposob, ze gna sie przy zderzeniu. Nawet w RP.

    > i znak drogowy,

    Nie widzialem jeszcze zeby ktos sie zabil o znak drogowy.

    > i stojący koło drogi dom, i ...

    No bywalo, ze wlasciciel domu dostal nagle prezent w postaci samochodu w
    jakims pokoju.

    > i moze jeszcze poduszeczkę?

    Nie masz poduchy w samochodzie? Pasow tez nie zapinasz?

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
    > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com


  • 97. Data: 2011-09-16 23:26:21
    Temat: Re: Kolejny szybki i bezpieczny :(
    Od: R2r <b...@a...pl>

    W dniu 2011-09-16 18:52, Andrzej Lawa pisze:
    > Jednym z warunków w miarę bezpiecznej szybkiej jazdy (już nie wnikam
    > gdzie; na odczepnego załóżmy, że na jakimś torze ;) ) jest absolutna
    > pewność posiadanego pojazdu.
    >
    Nie ma czegoś takiego. Nawet prosto z fabryki możesz trafić na fuszerkę,
    defekt etc.

    --
    Pozdrawiam. Artur.
    ____________________________________________________
    __


  • 98. Data: 2011-09-16 23:54:42
    Temat: Re: Kolejny szybki i bezpieczny :(
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>


    Powitanko,

    >> Narazie jest wymierzana za nieostroznosc, brak koncentracji.
    >
    > A jest coś dziwnego w tym, że działanie powoduje reakcję?
    > Życie na tej planecie korzysta z tego systemu przez pół miliarda lat,
    > jak dowodzą tego badania.

    Sinice, trylobity i inne paleorobactwo nie stworzylo cywilizacji, a
    cywilizacja to juz zaledwie kilka tys lat, z czego moze ostatnie 100-150
    mozna nazwac jakims rozwojem bardziej dynamicznym niz przedtem. Jeszcze
    w latach 50-tych o bezpieczenstwie w motoryzacji malo kto myslal,
    dzis systemy bezpieczenstwa, ktore dlugo moznaby wymieniac, sa
    powszechne i oczywiste.

    > Tak, to śmieszne, że ludziska z uporem usiłują zdjąć z siebie
    > konieczność ponoszenia skutków swoich działań i przenoszenie tej
    > odpowiedzialności na inżyniera ruchu i na blachy...

    Ja tam nie widze nic ani smiesznego, ani szczegolnego w tym, ze ludzie
    chronia sie (i sie wzajemnie). Ba, narazanie innych na niebezpieczenstwo
    uwazam za powod co najmniej do niepokoju.


    > Bo ja o oznakowanym zwężeniu, przed którym stoi znak nakazujący nie gnać
    > więcej niż 50 km/h.
    > A ty o czym?

    A ja o tym, ze sa sposoby mniej drastyczne niz zabicie czlowieka, aby
    zmusic go do nie wjezdzania tam, gdzie nie wolno.


    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
    > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com


  • 99. Data: 2011-09-17 00:04:02
    Temat: Re: Kolejny szybki i bezpieczny :(
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>

    Powitanko,

    > no jak to? trzeba przed każdym wejście i przejściem dla pieszych postawić
    > mur i to koniecznie z poduszkami powietrznymi, żeby sobie jaśnie Pan nie
    > zrobił krzywdy

    A po co?, niech gina piesi, po cholere laza przy drodze, powinni
    wiedziec, ze to niebezpieczne. Lazili mimo to, to maja za swoje. Trzeba
    ponosic konsekwencje wlasnych czynow, czyz nie?


    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
    > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com


  • 100. Data: 2011-09-17 00:32:06
    Temat: Re: Kolejny szybki i bezpieczny :(
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>

    Powitanko,

    > Oni jechali BMW 7xx, największy sedan w gamie BMW.

    Tutaj inne BMW, chyba nowsze, przy zderzeniu bocznym ze slupem, przy
    predkosci zaledwie 29km/h, czyli takiej, przy jakiej przeprowadza sie
    tego typu testy NCAP:
    http://www.motonews.pl/bmw/news-6135-bmw-x1-otrzymuj
    e-5-gwiazdek-euro-ncap.html
    Zwiekszenie predkosci 2x, to 4x wzrost energii do wytracenia, a to
    zaledwie niecale 60km/h. Nie podejmuje sie ocenic przy jakiej predkosci
    mozna rozedrzec samochod na 2 czesci na slupie, ale w tym wypadku 100%
    energii musial pochlonac samochod, a nie przeszkoda.
    Slup/drzewo w bok to chyba najbardziej koszmarny scenariusz, nie
    chcialbym siedziec w autku nawet przy tych 29km/h.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
    > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: