eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Komu profil alu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 1. Data: 2019-05-05 15:41:54
    Temat: Komu profil alu?
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    Sapa, ci co robią profile aluminiowe, kantowali na certyfikatach, co doprowadziło do
    dwóch nieudanych startów rakiet kosmicznych. Przyznali się, sprawę załatwiła ugoda.
    Ale nie wiadomo jakie jeszcze straty wyjdą na jaw, bo proceder miał miejsce przez
    długi czas.

    https://www.bloomberg.com/news/articles/2019-05-01/n
    asa-says-aluminum-fraud-caused-700-million-satellite
    -failures

    Najbardziej niewiarygodne w tej historii jest to że NASA nie ma swojego labu do
    kontroli materiałów. Wierzą w kwitki które przychodzą niewiadomo skąd. Skompletowanie
    sprzętu do zbadania tych profili kosztowałoby ich 10 tysięcy dolarów, a wtopili 700
    milionów. W tym roku ich budżet wynosi 21.5 miliarda dolarów. Bieda, panie...


  • 2. Data: 2019-05-05 21:30:07
    Temat: Re: Komu profil alu?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 5 May 2019 06:41:54 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > Sapa, ci co robią profile aluminiowe, kantowali na certyfikatach, co doprowadziło
    do dwóch nieudanych startów rakiet kosmicznych. Przyznali się, sprawę załatwiła
    ugoda. Ale nie wiadomo jakie jeszcze straty wyjdą na jaw, bo proceder miał miejsce
    przez długi czas.
    > https://www.bloomberg.com/news/articles/2019-05-01/n
    asa-says-aluminum-fraud-caused-700-million-satellite
    -failures
    >
    > Najbardziej niewiarygodne w tej historii jest to że NASA nie ma
    > swojego labu do kontroli materiałów. Wierzą w kwitki które
    > przychodzą niewiadomo skąd. Skompletowanie sprzętu do zbadania tych
    > profili kosztowałoby ich 10 tysięcy dolarów, a wtopili 700
    > milionów. W tym roku ich budżet wynosi 21.5 miliarda dolarów.
    > Bieda, panie...

    Ba - zaloze sie, ze maja.
    Zdazyli zwolnic obsluge, czy takze zamkneli i nie oplaca sie
    reaktywowac ?

    A moze testowanie bylo za drogie ... outsourcing, takie modne slowo.

    J.







  • 3. Data: 2019-05-06 00:49:57
    Temat: Re: Komu profil alu?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 5 May 2019 06:41:54 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):

    > Sapa, ci co robią profile aluminiowe, kantowali na certyfikatach, co doprowadziło
    do dwóch nieudanych startów rakiet kosmicznych. Przyznali się, sprawę załatwiła
    ugoda. Ale nie wiadomo jakie jeszcze straty wyjdą na jaw, bo proceder miał miejsce
    przez długi czas.
    >
    > https://www.bloomberg.com/news/articles/2019-05-01/n
    asa-says-aluminum-fraud-caused-700-million-satellite
    -failures
    >
    > Najbardziej niewiarygodne w tej historii jest to że NASA nie ma swojego labu do
    kontroli materiałów. Wierzą w kwitki które przychodzą niewiadomo skąd. Skompletowanie
    sprzętu do zbadania tych profili kosztowałoby ich 10 tysięcy dolarów, a wtopili 700
    milionów. W tym roku ich budżet wynosi 21.5 miliarda dolarów. Bieda, panie...


    https://gizmodo.com/nasa-says-fraudulent-supplier-ca
    used-it-to-lose-two-cli-1834464044


    frangible joints ... za mocne zrobili, i sie nie urwalo, gdy byla
    potrzeba ?


    Cos mi chodzi po glowie, ze niedawno jakas japonska firma sie
    przyznala do falszowania certyfikatow ?

    J.


  • 4. Data: 2019-05-06 05:19:49
    Temat: Re: Komu profil alu?
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 6 maja 2019 07:49:59 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Sun, 5 May 2019 06:41:54 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    >
    > > Sapa, ci co robią profile aluminiowe, kantowali na certyfikatach, co doprowadziło
    do dwóch nieudanych startów rakiet kosmicznych. Przyznali się, sprawę załatwiła
    ugoda. Ale nie wiadomo jakie jeszcze straty wyjdą na jaw, bo proceder miał miejsce
    przez długi czas.
    > >
    > > https://www.bloomberg.com/news/articles/2019-05-01/n
    asa-says-aluminum-fraud-caused-700-million-satellite
    -failures
    > >
    > > Najbardziej niewiarygodne w tej historii jest to że NASA nie ma swojego labu do
    kontroli materiałów. Wierzą w kwitki które przychodzą niewiadomo skąd. Skompletowanie
    sprzętu do zbadania tych profili kosztowałoby ich 10 tysięcy dolarów, a wtopili 700
    milionów. W tym roku ich budżet wynosi 21.5 miliarda dolarów. Bieda, panie...
    >
    >
    > https://gizmodo.com/nasa-says-fraudulent-supplier-ca
    used-it-to-lose-two-cli-1834464044
    >
    >
    > frangible joints ... za mocne zrobili, i sie nie urwalo, gdy byla
    > potrzeba ?
    >
    >
    > Cos mi chodzi po glowie, ze niedawno jakas japonska firma sie
    > przyznala do falszowania certyfikatow ?

    Coś mi chodzi po głowie że w Bydgoszczu też robią takie pierścienie co mają się
    rozpęknąć, ale nie mogą.


  • 5. Data: 2019-05-06 05:23:06
    Temat: Re: Komu profil alu?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-05-05, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Dnia Sun, 5 May 2019 06:41:54 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    >> Sapa, ci co robią profile aluminiowe, kantowali na certyfikatach, co doprowadziło
    do dwóch nieudanych startów rakiet kosmicznych. Przyznali się, sprawę załatwiła
    ugoda. Ale nie wiadomo jakie jeszcze straty wyjdą na jaw, bo proceder miał miejsce
    przez długi czas.
    >> https://www.bloomberg.com/news/articles/2019-05-01/n
    asa-says-aluminum-fraud-caused-700-million-satellite
    -failures
    >>
    >> Najbardziej niewiarygodne w tej historii jest to że NASA nie ma
    >> swojego labu do kontroli materiałów. Wierzą w kwitki które
    >> przychodzą niewiadomo skąd. Skompletowanie sprzętu do zbadania tych
    >> profili kosztowałoby ich 10 tysięcy dolarów, a wtopili 700
    >> milionów. W tym roku ich budżet wynosi 21.5 miliarda dolarów.
    >> Bieda, panie...
    >
    > Ba - zaloze sie, ze maja.
    > Zdazyli zwolnic obsluge, czy takze zamkneli i nie oplaca sie
    > reaktywowac ?
    >
    > A moze testowanie bylo za drogie ... outsourcing, takie modne slowo.

    Pewnie wynika to z tego, że nie dałoby się nic zrobić bez określonego stopnia
    zaufania. Ok, mogli wyrywkowo potestować, ale to też nie eliminuje ryzyka. Czy to
    ta sama partia towaru np. I co teraz, testować kazdy kawałek?

    Mnie zastanawia jeszcze jedno, jak duże to mogły być różnice, bo przecież
    normalnie zakłada się pewien zakres. Nie mówię o specyfikacji dostarczanego
    materiału a bardziej końcowej funkcjonalności elementu gdzie ten materiał ma być
    uzyty.

    Raport (podsumowanie):
    https://www.nasa.gov/sites/default/files/atoms/files
    /oco_glory_public_summary_update_-_for_the_web_-_043
    02019.pdf

    Tam podają wartości minimalne co sugeruje, że było poniżej tych wartości.
    Czyli pewnie konstrukcyjnie było to tak zaprojektowane, że coś innego miało pójśc
    w pioruny, a poszła szyna z tego aluminium.

    --
    Marcin


  • 6. Data: 2019-05-06 06:50:52
    Temat: Re: Komu profil alu?
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 6 maja 2019 12:23:07 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski napisał:
    > On 2019-05-05, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > > Dnia Sun, 5 May 2019 06:41:54 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > >> Sapa, ci co robią profile aluminiowe, kantowali na certyfikatach, co
    doprowadziło do dwóch nieudanych startów rakiet kosmicznych. Przyznali się, sprawę
    załatwiła ugoda. Ale nie wiadomo jakie jeszcze straty wyjdą na jaw, bo proceder miał
    miejsce przez długi czas.
    > >> https://www.bloomberg.com/news/articles/2019-05-01/n
    asa-says-aluminum-fraud-caused-700-million-satellite
    -failures
    > >>
    > >> Najbardziej niewiarygodne w tej historii jest to że NASA nie ma
    > >> swojego labu do kontroli materiałów. Wierzą w kwitki które
    > >> przychodzą niewiadomo skąd. Skompletowanie sprzętu do zbadania tych
    > >> profili kosztowałoby ich 10 tysięcy dolarów, a wtopili 700
    > >> milionów. W tym roku ich budżet wynosi 21.5 miliarda dolarów.
    > >> Bieda, panie...
    > >
    > > Ba - zaloze sie, ze maja.
    > > Zdazyli zwolnic obsluge, czy takze zamkneli i nie oplaca sie
    > > reaktywowac ?
    > >
    > > A moze testowanie bylo za drogie ... outsourcing, takie modne slowo.
    >
    > Pewnie wynika to z tego, że nie dałoby się nic zrobić bez określonego stopnia
    > zaufania. Ok, mogli wyrywkowo potestować, ale to też nie eliminuje ryzyka. Czy to
    > ta sama partia towaru np. I co teraz, testować kazdy kawałek?

    Od czasów głośnego raportu Feynmana wiadomo powszechnie że w NASA jest burdel, a
    wszystkie nowe informacje to regularnie potwierdzają. Im wyżej w kierownictwie, tym
    głupsze decyzje są podejmowane. Nie spodziewaj się że techniczne szczegóły
    kiedykolwiek wyjdą na jaw.

    Mnie rozwala jedno zdanie: The extrusions used on the T8/T9 missions could
    not have been made any later than 2007. Znaczy że NASA nie ma żadnego material
    traceability. Mój wymiennik jak się rozpęknie, to każdy jego kawałek metalu włącznie
    z drutem spawalniczym musi dać się zidentyfikować do takiego stopnia że jego
    certyfikat od wytwórcy, raport z goods in inspection i zdjęcie oznaczeń na materiale
    jest dostępny od ręki, bez szukania po archiwach. NASA nie wie z czego zrobiła
    owiewkę, czyli kawałek metalu kosztujący 5 milionów dolarów.
    Następny kwiatek: YS, UTS i E nie są parametrami które decydują o zachowaniu
    materiału w warunkach eksplozji. Jeśli NASA wyspecyfikowała tylko te trzy, to znaczy
    że ci ludzie nie rozumieją jak się kupuje materiały. To są liczby ze specyfikacji
    materiałowej (normy) ASTM, a nie warunki konieczne do zadziałania materiału w
    pożądany sposób.
    Jeszcze jedna uwaga: T6 to aluminium utwardzane wydzieleniowo przez przyspieszone
    starzenie i jako takie zmienia swoje właściwości leżakując w magazynie. Producenci
    drogich ram rowerowych używają materiału wyleżakowanego przez 10-15 lat. Ani nie ma
    gwarancji że ten kawałek użyty w rakiecie, ani te ścinki które później przebadano
    miały wciąż te same własności jak w dniu ich wytłoczenia. Jeśli NASA takich rzeczy
    nie wie, to kto ma wiedzieć?


    >
    > Mnie zastanawia jeszcze jedno, jak duże to mogły być różnice, bo przecież
    > normalnie zakłada się pewien zakres. Nie mówię o specyfikacji dostarczanego
    > materiału a bardziej końcowej funkcjonalności elementu gdzie ten materiał ma być
    > uzyty.
    >
    > Raport (podsumowanie):
    > https://www.nasa.gov/sites/default/files/atoms/files
    /oco_glory_public_summary_update_-_for_the_web_-_043
    02019.pdf
    >
    > Tam podają wartości minimalne co sugeruje, że było poniżej tych wartości.
    > Czyli pewnie konstrukcyjnie było to tak zaprojektowane, że coś innego miało pójśc
    > w pioruny, a poszła szyna z tego aluminium.

    To była szyna z pustym kanałem wewnątrz, a w tym kanale siedział sznur wybuchowy. Jak
    myślisz, ile by to kosztowało żeby zrobić tej szyny ze sznurem o pół metra więcej i
    próbnie odpalić ten naddatek w laboratorium przed startem rakiety? Nie, te głąby
    wyliczyły o ile rakieta skurczyła się w nocy przed startem, że z tego skurczu wyszło
    że kawałeczek sznura wysunął się z profila i że nie cały sznuk przekazał swoją
    energię metalowi. No i że to jest jedna z istotnych przyczyn nieudanego startu.
    Usiedziałbyś na posiedzeniu takiej komisji z poważną miną? Ja zaczął rechotać i
    musieliby mnie wynieść z pokoju.


  • 7. Data: 2019-05-06 07:23:38
    Temat: Re: Komu profil alu?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 5 May 2019 21:50:52 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > W dniu poniedziałek, 6 maja 2019 12:23:07 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski napisał:
    >> Pewnie wynika to z tego, że nie dałoby się nic zrobić bez określonego stopnia
    >> zaufania. Ok, mogli wyrywkowo potestować, ale to też nie eliminuje ryzyka. Czy to
    >> ta sama partia towaru np. I co teraz, testować kazdy kawałek?
    >
    > Od czasów głośnego raportu Feynmana wiadomo powszechnie że w NASA jest burdel, a
    wszystkie nowe informacje to regularnie potwierdzają. Im wyżej w kierownictwie, tym
    głupsze decyzje są podejmowane. Nie spodziewaj się że techniczne szczegóły
    kiedykolwiek wyjdą na jaw.
    >
    > Mnie rozwala jedno zdanie: The extrusions used on the T8/T9 missions
    > could not have been made any later than 2007. Znaczy że NASA nie ma
    > żadnego material traceability. Mój wymiennik jak się rozpęknie, to
    > każdy jego kawałek metalu włącznie z drutem spawalniczym musi dać
    > się zidentyfikować do takiego stopnia że jego certyfikat od
    > wytwórcy, raport z goods in inspection i zdjęcie oznaczeń na
    > materiale jest dostępny od ręki, bez szukania po archiwach. NASA
    > nie wie z czego zrobiła owiewkę, czyli kawałek metalu kosztujący 5
    > milionów dolarów.

    Znam to z praktyki z drugiej strony ... wydaje Ci sie :-(

    No moze nie doceniam, moze u Ciebie wyjatkowy porzadek,
    ale wiem, ze u nas producenci to traktuja to jak dopust Bozy.
    Tez ci pokaza certyfikat/zdjecie, tylko ze z prawda to nie ma wiele
    wspolnego.

    > Następny kwiatek: YS, UTS i E nie są parametrami które decydują o
    > zachowaniu materiału w warunkach eksplozji. Jeśli NASA
    > wyspecyfikowała tylko te trzy, to znaczy że ci ludzie nie rozumieją
    > jak się kupuje materiały. To są liczby ze specyfikacji materiałowej
    > (normy) ASTM, a nie warunki konieczne do zadziałania materiału w
    > pożądany sposób. Jeszcze jedna uwaga: T6 to aluminium utwardzane
    > wydzieleniowo przez przyspieszone starzenie i jako takie zmienia
    > swoje właściwości leżakując w magazynie. Producenci drogich ram
    > rowerowych używają materiału wyleżakowanego przez 10-15 lat. Ani
    > nie ma gwarancji że ten kawałek użyty w rakiecie, ani te ścinki
    > które później przebadano miały wciąż te same własności jak w dniu
    > ich wytłoczenia. Jeśli NASA takich rzeczy nie wie, to kto ma
    > wiedzieć?

    Dostawca tej owiewki ? :-)

    Moze po prostu nikt nie certyfikuje takich parametrow - kiedys sami to
    przebadali, dobrali konstrukcje, przetestowali wielokrotnie ... a
    potem by chcieli kupic blache z takiego samego, typowego, stopu.

    >> Raport (podsumowanie):
    >> https://www.nasa.gov/sites/default/files/atoms/files
    /oco_glory_public_summary_update_-_for_the_web_-_043
    02019.pdf
    >>
    >> Tam podają wartości minimalne co sugeruje, że było poniżej tych wartości.
    >> Czyli pewnie konstrukcyjnie było to tak zaprojektowane, że coś innego miało pójśc
    >> w pioruny, a poszła szyna z tego aluminium.
    >
    > To była szyna z pustym kanałem wewnątrz, a w tym kanale siedział
    > sznur wybuchowy. Jak myślisz, ile by to kosztowało żeby zrobić tej
    > szyny ze sznurem o pół metra więcej i próbnie odpalić ten naddatek
    > w laboratorium przed startem rakiety? Nie, te głąby wyliczyły o ile

    Tylko wiesz - rakieta sie sklada z miliona czesci, wszystko chcesz
    testowac przed startem ?

    > rakieta skurczyła się w nocy przed startem, że z tego skurczu
    > wyszło że kawałeczek sznura wysunął się z profila i że nie cały
    > sznuk przekazał swoją energię metalowi. No i że to jest jedna z
    > istotnych przyczyn nieudanego startu. Usiedziałbyś na posiedzeniu
    > takiej komisji z poważną miną? Ja zaczął rechotać i musieliby mnie
    > wynieść z pokoju.

    Ale moze wiedza, ze faktycznie tego kawalka zabraklo i tych pare mm
    zabraklo?

    Nie wiesz jak to jest? Ktos zaklada, ze temperatura na startowisku
    bedzie miedzy +10 a +30 C, bo taka pogoda na Florydzie, a potem sie
    okazuje ze spadlo do +5 i co - czekac ?
    Tu akurat chyba nie bylo problemu okna startowego, to mozna czekac ...

    Czytalem ksiazke o Apollo 13, tam tez bylo ciekawie ... jedna
    przyczyna przestala juz wystarczac, trzeba zbiegu okolicznosci.

    J.


  • 8. Data: 2019-05-06 08:30:25
    Temat: Re: Komu profil alu?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 06 May 2019 03:23:06 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
    > Mnie zastanawia jeszcze jedno, jak duże to mogły być różnice, bo przecież
    > normalnie zakłada się pewien zakres. Nie mówię o specyfikacji dostarczanego
    > materiału a bardziej końcowej funkcjonalności elementu gdzie ten materiał ma być
    > uzyty.
    >
    > Raport (podsumowanie):
    > https://www.nasa.gov/sites/default/files/atoms/files
    /oco_glory_public_summary_update_-_for_the_web_-_043
    02019.pdf
    >
    > Tam podają wartości minimalne co sugeruje, że było poniżej tych wartości.

    Ale pisza, ze sie nie urwalo, gdy powinno, wiec za mocne/za grube ?

    > Czyli pewnie konstrukcyjnie było to tak zaprojektowane, że coś innego miało pójśc
    > w pioruny, a poszła szyna z tego aluminium.

    Chyba wlasnie ta szyna miala sie rozerwac.

    The T9 MIB determined that for both the T8 and T9 missions the
    frangible joint on one of the forward side fairing rails did not
    fracture at the top end of the fairing. As a result of the extra
    weight since the fairing did not open, the Taurus rocket failed to
    reach orbital velocity, resulting in a total loss of the OCO and Glory
    missions.

    Tylko tam jeszcze mozna wyczytac, ze NASA przeprowadzila testy
    chemiczne ... producent nie potrafi zrobic stopu 6061-T6 ?

    J.


  • 9. Data: 2019-05-06 08:33:19
    Temat: Re: Komu profil alu?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 5 May 2019 20:19:49 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > W dniu poniedziałek, 6 maja 2019 07:49:59 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
    >> Dnia Sun, 5 May 2019 06:41:54 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    >>
    >> Cos mi chodzi po glowie, ze niedawno jakas japonska firma sie
    >> przyznala do falszowania certyfikatow ?
    >
    > Coś mi chodzi po głowie że w Bydgoszczu też robią takie pierścienie co mają się
    rozpęknąć, ale nie mogą.

    Tak pisza, ale myslisz, ze tez falszowali certyfikaty ?

    J.



  • 10. Data: 2019-05-06 08:52:48
    Temat: Re: Komu profil alu?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 5 May 2019 21:50:52 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > Następny kwiatek: YS, UTS i E nie są parametrami które decydują o
    > zachowaniu materiału w warunkach eksplozji. Jeśli NASA
    > wyspecyfikowała tylko te trzy, to znaczy że ci ludzie nie rozumieją
    > jak się kupuje materiały. To są liczby ze specyfikacji materiałowej
    > (normy) ASTM, a nie warunki konieczne do zadziałania materiału w
    > pożądany sposób. Jeszcze jedna uwaga: T6 to aluminium utwardzane
    > wydzieleniowo przez przyspieszone starzenie i jako takie zmienia
    > swoje właściwości leżakując w magazynie. Producenci drogich ram
    > rowerowych używają materiału wyleżakowanego przez 10-15 lat. Ani
    > nie ma gwarancji że ten kawałek użyty w rakiecie, ani te ścinki
    > które później przebadano miały wciąż te same własności jak w dniu
    > ich wytłoczenia. Jeśli NASA takich rzeczy nie wie, to kto ma
    > wiedzieć?

    Zmienia w dwie strony ?
    Bo Marcin ma racje - byl za slaby
    "NASA performed material properties testing on all four remnants,
    which resulted in three failing to meet minimum yield strength and two
    failing to meet both yield and UTS requirements."

    po latach lezakowania mogl sie oslabic ?

    Tylko czemu w koncu okazal sie za mocny ?


    "In a more recent example, in February 2012, NASA purchased a flight
    certified frangible joint base ring from another government agency as
    backup hardware for NASA's NuStar mission. The extrusion used in the
    NuStar base ring was manufactured by SPI/TDA on January 5, 2009. In
    April 2017, NASA destructively tested the NuStar base ring to measure
    its extrusion dimensions. The ligament measurements on one side were
    within specification; however, the other side consistently exceeded
    the maximum allowed limit. The out-of-tolerance ligament thickness
    observed in the NuStar ring indicated a lack of both dimensional
    control and quality inspection processes by SPI/TDA. The
    out-of-tolerance oversized ligament in the NuStar ring would cause an
    additional unplanned loss of fracture margin. SPI/TDA produced the
    NuStar extrusion, which was outside the dimensions allowed by the
    Orbital drawing, but delivered the extrusion with a Certificate of
    Mechanical Properties claiming it met the drawing requirements."

    Za gruby ? Ale wczesniej pisza, ze ten konkretny z T8/T9 miescil sie w
    tolerancji.


    J.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: