eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Liczniki.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 152

  • 71. Data: 2019-03-18 10:41:32
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>

    On 2019-03-15 21:58, kk wrote:

    > Ojej, wpisał bo kupujący chciał.

    Co kupujacy chcial? miec wpisany falszywy przebieg?
    I zaplacic falszywkami tez ma za takie auto wobec tego legalne prawo?

    --

    memento lorem ipsum


  • 72. Data: 2019-03-18 10:43:01
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>

    On 2019-03-16 09:56, Kris wrote:

    > To i na dzisiaj sa na to odpowiednie paragrafy

    No to cos nie dzialaja. Widocznie potrzebuja poszerzenia zakresu.
    Serio, akurat w tym przypadku problemu nie widze, uczciwi nie maja
    sie czego obawiac.


    --

    memento lorem ipsum


  • 73. Data: 2019-03-18 10:57:03
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: Trybun <c...@j...ru>

    W dniu 2019-03-17 o 21:03, RadoslawF pisze:
    >
    >>
    >> Nigdy nie wycinam czyichś wypowiedzi. To jedno, drugie to że chyba masz
    >
    > To była twoja wypowiedź.

    Techniczna korekta cytowanego tekstu mająca ograniczać rozmiar
    wiadomości to chyba dobra polityka?

    >
    >> rację, ktoś tu mało wie o motoryzacji silnikach, skrzyniach biegów
    >> itd. Otóż stan licznika nie jest wyznacznikiem sprawności silnika w
    >> 20letnim pojeździe.
    >
    > Wyznacznikiem nie jest, informacją że będzie potrzebny remont już jak
    > najbardziej.
    >
    >
    > Pozdrawiam


    Z czego taki wniosek? Rozumiem jazdę próbną, ew próbę na hamowni, ale
    stan licznika? Przecie silnik w jednym aucie potrafi znieść
    trzy-cztrokrotnie większe przebiegi jak w innym egzemplarzu, a więc
    jakie znaczenie  może mieć stan licznika?


  • 74. Data: 2019-03-18 10:58:52
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: Trybun <c...@j...ru>

    W dniu 2019-03-17 o 21:57, T. pisze:
    >
    >>>> Kolejne restrykcje reżymu wobec kierowców. Wydawałoby się że czyjeś
    >>>> auto to indywidualna sprawa jego właściciela, tymczasem kolejna
    >>>> dziedzina na którą kładzie łapę "państwo".
    >>>
    >>> Tak, dopoki nie sprzedaje auta, to wlasciwie jego indywidualna sprawa.
    >>> Inaczej sie to zaczyna nazywac, jak dlubnie przy liczniku i chce
    >>> sprzedac tak auto
    >>
    >> I o to chodzi. Nic mnie nie obchodzi to że ktoś tam dłubie przy
    >> liczniku w swoim aucie. Sprzedaż auta to także sprawa indywidualna.
    >> Reżym nie musi mnie włączać do tego procesu.
    >
    > W takim razie z KK powinna zniknąć kara za oszustwa  - w końcu to
    > sprawa dogadywania się kupującego ze sprzedającym... :-)
    > T.


    A niby dlaczego, dlaczego gnida jawnie oszukująca i naciągająca
    staruszków (i nie tylko) na cudowny specyfik który w praktyce można
    porównać do psiego odchodu ma czuć się bezkarnie?

    Państwo idzie w zupełnie innym kierunku - państwu wiszą oszukiwanie i
    naciąganie ludzi - państwu idzie o dyscyplinowanie obywatela. To
    meldowanie o stanie licznika w moim osobistym pojeździe to nic innego
    jak rzeczone dyscyplinowanie.


  • 75. Data: 2019-03-18 11:10:05
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 18 marca 2019 10:43:02 UTC+1 użytkownik elmer radi radisson
    napisał:

    > No to cos nie dzialaja.

    Bo ludziska w nosie mają przebieg
    To żaden wyznacznik stanu technicznego auta
    Kupowałem w życiu kilkanaście pewnie samochodów i przebiegiem nigdy się nie
    sugerowałem

    > Widocznie potrzebują poszerzenia zakresu.

    Będzie kolejny martwy przepis
    Auta z rynku wtórnego w Polsce liczników fałszowanych nie maja masowo i mieć nie będą
    bo przebiegi od jakiegoś czasu są wpisywane przy przeglądzie do stosownej bazy
    I możesz to sprawdzić kilkoma kliknięciami znając VIN auta czy skanując kod QR z
    dowodu rejestracyjnego
    Kręcone będą dalej auta z Niemiec itp.
    I tu nowe przepisy na nic się zdadzą bo auto do Polski wjedzie ze skręconym
    licznikiem

    > Serio, akurat w tym przypadku problemu nie widze, uczciwi nie maja
    > sie czego obawiac.

    Ja też problemu z tym nie mam.
    Jedyny problem weg mnie to taki ze to kolejny martwy przepis będzie
    Podawanie kupującemu zaniżonego przebiegu to oszustwo i na to paragrafy na dzisiaj są


  • 76. Data: 2019-03-18 11:31:27
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 18.03.2019 o 09:57, Trybun pisze:
    > W dniu 2019-03-17 o 21:03, RadoslawF pisze:
    > Z czego taki wniosek? Rozumiem jazdę próbną, ew próbę na hamowni, ale
    > stan licznika? Przecie silnik w jednym aucie potrafi znieść
    > trzy-cztrokrotnie większe przebiegi jak w innym egzemplarzu, a więc
    > jakie znaczenie  może mieć stan licznika?
    >

    takie że np. przy 300.000 trzeba zrobić wtryski, a np. w danym modelu
    przy 200.000 trzeba wymienić... łańcuch rozrządu.
    Mi swobód taka ustawa nie ogranicza, nigdy licznika nie kręciłem i nie
    miałem zamiaru. A ty kręcisz dla siebie, żeby się poczuć lepiej gdy masz
    100.000 mniej na blacie?

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 77. Data: 2019-03-18 11:33:31
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 18.03.2019 o 09:58, Trybun pisze:
    > A niby dlaczego, dlaczego gnida jawnie oszukująca i naciągająca
    > staruszków (i nie tylko) na cudowny specyfik który w praktyce można
    > porównać do psiego odchodu ma czuć się bezkarnie?

    przecież tylko się umówił na sprzedaż specyfika, a że nie nazwał go
    wprost psim gównem...?

    >
    > Państwo idzie w zupełnie innym kierunku - państwu wiszą oszukiwanie i
    > naciąganie ludzi - państwu idzie o dyscyplinowanie obywatela. To
    > meldowanie o stanie licznika w moim osobistym pojeździe to nic innego
    > jak rzeczone dyscyplinowanie.

    A przegląd coroczny na SKP robisz? a OC płacisz?

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 78. Data: 2019-03-18 11:39:06
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 18.03.2019 o 10:10, Kris pisze:
    > W dniu poniedziałek, 18 marca 2019 10:43:02 UTC+1 użytkownik elmer radi radisson
    napisał:
    >
    >> No to cos nie dzialaja.
    >
    > Bo ludziska w nosie mają przebieg
    > To żaden wyznacznik stanu technicznego auta
    > Kupowałem w życiu kilkanaście pewnie samochodów i przebiegiem nigdy się nie
    sugerowałem

    ja też nie, jednak większość się sugeruje i to nie tylko przy nowszych
    autach - sprzedawałem 20-letniego VW T4 i przy każdym telefonie byłem
    pytany o przebieg. Tylko skąd miałem go znać, skoro blat pokazywał
    320.000, ze zużycia wewnętrznego wyglądał na 900.000 (widziałem takiego
    z przebiegiem 600.000 to wiem o czym mówię), a silnik pracował jakby
    miał 100.000 przebiegu...

    >> Serio, akurat w tym przypadku problemu nie widze, uczciwi nie maja
    >> sie czego obawiac.
    >
    > Ja też problemu z tym nie mam.
    > Jedyny problem weg mnie to taki ze to kolejny martwy przepis będzie

    tylko częściowo, zawyży się polską średnią to i zagraniczna będzie
    musiała dorównać. Obywatel tylko zyska, bo licznik tego z Niemiec będzie
    mniej skręcony niż dotychczas ;)

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 79. Data: 2019-03-18 17:40:35
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>

    On 2019-03-18 11:10, Kris wrote:

    > Bo ludziska w nosie mają przebieg
    > To żaden wyznacznik stanu technicznego auta
    > Kupowałem w życiu kilkanaście pewnie samochodów i przebiegiem nigdy się nie
    sugerowałem

    No i jakie widziales przebiegi dla aut kilkunastoletnich z dieslem,
    zazwyczaj? 180 tysiecy czy >300 tysiecy kilometrow? Stawiam ze to
    pierwsze. Ludzie maja w nosie przebieg dopoki maja ulude owych 180
    tysiecy.

    > Będzie kolejny martwy przepis
    > Auta z rynku wtórnego w Polsce liczników fałszowanych nie maja masowo i mieć nie
    będą bo przebiegi od jakiegoś czasu są wpisywane przy przeglądzie do stosownej bazy
    > I możesz to sprawdzić kilkoma kliknięciami znając VIN auta czy skanując kod QR z
    dowodu rejestracyjnego

    Tyle ze ogloszen o 'korekcie licznika' jest pelno, wiec widocznie zbyt
    musi byc. Wpis przebiegu przy przegladzie jeszcze nic nie znaczy, bo
    zawsze sie moze znalezc ktos kto sobie z roku w ktorym przejechal cala
    Europe dookola, skreci przebieg do symbolicznej wartosci. I tak auto
    moze 'prawie nie jezdzic' co roku miedzy przegladami.




    --

    memento lorem ipsum


  • 80. Data: 2019-03-18 19:09:17
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2019-03-18 10:41, elmer radi radisson wrote:
    > On 2019-03-15 21:58, kk wrote:
    >
    >> Ojej, wpisał bo kupujący chciał.
    >
    > Co kupujacy chcial? miec wpisany falszywy przebieg?

    Jak się umówili na wpisanie stanu licznika to ma stan licznika. Na
    przebeg całkowity raczej się nie umówili bo wątpliwe jest by sprzedający
    go znał. Tak czy siak, informacje o korzystaniu z samochodu prywatnego
    powinny wchodzić w zakres danych osobowych.

    > I zaplacic falszywkami tez ma za takie auto wobec tego legalne prawo?
    >

    No jak się umówią na zapłatę bitcoinami to mogą tak się rozliczyć.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: