eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Navitel
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 133

  • 121. Data: 2018-07-14 17:50:16
    Temat: Re: Navitel
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 14 Jul 2018 16:58:16 +0200, RadoslawF napisał(a):
    > W dniu 2018-07-14 o 13:24, J.F. pisze:
    >>>>> Istnieje "lepszy plastik" nie odkształcający się pod działaniem
    >>>>> wysokiej temperatury?
    >>>> Na kokpicie. Na kierownicy, w kratkach nawiewow, w uchwytach telefonow
    >>>> ... ale to juz nie zawsze :-)
    >>> Kokpit jak i kierownica maja metalowe szkielety dzięki którym ten
    >>> plastik pozostaje na swoim miejscu.
    >>
    >> Kokpit to chyba nie bardzo.
    >> Ale nawet wtedy moze sie plastik pofaldowac.
    >
    > A to już zależy od tego jak bardzo księgowy poprawiał inżyniera.

    nie bardzo. Takie bledy sie szybko mszcza :-)

    >>> Kratki czy uchwyty telefonu
    >>> sa małe i nie są pojemnikami na ciecz, więc nawet jak coś się
    >>> lekko odegnie to i tak nie zwrócisz uwagi.
    >>
    >> mialem taki woltomierz do gniazda zapalniczki.
    >> "Szybka" tak mu sie wygiela, ze az wypadla - myslisz, ze nie
    >> zauwazylem ?
    >>
    >> Po prostu - jedne plastiki miekna w 70C, inne w 110C, i te pierwsze
    >> sie do samochodu nie nadaja.
    >
    > Do busoli na desce rozdzielczej te drugie niestety też.
    > Tam trzeba płyn utrzymać w środku.

    Trudno mi powiedziec - nie sprawdzalem ile bylo w srodku dokladnie.
    moze 110 C wystarczy.
    Dosc ze busola sie pokrzywila, a inne nie.

    >>>>> Znam wyloty ze swojego miasta we wszystkich kierunkach.
    >>>>> A ty nie? Preferujesz pociągi czy autobusy?
    >>>>
    >>>> https://www.google.com/maps/@51.1270893,16.8373487,1
    6z
    >>>>
    >>>> Myslisz, ze kiedys tam jechalem ?
    >>>> A moze i jechalem, tylko kiedy i po co ...
    >>>
    >>> Ale to twój problem ze nie pamiętasz a nie mój.
    >>
    >> Takich "wylotow" jest u mnie sporo. Wieloma pewnie nie jechalem, bo i
    >> po co, a nawet jak jechalem, to juz moglem zapomniec jak to wyglada.
    >
    > Jak jechałem to pamiętam, kolejna sprawa to jak jadę samochodem
    > koło wyjazdu na Warszawę to nie będę kombinował że zabłądziłem
    > i chyba jestem przy wylocie na Rzeszów.
    > Wszak wiem skąd i w którą stronę jechałem, a ty o takiej oczywistej
    > sprawie nie pomyślałeś mnożąc trudności. :-)

    Watek ci umknal. Wiedzialem w ktora strone jade, ale po paru zakretach
    przestalem wiedziec.
    Wiem w jakim rejonie jestem. Wiem, ze najlepiej byloby na polnoc
    pojechac. Ale nie wiem gdzie jest polnoc :-)

    Moge pojechac w miare prosto, jak zobacze tablice "koniec miasta", to
    zawrocic, i pojechac w miare prosto. Ale tego wolalbym uniknac.
    Busola rozwiazalaby problem w dwie sekundy.

    >>>>> Zdefiniuj jakie mapy są dla ciebie zawsze dostępne?
    >>>>> Bo chyba nie te z nawigacji która nie działa w podziemnym garażu.
    >>>>
    >>>> No przeciez pisalem, ze dlatego lubie offline :-)
    >>>
    >>> Ja tam lubię bentleye, tyle że nie miałem, nie mam i raczej nie
    >>> będę miał.
    >>
    >> Mapa offline to nie jest cos rownie niedostepnego jak bentley.
    >
    > Po tym jak mnożysz (fakt nie sam) problemy z wyjechaniem z dużego
    > parkingu z powodu braku zasięgu internetu i GPSu to chyba nie
    > jest aż tak dostępna dla wszystkich.

    nie, my tylko przestrzegamy tych, co pisza "online wystarczy" ;-)

    >>>>>> Kiedys to musialbym miec skrzynke map w bagazniku, zeby byc
    >>>>>> przygotowanym.
    >>>>> Przesadzasz.
    >>>>
    >>>> Absolutnie nie. Skoro mowisz, ze ulice znajdziesz na planie, to plany
    >>>> 49 dawnych miast wojewodzkich uznajemy za absolutne minimum.
    >>>> Plus jeszcze pare
    >>>
    >>> Nie byłem w co najmniej połowie dawnych miast wojewódzkich.
    >>
    >> no jasna sprawa, ale w polowie byles - masz ich plany w schowku ?
    >> Nieprzygotowany pojechales, a mozna bylo pomyslec przed wyjazdem :-P
    >
    > Nie mam ich map, dojechałem w tych miastach tam gdzie miałem dojechać.
    > Podziemnych parkingów nie zwiedzałem.
    > Jeszcze jakieś pytania? :-)

    Tak - czy probowales dawniej, zanim zrobili A4, przebic sie przez
    Gliwice z Opola do Mikolowa.

    bo ja ogolnie tez zawsze dojezdzalem, ale to sie okazalo trudne :-)

    >>>>> Papierową mapę też tam warto mieć, jak już bardzo mierzi cię
    >>>>> wożenie jej w kabinie.
    >>>>
    >>>> Przeciw atlasowi w kabinie nic nie mam, tylo ze szczegolowych ulic
    >>>> miast tam nie ma.
    >>>
    >>> Owszem.
    >>
    >> Owszem nie ma, czy owszem są ?
    >
    > W moim nie ma.

    no to nie spojrzysz na jakiej ulicy jestes i w jaka ulice trzeba
    skrecic :-)

    A poza tym g* atlas kupiles, panie Przygotowany na wszystko :-P

    >>>>> Nie zapominamy, od czasu do czasu brak zasięgu nam przypomina.
    >>>>> I wtedy jedni płaczą nie przygotowani na to a inni nie.
    >>>>
    >>>> Otoz to. Wtedy mam druga nawigacje i trzecia w telefonie offline :-)
    >>>
    >>> Na pewno masz?
    >>> Bo tak się zafiksowałeś na tym podziemnym garażu bez zasięgu jakbyś
    >>> jednak nie miał. :-)
    >> bo ktos tu chwalil online :-)
    >To mu pozwól chwalić dalej. :-)

    Sobie to niech chwali, ale innych to niech nie wprowadza w blad :-P

    J.


  • 122. Data: 2018-07-14 18:58:45
    Temat: Re: Navitel
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-07-14 o 17:50, J.F. pisze:

    >>>>>> Istnieje "lepszy plastik" nie odkształcający się pod działaniem
    >>>>>> wysokiej temperatury?
    >>>>> Na kokpicie. Na kierownicy, w kratkach nawiewow, w uchwytach telefonow
    >>>>> ... ale to juz nie zawsze :-)
    >>>> Kokpit jak i kierownica maja metalowe szkielety dzięki którym ten
    >>>> plastik pozostaje na swoim miejscu.
    >>>
    >>> Kokpit to chyba nie bardzo.
    >>> Ale nawet wtedy moze sie plastik pofaldowac.
    >>
    >> A to już zależy od tego jak bardzo księgowy poprawiał inżyniera.
    >
    > nie bardzo. Takie bledy sie szybko mszcza :-)

    W naszym klimacie nie tak szybko.
    A po gwarancji to już nie błąd, to taka właściwość.

    >>>> Kratki czy uchwyty telefonu
    >>>> sa małe i nie są pojemnikami na ciecz, więc nawet jak coś się
    >>>> lekko odegnie to i tak nie zwrócisz uwagi.
    >>>
    >>> mialem taki woltomierz do gniazda zapalniczki.
    >>> "Szybka" tak mu sie wygiela, ze az wypadla - myslisz, ze nie
    >>> zauwazylem ?
    >>>
    >>> Po prostu - jedne plastiki miekna w 70C, inne w 110C, i te pierwsze
    >>> sie do samochodu nie nadaja.
    >>
    >> Do busoli na desce rozdzielczej te drugie niestety też.
    >> Tam trzeba płyn utrzymać w środku.
    >
    > Trudno mi powiedziec - nie sprawdzalem ile bylo w srodku dokladnie.
    > moze 110 C wystarczy.
    > Dosc ze busola sie pokrzywila, a inne nie.

    :-)

    >>>>>> Znam wyloty ze swojego miasta we wszystkich kierunkach.
    >>>>>> A ty nie? Preferujesz pociągi czy autobusy?
    >>>>>
    >>>>> https://www.google.com/maps/@51.1270893,16.8373487,1
    6z
    >>>>>
    >>>>> Myslisz, ze kiedys tam jechalem ?
    >>>>> A moze i jechalem, tylko kiedy i po co ...
    >>>>
    >>>> Ale to twój problem ze nie pamiętasz a nie mój.
    >>>
    >>> Takich "wylotow" jest u mnie sporo. Wieloma pewnie nie jechalem, bo i
    >>> po co, a nawet jak jechalem, to juz moglem zapomniec jak to wyglada.
    >>
    >> Jak jechałem to pamiętam, kolejna sprawa to jak jadę samochodem
    >> koło wyjazdu na Warszawę to nie będę kombinował że zabłądziłem
    >> i chyba jestem przy wylocie na Rzeszów.
    >> Wszak wiem skąd i w którą stronę jechałem, a ty o takiej oczywistej
    >> sprawie nie pomyślałeś mnożąc trudności. :-)
    >
    > Watek ci umknal. Wiedzialem w ktora strone jade, ale po paru zakretach
    > przestalem wiedziec.
    > Wiem w jakim rejonie jestem. Wiem, ze najlepiej byloby na polnoc
    > pojechac. Ale nie wiem gdzie jest polnoc :-)

    Jak nie widzisz po gwiazdach to stań, wysiądź i sprawdź z której
    strony mech porasta drzewa. :-)

    > Moge pojechac w miare prosto, jak zobacze tablice "koniec miasta", to
    > zawrocic, i pojechac w miare prosto. Ale tego wolalbym uniknac.
    > Busola rozwiazalaby problem w dwie sekundy.

    Zamontuj. Byle nie plastikowe gówienko.

    >>>>>> Zdefiniuj jakie mapy są dla ciebie zawsze dostępne?
    >>>>>> Bo chyba nie te z nawigacji która nie działa w podziemnym garażu.
    >>>>>
    >>>>> No przeciez pisalem, ze dlatego lubie offline :-)
    >>>>
    >>>> Ja tam lubię bentleye, tyle że nie miałem, nie mam i raczej nie
    >>>> będę miał.
    >>>
    >>> Mapa offline to nie jest cos rownie niedostepnego jak bentley.
    >>
    >> Po tym jak mnożysz (fakt nie sam) problemy z wyjechaniem z dużego
    >> parkingu z powodu braku zasięgu internetu i GPSu to chyba nie
    >> jest aż tak dostępna dla wszystkich.
    >
    > nie, my tylko przestrzegamy tych, co pisza "online wystarczy" ;-)

    A to przepraszam, nie zrozumieliśmy się.

    >>>>>>> Kiedys to musialbym miec skrzynke map w bagazniku, zeby byc
    >>>>>>> przygotowanym.
    >>>>>> Przesadzasz.
    >>>>>
    >>>>> Absolutnie nie. Skoro mowisz, ze ulice znajdziesz na planie, to plany
    >>>>> 49 dawnych miast wojewodzkich uznajemy za absolutne minimum.
    >>>>> Plus jeszcze pare
    >>>>
    >>>> Nie byłem w co najmniej połowie dawnych miast wojewódzkich.
    >>>
    >>> no jasna sprawa, ale w polowie byles - masz ich plany w schowku ?
    >>> Nieprzygotowany pojechales, a mozna bylo pomyslec przed wyjazdem :-P
    >>
    >> Nie mam ich map, dojechałem w tych miastach tam gdzie miałem dojechać.
    >> Podziemnych parkingów nie zwiedzałem.
    >> Jeszcze jakieś pytania? :-)
    >
    > Tak - czy probowales dawniej, zanim zrobili A4, przebic sie przez
    > Gliwice z Opola do Mikolowa.
    >
    > bo ja ogolnie tez zawsze dojezdzalem, ale to sie okazalo trudne :-)

    W Gliwicach docelowo nie byłem, przejazdem się nie liczy.

    >>>>>> Papierową mapę też tam warto mieć, jak już bardzo mierzi cię
    >>>>>> wożenie jej w kabinie.
    >>>>>
    >>>>> Przeciw atlasowi w kabinie nic nie mam, tylo ze szczegolowych ulic
    >>>>> miast tam nie ma.
    >>>>
    >>>> Owszem.
    >>>
    >>> Owszem nie ma, czy owszem są ?
    >>
    >> W moim nie ma.
    >
    > no to nie spojrzysz na jakiej ulicy jestes i w jaka ulice trzeba
    > skrecic :-)

    W Gliwicach nie.

    > A poza tym g* atlas kupiles, panie Przygotowany na wszystko :-P

    Kupiłem dobry, ładnych parę lat go wożę i jeszcze nie zawiódł. :-)

    >>>>>> Nie zapominamy, od czasu do czasu brak zasięgu nam przypomina.
    >>>>>> I wtedy jedni płaczą nie przygotowani na to a inni nie.
    >>>>>
    >>>>> Otoz to. Wtedy mam druga nawigacje i trzecia w telefonie offline :-)
    >>>>
    >>>> Na pewno masz?
    >>>> Bo tak się zafiksowałeś na tym podziemnym garażu bez zasięgu jakbyś
    >>>> jednak nie miał. :-)
    >>> bo ktos tu chwalil online :-)
    >> To mu pozwól chwalić dalej. :-)
    >
    > Sobie to niech chwali, ale innych to niech nie wprowadza w blad :-P

    Generalnie jak chce coś kupić to nie czytam opinii chwalących
    bo niektórzy jak już wydadzą własne pieniądze to sobie i innym
    udowadniają że wydali dobrze. Czytam opinie narzekających
    z opisem na co narzekają, bo komentarze typu jest do dupy
    bez opisu dlaczego do dupy też olewam.
    Ale ja to jakiś dziwny jestem, przynajmniej w stosunku do tej
    głośnej większości.


    Pozdrawiam


  • 123. Data: 2018-07-14 20:11:15
    Temat: Re: Navitel
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 14 Jul 2018 18:58:45 +0200, RadoslawF napisał(a):
    > W dniu 2018-07-14 o 17:50, J.F. pisze:
    >>>>>>> Istnieje "lepszy plastik" nie odkształcający się pod działaniem
    >>>>>>> wysokiej temperatury?
    >>>>>> Na kokpicie. Na kierownicy, w kratkach nawiewow, w uchwytach telefonow
    >>>>>> ... ale to juz nie zawsze :-)
    >>>>> Kokpit jak i kierownica maja metalowe szkielety dzięki którym ten
    >>>>> plastik pozostaje na swoim miejscu.
    >>>>
    >>>> Kokpit to chyba nie bardzo.
    >>>> Ale nawet wtedy moze sie plastik pofaldowac.
    >>>
    >>> A to już zależy od tego jak bardzo księgowy poprawiał inżyniera.
    >>
    >> nie bardzo. Takie bledy sie szybko mszcza :-)
    >
    > W naszym klimacie nie tak szybko.
    > A po gwarancji to już nie błąd, to taka właściwość.

    A bo to jestesmy glownym odbiorca samochodow ?
    Wlochy, Francja, Hiszpania, Texas, ZEA, AS ... a u nas to jestesmy
    bezpieczni :-)

    >>> Jak jechałem to pamiętam, kolejna sprawa to jak jadę samochodem
    >>> koło wyjazdu na Warszawę to nie będę kombinował że zabłądziłem
    >>> i chyba jestem przy wylocie na Rzeszów.
    >>> Wszak wiem skąd i w którą stronę jechałem, a ty o takiej oczywistej
    >>> sprawie nie pomyślałeś mnożąc trudności. :-)
    >>
    >> Watek ci umknal. Wiedzialem w ktora strone jade, ale po paru zakretach
    >> przestalem wiedziec.
    >> Wiem w jakim rejonie jestem. Wiem, ze najlepiej byloby na polnoc
    >> pojechac. Ale nie wiem gdzie jest polnoc :-)
    >
    > Jak nie widzisz po gwiazdach

    Zachmurzenie, czesty widok :-(

    > to stań, wysiądź i sprawdź z której strony mech porasta drzewa. :-)

    I to bylaby dobra rada, ale w miescie drzew malo :-)

    >> Moge pojechac w miare prosto, jak zobacze tablice "koniec miasta", to
    >> zawrocic, i pojechac w miare prosto. Ale tego wolalbym uniknac.
    >> Busola rozwiazalaby problem w dwie sekundy.
    >
    > Zamontuj. Byle nie plastikowe gówienko.

    jakis link ?

    >>>>> Nie byłem w co najmniej połowie dawnych miast wojewódzkich.
    >>>>
    >>>> no jasna sprawa, ale w polowie byles - masz ich plany w schowku ?
    >>>> Nieprzygotowany pojechales, a mozna bylo pomyslec przed wyjazdem :-P
    >>>
    >>> Nie mam ich map, dojechałem w tych miastach tam gdzie miałem dojechać.
    >>> Podziemnych parkingów nie zwiedzałem.
    >>> Jeszcze jakieś pytania? :-)
    >>
    >> Tak - czy probowales dawniej, zanim zrobili A4, przebic sie przez
    >> Gliwice z Opola do Mikolowa.
    >>
    >> bo ja ogolnie tez zawsze dojezdzalem, ale to sie okazalo trudne :-)
    >
    > W Gliwicach docelowo nie byłem, przejazdem się nie liczy.

    Ja tez bylem przejazdem. Tylko przejechac chcialem inaczej, niz sobie
    jakis Slazak zaplanowal.
    Naiwnie myslalem, ze jak przejade przez miasto, to gdzies tam bedzie
    drogowskaz na Mikołow :-)

    >>>>>> Przeciw atlasowi w kabinie nic nie mam, tylo ze szczegolowych ulic
    >>>>>> miast tam nie ma.
    >>>>> Owszem.
    >>>> Owszem nie ma, czy owszem są ?
    >>>
    >>> W moim nie ma.
    >>
    >> no to nie spojrzysz na jakiej ulicy jestes i w jaka ulice trzeba
    >> skrecic :-)
    >
    > W Gliwicach nie.
    >
    >> A poza tym g* atlas kupiles, panie Przygotowany na wszystko :-P
    >
    > Kupiłem dobry, ładnych parę lat go wożę i jeszcze nie zawiódł. :-)

    Dobry ma choc pogladowe mapki wiekszych miast no i duzą rozkladowke
    Slaska.

    >>>>>> Otoz to. Wtedy mam druga nawigacje i trzecia w telefonie offline :-)
    >>>>> Na pewno masz?
    >>>>> Bo tak się zafiksowałeś na tym podziemnym garażu bez zasięgu jakbyś
    >>>>> jednak nie miał. :-)
    >>>> bo ktos tu chwalil online :-)
    >>> To mu pozwól chwalić dalej. :-)
    >>
    >> Sobie to niech chwali, ale innych to niech nie wprowadza w blad :-P
    >
    > Generalnie jak chce coś kupić to nie czytam opinii chwalących
    > bo niektórzy jak już wydadzą własne pieniądze to sobie i innym
    > udowadniają że wydali dobrze. Czytam opinie narzekających
    > z opisem na co narzekają, bo komentarze typu jest do dupy
    > bez opisu dlaczego do dupy też olewam.

    Bardzo madrze, tez tak usiluje ... tylko ze o takie opinie nielatwo
    :-(

    J.


  • 124. Data: 2018-07-14 22:05:30
    Temat: Re: Navitel
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-07-14 o 20:11, J.F. pisze:

    >>> Moge pojechac w miare prosto, jak zobacze tablice "koniec miasta", to
    >>> zawrocic, i pojechac w miare prosto. Ale tego wolalbym uniknac.
    >>> Busola rozwiazalaby problem w dwie sekundy.
    >>
    >> Zamontuj. Byle nie plastikowe gówienko.
    >
    > jakis link ?

    https://sklep.marynistyka.pl/busole-i-kompasy-c-1.ht
    ml

    >>>>>> Nie byłem w co najmniej połowie dawnych miast wojewódzkich.
    >>>>>
    >>>>> no jasna sprawa, ale w polowie byles - masz ich plany w schowku ?
    >>>>> Nieprzygotowany pojechales, a mozna bylo pomyslec przed wyjazdem :-P
    >>>>
    >>>> Nie mam ich map, dojechałem w tych miastach tam gdzie miałem dojechać.
    >>>> Podziemnych parkingów nie zwiedzałem.
    >>>> Jeszcze jakieś pytania? :-)
    >>>
    >>> Tak - czy probowales dawniej, zanim zrobili A4, przebic sie przez
    >>> Gliwice z Opola do Mikolowa.
    >>>
    >>> bo ja ogolnie tez zawsze dojezdzalem, ale to sie okazalo trudne :-)
    >>
    >> W Gliwicach docelowo nie byłem, przejazdem się nie liczy.
    >
    > Ja tez bylem przejazdem. Tylko przejechac chcialem inaczej, niz sobie
    > jakis Slazak zaplanowal.
    > Naiwnie myslalem, ze jak przejade przez miasto, to gdzies tam bedzie
    > drogowskaz na Mikołow :-)

    Czyli sam sobie jesteś winny.
    Masz jeździć po głównych drogach a nie opłotkami.

    >>>>>>> Przeciw atlasowi w kabinie nic nie mam, tylo ze szczegolowych ulic
    >>>>>>> miast tam nie ma.
    >>>>>> Owszem.
    >>>>> Owszem nie ma, czy owszem są ?
    >>>>
    >>>> W moim nie ma.
    >>>
    >>> no to nie spojrzysz na jakiej ulicy jestes i w jaka ulice trzeba
    >>> skrecic :-)
    >>
    >> W Gliwicach nie.
    >>
    >>> A poza tym g* atlas kupiles, panie Przygotowany na wszystko :-P
    >>
    >> Kupiłem dobry, ładnych parę lat go wożę i jeszcze nie zawiódł. :-)
    >
    > Dobry ma choc pogladowe mapki wiekszych miast no i duzą rozkladowke
    > Slaska.

    Mapki miast ma, ale po co mi rozkładówka Śląska to nie wiem?
    Ty tam chyba więcej niż tylko raz w Gliwicach zabłądziłeś.


    Pozdrawiam


  • 125. Data: 2018-07-14 23:44:27
    Temat: Re: Navitel
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 14 Jul 2018 22:05:30 +0200, RadoslawF napisał(a):
    > W dniu 2018-07-14 o 20:11, J.F. pisze:
    >>>> Moge pojechac w miare prosto, jak zobacze tablice "koniec miasta", to
    >>>> zawrocic, i pojechac w miare prosto. Ale tego wolalbym uniknac.
    >>>> Busola rozwiazalaby problem w dwie sekundy.
    >>>
    >>> Zamontuj. Byle nie plastikowe gówienko.
    >>
    >> jakis link ?
    >
    > https://sklep.marynistyka.pl/busole-i-kompasy-c-1.ht
    ml

    Nie, mysle ze az tak mi nie zalezy :-)

    -paliwo na to bladzenie mniej kosztowalo :-)
    -gdzie to tos umiescic w samochodzie :-)

    >>>> bo ja ogolnie tez zawsze dojezdzalem, ale to sie okazalo trudne :-)
    >>>
    >>> W Gliwicach docelowo nie byłem, przejazdem się nie liczy.
    >>
    >> Ja tez bylem przejazdem. Tylko przejechac chcialem inaczej, niz sobie
    >> jakis Slazak zaplanowal.
    >> Naiwnie myslalem, ze jak przejade przez miasto, to gdzies tam bedzie
    >> drogowskaz na Mikołow :-)
    >
    > Czyli sam sobie jesteś winny.
    > Masz jeździć po głównych drogach a nie opłotkami.

    Glownymi chcialem. Z dk88 na dk44.

    >>>> A poza tym g* atlas kupiles, panie Przygotowany na wszystko :-P
    >>>
    >>> Kupiłem dobry, ładnych parę lat go wożę i jeszcze nie zawiódł. :-)
    >>
    >> Dobry ma choc pogladowe mapki wiekszych miast no i duzą rozkladowke
    >> Slaska.
    >
    > Mapki miast ma, ale po co mi rozkładówka Śląska to nie wiem?
    > Ty tam chyba więcej niż tylko raz w Gliwicach zabłądziłeś.

    A oczywiscie. Zabladzic tam to przeciez norma.

    Tylko inne byly "normalne", a tu jezdzilem jak glupi ...

    J.


  • 126. Data: 2018-07-14 23:50:04
    Temat: Re: Navitel
    Od: kk <k...@o...pl>

    W dniu 2018-07-14 o 20:11, J.F. pisze:

    >
    >>>> Jak jechałem to pamiętam, kolejna sprawa to jak jadę samochodem
    >>>> koło wyjazdu na Warszawę to nie będę kombinował że zabłądziłem
    >>>> i chyba jestem przy wylocie na Rzeszów.
    >>>> Wszak wiem skąd i w którą stronę jechałem, a ty o takiej oczywistej
    >>>> sprawie nie pomyślałeś mnożąc trudności. :-)
    >>>
    >>> Watek ci umknal. Wiedzialem w ktora strone jade, ale po paru zakretach
    >>> przestalem wiedziec.
    >>> Wiem w jakim rejonie jestem. Wiem, ze najlepiej byloby na polnoc
    >>> pojechac. Ale nie wiem gdzie jest polnoc :-)
    >>
    >> Jak nie widzisz po gwiazdach
    >
    > Zachmurzenie, czesty widok :-(
    >
    >> to stań, wysiądź i sprawdź z której strony mech porasta drzewa. :-)
    >
    > I to bylaby dobra rada, ale w miescie drzew malo :-)

    Każdy powinien wozić ze sobą jedno małe drzewko


  • 127. Data: 2018-07-15 00:09:39
    Temat: Re: Navitel
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-07-14 o 23:44, J.F. pisze:

    >>>>> Moge pojechac w miare prosto, jak zobacze tablice "koniec miasta", to
    >>>>> zawrocic, i pojechac w miare prosto. Ale tego wolalbym uniknac.
    >>>>> Busola rozwiazalaby problem w dwie sekundy.
    >>>>
    >>>> Zamontuj. Byle nie plastikowe gówienko.
    >>>
    >>> jakis link ?
    >>
    >> https://sklep.marynistyka.pl/busole-i-kompasy-c-1.ht
    ml
    >
    > Nie, mysle ze az tak mi nie zalezy :-)
    >
    > -paliwo na to bladzenie mniej kosztowalo :-)
    > -gdzie to tos umiescic w samochodzie :-)

    W miejscu widzianym przez kierowcę.

    >>>>> bo ja ogolnie tez zawsze dojezdzalem, ale to sie okazalo trudne :-)
    >>>>
    >>>> W Gliwicach docelowo nie byłem, przejazdem się nie liczy.
    >>>
    >>> Ja tez bylem przejazdem. Tylko przejechac chcialem inaczej, niz sobie
    >>> jakis Slazak zaplanowal.
    >>> Naiwnie myslalem, ze jak przejade przez miasto, to gdzies tam bedzie
    >>> drogowskaz na Mikołow :-)
    >>
    >> Czyli sam sobie jesteś winny.
    >> Masz jeździć po głównych drogach a nie opłotkami.
    >
    > Glownymi chcialem. Z dk88 na dk44.
    >
    >>>>> A poza tym g* atlas kupiles, panie Przygotowany na wszystko :-P
    >>>>
    >>>> Kupiłem dobry, ładnych parę lat go wożę i jeszcze nie zawiódł. :-)
    >>>
    >>> Dobry ma choc pogladowe mapki wiekszych miast no i duzą rozkladowke
    >>> Slaska.
    >>
    >> Mapki miast ma, ale po co mi rozkładówka Śląska to nie wiem?
    >> Ty tam chyba więcej niż tylko raz w Gliwicach zabłądziłeś.
    >
    > A oczywiscie. Zabladzic tam to przeciez norma.
    >
    > Tylko inne byly "normalne", a tu jezdzilem jak glupi ...

    :-)


    Pozdrawiam


  • 128. Data: 2018-07-15 07:54:25
    Temat: Re: Navitel
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 15 Jul 2018 00:09:39 +0200, RadoslawF napisał(a):
    > W dniu 2018-07-14 o 23:44, J.F. pisze:
    >>>>>> Busola rozwiazalaby problem w dwie sekundy.
    >>>>> Zamontuj. Byle nie plastikowe gówienko.
    >>>> jakis link ?
    >>> https://sklep.marynistyka.pl/busole-i-kompasy-c-1.ht
    ml
    >>
    >> Nie, mysle ze az tak mi nie zalezy :-)
    >>
    >> -paliwo na to bladzenie mniej kosztowalo :-)
    >> -gdzie to tos umiescic w samochodzie :-)
    >
    > W miejscu widzianym przez kierowcę.

    Musialaby byc gdzies nisko. Chyba, ze ten model z lusterkiem.
    A ze wielkie, to przy dzwigni biegow.

    Nie, to po prostu jest nieprzystosowane do samochodu.

    to wyglada jak przewidziane ... tylko ile tem plastik wytrzyma :-)
    https://www.toolon.pl/akcesoria-samochodowe/wyposaze
    nie/wyposazenie-wnetrza-pojazdu/kompasy-przechylomie
    rz/3147/kompas-samochodowy-hr-germany


    J.


  • 129. Data: 2018-07-20 00:49:28
    Temat: Re: Navitel
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:5b478246$0$605$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:pi6cm8$6si$...@d...me...
    > J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    >>>> Google Offline podpowiada nazwy miast i ulic po kilku pierwszych
    >>>> literkach.
    >>>> Również zna nazwy obiektow: hotele, restauracje, kirche czy inne
    >>>> takie.
    >>>> Polecam!
    >>
    >>> Owszem, ale po miesiacu mowi "odswiezyc czy skasowac" ?
    >
    >>No i bardzo dobrze! Po co komu stare mapy??
    >
    > Te drogi sie az tak czesto nie zmieniaja.

    Ale na tych mapach są nie tylko drogi, ale i roboty drogowe,
    objazdy. Dodatkowo są również nazwy sklepów, firm, godziny
    otwarcia/zamknięcia - przecież nie tylko asfalt się zmienia!

    >>> Co do umlatow - Niemcy mieli od dekad ustalone zasady transkrypcji,
    >>> mozna pisac Muenchen bez umlatow.
    >>> Ale nie w google, oni wymagaja Munchen.
    >
    >>Tak jak zamiast ó rozpozna o lub ą dasz a?
    >
    > Tylko mysmy nie mieli ustalonych zasad, ze np zamiast ą mozna napisac om.
    > A Niemcy mieli, i jeszcze nie tak dawno powszechnie stosowali w
    > informatyce.

    A co mają Islandczycy aby napisać zamiast d z ogonkiem?
    Albo p z laseczką u góry w Thor? L0L




  • 130. Data: 2018-07-20 00:50:53
    Temat: Re: Navitel
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    <j...@i...pl> wrote in message
    news:bhgckdhg2qj3il0nbgluk7j2f44m82l76c@4ax.com...
    > On Wed, 11 Jul 2018 03:03:49 -0000 (UTC), Pszemol <P...@P...com>
    > wrote:
    >
    >>Google Offline podpowiada nazwy miast i ulic po kilku pierwszych
    >>literkach.
    >>Również zna nazwy obiektow: hotele, restauracje, kirche czy inne takie.
    >>Polecam!
    >
    > Już było pisane. GM ma taką przypadłośc, że często nie prowadzi tam,
    > gdzie ja bym chciał. Np. wpisałem Piłsudskiego w Ząbkach, a nawigował
    > do Piłsudskiego w Markach. I takich przypadków GM na sporo.

    Dał Ci do potwierdzenia wyszukany adres inny niż wpisałeś,
    być może tego co wpisałeś nie znalazł, podpowiadał inny,
    a że klepnąłeś bez przeczytania to obwiniaj siebie :-)
    Swoją drogą program powinien lepiej podświetlać różnice
    pomiędzy wpisaniem i znalezioną nazwą aby tego uniknąć.

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: