eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › [OT] Młot udarowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 31. Data: 2024-02-14 02:59:35
    Temat: Re: [OT] Młot udarowy
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:

    > I tu się mylisz :) Kupiłem 15 lat temu młot w Praktikerze za 100zł
    > :D...

    Ja kupiłem kiedyś klucz udarowy za 100 zł. Elektryczny. Potrzebowałem
    odkręcić jedną śrubę. Nie dał rady, rozpadł się przy pierwszym użyciu
    (dosłownie, strzaskał sobie korpus). Więc to chyba loteria.

    > https://lombard66.pl/produkt/391159,mlotowiertarka-n
    upower-nupk620
    >
    > Link do nowego modelu:
    >
    > https://pl.aliexpress.com/item/1005002735260516.html

    No, super drogi nie jest :)

    Ja ten młot kupiłem w zasadzie tylko do jednego celu, i ten cel został
    prawie zrealizowany (prawie, bo fajnie będzie jeszcze ten gruz któregoś
    dnia pokruszyć i się go pozbyć, czyli wysypać w koleiny na działkowej
    drodze), więc nie chciałem przepłacać.

    Z drugiej strony, wiertarkę udarową (tę za 60 zł) też kupiłem na dwie
    dziury, a służy do dziś (i zrobiła dużo więcej niż dwie) :)

    --
    Starszy facet, zmartwiony myślą o śmierci, przychodzi do lekarza i pyta:
    - Panie doktorze jeżeli ja przestanę pić, palić i pieprzyć - to czy ja
    będę dłużej żył?
    - Pewnie tak, odpowiada doktor, tylko po co?!


  • 32. Data: 2024-02-14 03:03:18
    Temat: Re: [OT] Młot udarowy
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    io <i...@o...pl.invalid> wrote:

    > Brak płynnej regulacji obrotów. Jakby inna klasa.

    A to potrzebne? Używam regulacji obrotów przy delikatnych i precyzyjnych
    pracach, ale wyburzanie betonu czy wiercenie w nim dziur to nie jest
    delikatna praca. Tam chcę mieć pełną moc narzędzia.

    No bo w sumie po co mi ta regulacja? Mam kruszyć beton delikatniej? To
    sobie młoteczek mogę kupić, taki mały, i stukać nim. Albo łyżeczkę.

    Jak kupowałem szlifierkę kątową to też zastanawiałem się, czy nie będę
    potrzebował regulacji obrotów (mogłem kupić gorszą z regulacją albo lepszą
    bez). Stwierdziłem że nie będę (a jak będę, to sobie dołożę regulator
    fazowy na triaku) i wziąłem lepszą bez. Regulator dołożyłem (zewnętrzny, w
    formie wtyczki i gniazdka), nie działa (szlifierka ma jakiś soft start,
    który z nim koliduje), ale nie jest to do niczego potrzebne.

    W zasadzie przydałoby się tylko do polerowania. Ale nie poleruję :) A jak
    będę miał polerować, to pewnie kupię jakąś najtańszą, używaną szlifierkę
    tylko do tego (i albo się rozleci albo zostanie).

    --
    Po wybuchu jądrowym na uschniętym kikucie ocalałego drzewa siedzą
    dwa szympansy.
    - Masz cos do jedzenia? - pyta samiec.
    Samica podaje mu jabłko.
    - O nie, - protestuje samiec - nie będziemy tej idiotycznej historii
    powtarzać od początku!


  • 33. Data: 2024-02-14 03:08:22
    Temat: Re: [OT] Młot udarowy
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:

    > Regulacja obrotów w tym narzędziu jest jak potrzeba skrzyni biegów w
    > hulajnodze :)

    A to się akurat przydaje :) Masz trzy biegi (oczywiście to się tylko tak
    nazywa, to elektroniczny ogranicznik obrotów), na jedynce jedziesz powoli,
    więc nie musisz kombinować z gazem, tylko trzymasz go do oporu. Jedynka to
    takie tempo spacerowe, dwójka szybsze / normalne, a trójka jest dla
    odważnych.

    > Ktoś, kto nie potrafi działać takim narzędziem, bez problemu, nie
    > powinien go używać i kupić sobie śmigłowiec :)...wtedy będzie miał pełen
    > odlot.

    Ja nie potrafiłem (w życiu czegoś takiego nie trzymałem wcześniej w ręku)
    ale stwierdziłem, że to nie może być jakaś wielka filozofia. No i
    rzeczywiście nie jest, a szczegóły (np. pod jakim kątem trzymać młot, żeby
    najlepiej kruszył) daje się wyczuć. Bijesz, nie kruszy, to kombinujesz i
    widzisz, kiedy zaczyna kruszyć.

    Nie wiem tylko kiedy lepiej użyć szpicaka a kiedy dłuta płaskiego (i czym
    się w zachowaniu różni szerokie dłuto płaskie od wąskiego). Pokruszyłem
    wylewkę szpicakiem bo tak szło lepiej. Może coś o tym obejrzę w wolnej
    chwili (albo po prostu wpiszę pytanie w google i kliknę na pierwszy link,
    to nie może być niewiadomo jaka filozofia).

    --
    Przychodzi baba do lekarza ze śledziem na plecach.
    Lekarz pyta:
    - Co się pani stało?
    A baba:
    - Cicho, ktoś mnie śledzi.


  • 34. Data: 2024-02-14 03:11:37
    Temat: Re: [OT] Młot udarowy
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    Marcin Debowski <a...@i...zoho.com> wrote:

    > Tam masz zakładkę nt. reklamacji:
    > Czas na reklamację 1 rok
    > Dotyczy reklamacji z tytułu rękojmi lub braku zgodności towaru z umową
    > Rękojmia wyłączona dla przedsiębiorców w zakresie dopuszczalnym przez prawo.

    Hmm, faktycznie.

    > Tam dalej jest szerszy opis i jest on zgodny z obowiązującymi
    > przepisami*. Przy 110zł jedyny dylemat jest taki, czy warto się tu
    > pieprniczyć. Najpierw spróbowałbym tego smaru, a jak to nie zadziała to
    > zawsze mozesz reklamowac. Koszty wysyłki/zwrotu/odsyłki ponosi
    > sprzedawca.

    Spróbuję, smar już zamówiony. To się zachowuje jakby coś tam mechanicznie
    nie kontaktowało albo było wyrobione (np. jakaś zębatka czy inny tryb),
    ale nie mam pojęcia, co tam w środku jest ani jak działa, więc jak
    mądrzejsi mówią, żeby nasmarować i że może pomoże, to zobaczymy :)

    Z drugiej strony jak mnie dodadzą na jakąś czarną listę to będę musiał
    potem prosić innych, żeby zamawiali coś od nich w moim imieniu :)

    > Jakby co to procedura i inne informacje są tu:
    > https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacja/niez
    godnosc/

    Dzięki.

    > *) w tekscie jest trochę zamieszania w nazewnictwie, obecnie dla
    > konsumentów tytuł reklamacji to "niezgodność z umową". Jeszcze rok++
    > temu była to rękojmia.

    O, o tej zmianie nie wiedziałem.

    --
    Spotyka się dwóch Polaków. Dawno się nie widzieli.
    - Co tam u ciebie?
    - Sąsiad zarysował Lexusa


  • 35. Data: 2024-02-14 03:18:13
    Temat: Re: [OT] Młot udarowy
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:

    >>>> Z tą mikrofalówką to też ciekawe, co tam mogło paść. Zwykła, prosta, z
    >>>> mechanicznym timerem. Przy włączaniu wywaliło B16, potem już się nie
    >>>> włączała (pewnie bezpiecznik w niej poszedł).
    >>>
    >>> Może zadziałało to słynne rozwiązanie zabezpieczenia zwierające L z N?
    >>
    >> Crowbar? Jeśli zastosowali w mikrofalówce...
    >
    > Ale tam na mikrostyku drzwi to zrobione.

    To by miało sens.

    Mnie przy tym nie było. Byłem na dworze, dziewczyna chciała zagrzać kotom
    żarcie i zawołała, że mikrofalówka się nie włącza. Dlatego założyłem, że
    to wybiło przy włączaniu (a nie np. przy otworzeniu lub zamknięciu drzwi).

    Ona nie wie kiedy się to dokładnie stało ani czy po otworzeniu drzwi
    zapaliła się żarówka w środku. Pewnie jakby się nie zapaliła to by
    zauważyła, bo to nietypowe zachowanie... no ale nie jest w stanie
    powiedzieć.

    >> Z drugiej strony jeśli oprócz bezpiecznika mikrofalówki wywaliło też B16
    >> to słabe to zabezpieczenie.
    >
    > Może tak ma być? Gdzieś widziałem, że nie zwiera na sztywno L z N, tylko
    > przez rezystor pół oma.

    To nadal 460 A prądu udarowego. Strasznie dużo. Ale może taki jest
    potrzebny, żeby nawet najpodlejsze zabezpieczenia natychmiast
    zadziałały...

    --
    - Skad wracasz taki wesoly?
    - Z dworca, odprowadzalem tesciowa...
    - A dlaczego masz takie brudne rece?
    - Bo z radosci poklepalem lokomotywe!


  • 36. Data: 2024-02-14 03:24:07
    Temat: Re: [OT] Młot udarowy
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:

    >> Domowe nie, bo im ciepło (bo są w domu). Działkowe (bezdomne, chociaż
    >> zadomowiły się tam, bo im dobrze, mają porobione ocieplane domki i nikt
    >> ich nie gania) zimą tak.
    >
    > Kuchenkę na gaz sobie kup. Działa bez prądu i nie zamarza :D

    Mam, stoi gdzieś w szafie. Ale mikrofalówka też działa (wprawdzie nie bez
    prądu, ale mam tam prąd) i nie zamarza :) To ekspres do kawy zamarzł. On i
    tak jest po przejściach (płytka sterująca była spalona, dorobiłem
    sterowanie ręczne -- wyłącznik pompki i dwupozycyjny wyłącznik bojlera,
    jeden z termostatem bimetalicznym). Wada jest taka, że ja go obsłużę, ale
    nikt inny nie chce się dotykać (i słusznie, bo mi np. spalą bojler,
    włączając grzanie bez termostatu bez włączenia pompki -- choć tam są też
    jednorazowe bezpieczniki termiczne).

    A trzeba było zrobić to inaczej, jeden przełącznik do wszystkiego i niech
    pompka się włącza jak termostat bojlera się wyłączy. No ale zrobiłem tak
    jak zrobiłem.

    Co do kuchenki gazowej -- w mikrofalówce łatwiej jest zagrzać to jedzenie
    (w plastikowym pojemniku) niż przerzucać je do misek czy innych garnków,
    żeby postawić na kuchence (które potem trzeba umyć, a na działce wody zimą
    nie ma).

    Butla z gazem jest za to podpięta do ogrzewacza, bardzo fajne rozwiązanie,
    tylko zwiększa wilgoć w domku. Ale tam i tak jest wiecznie wilgoć.

    --
    Rozmawiaja dwie studentki:
    - Ktorego wolisz: Pawla, czy Karola ?
    - A ktory przyszedl?


  • 37. Data: 2024-02-14 03:32:02
    Temat: Re: [OT] Młot udarowy
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    Marcin Debowski <a...@i...zoho.com> wrote:

    >> Myślałem że pneumatyczne są podłączane do kompresora, jak np. klucz
    >> udarowy.
    >
    > https://www.narzedzia.pl/blog/udar-mechaniczny-a-uda
    r-pneumatyczny-czym-sie-roznia/

    Ok, teraz jasne. Film z linku:

    https://www.youtube.com/watch?v=yfLlcK0m4m0

    Choć nie widzę, gdzie tu jest kompresor. To ten tłok? Za nim jest
    uszczelka i poduszka powietrzna?

    "Wiercąc z udarem pneumatycznym należy tylko lekko dociskać
    elektronarzędzie do obrabianego materiału. Wówczas energia udaru jest
    największa (postęp wiercenia najszybszy)."

    Mam wrażenie, że tutaj właśnie tak było. Młot dociskał się sam swoją masą.
    Dociskałem go też ręcznie, mocniej, słabiej, ale wyglądało na to, że nic
    to nie daje.

    Gorzej że jak go na chwilę podnosiłem, to udar znikał.

    Może ten tłok ma uszczelkę / oring i ta uszczelka czasem przepuszcza? To
    by pasowało.

    W ogóle, mam wrażenie, że on bardziej przepuszczał gdy był zimny. Gdy
    trochę popracował, to udar zrywał się rzadziej.

    --
    Najbardziej pamiętam jedną z wigilii, kiedy wyciąłem śliczne gwiazdki na
    choinkę ze skórzanej kurtki mojego taty. Pamiętam też, że mleczaki
    wypadły mi wcześniej niż rówieśnikom...


  • 38. Data: 2024-02-14 03:39:30
    Temat: Re: [OT] Młot udarowy
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    Ceat <c...@a...net> wrote:

    > Możliwe uszkodzenia: kondensator WN na zwarcie, dioda WN na zwarcie,
    > magnetron na zwarcie katoda-obudowa, trafo na zwarty zwój.

    To będzie łatwo sprawdzić na miejscu (choć tam z elektroniki mam tylko
    podstawowe rzeczy, lutownica, jakiś prosty miernik -- na działce robię
    rzeczy mechaniczne, w domu elektroniczne). Trafa na zwarty zwój pewnie na
    miejscu nie sprawdzę (choć jak się uprę... halogen mam, mogę podłączyć w
    szereg).

    > Możliwy też jest upływ w magnetronie - utrata próżni - nie da się wykryć
    > miernikiem, w tej sytuacji bezpiecznik pada po kilku...kilkudziesięciu
    > sekundach grzania.

    Czyli to nie to. Padło od razu.

    > Jest też możliwe uszkodzenie o którym mówi Robert - standardowo
    > zabezpieczenie przed otwarciem drzwiczek zwiera zasilanie, jeśli nie
    > zadziałają otwierane jednocześnie szeregowe wyłączniki to będzie Bum.
    > Ale to łatwe do sprawdzenia.

    Tak, sprawdzę to w pierwszej kolejności, bo to by mogło pasować.

    Mikrofalówka ma niecałe 4 lata, nie była często używana (10 minut co
    weekend, a i to tylko zimą), ale stoi w ciężkich warunkach (bez
    ogrzewania, w domku jest wilgoć), więc jakiś problem ze stykami jest chyba
    najbardziej prawdopodobny. A jeśli to jest celowo zrobione tak, żeby
    wyzwalało bezpiecznik, to tym bardziej.

    --
    Mówi zięć do teściowej:
    - Gdzie mama jedzie?
    - Na cmentarz.
    - A kto rower przyprowadzi ??!!


  • 39. Data: 2024-02-14 10:06:54
    Temat: Re: [OT] Młot udarowy
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 13.02.2024 o 23:52, LordBluzg(R)?? pisze:
    > W dniu 13.02.2024 o 18:55, io pisze:
    >
    >>>> Ale młot kosztował 110 zł, nikt normalny nie spodziewałby się w tej
    >>>> cenie
    >>>> cudów.
    >>>>
    >>> I tu się mylisz :) Kupiłem 15 lat temu młot w Praktikerze za 100zł
    >>> :D...jeśli chodzi o "przebieg" to zniszczył 1/4 muru berlińskiego,
    >>> łącznie z fundamentami a ilość dziur w żelbecie jest taka, że mógłbym
    >>> z tego zrobić "czarną dziurę" wielkości księżyca :D
    >>>
    >>> Do dzisiaj to sprzedają i wcale dużo więcej nie kosztuje.
    >>>
    >>> Skróciłem tylko 2x kabel (nie wymieniałem) bo się "ukruszył" i nadal
    >>> działa w 100% Używam tego naprawdę sporo. Walizka jedynie pękła na
    >>> zawiasach i tyle :)
    >>>
    >>> Link do modelu:
    >>>
    >>> https://lombard66.pl/produkt/391159,mlotowiertarka-n
    upower-nupk620
    >>>
    >>> Link do nowego modelu:
    >>>
    >>> https://pl.aliexpress.com/item/1005002735260516.html
    >>>
    >>> Jak się kiedyś popsuje, nim umrę, to kupię taki sam :)
    >>>
    >>> Spaliłem/popsułem do tego czasu kilka Boszy, Hilti i Makity itp.
    >>> Ten mnie nigdy nie zawiódł :)
    >>
    >> Brak płynnej regulacji obrotów. Jakby inna klasa.
    >
    > Regulacja obrotów w tym narzędziu jest jak potrzeba skrzyni biegów w
    > hulajnodze :) Ktoś, kto nie potrafi działać takim narzędziem, bez
    > problemu, nie powinien go używać i kupić sobie śmigłowiec :)...wtedy
    > będzie miał pełen odlot.
    >

    W wiertarce niepotrzebne? Co Ty pi..


  • 40. Data: 2024-02-14 10:16:26
    Temat: Re: [OT] Młot udarowy
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 14 Feb 2024 10:06:54 +0100, io napisał(a):

    > W dniu 13.02.2024 o 23:52, LordBluzg®🇵🇱 pisze:
    >> W dniu 13.02.2024 o 18:55, io pisze:
    >>
    >>>>> Ale młot kosztował 110 zł, nikt normalny nie spodziewałby się w tej
    >>>>> cenie
    >>>>> cudĂłw.
    >>>>>
    >>>> I tu się mylisz :) Kupiłem 15 lat temu młot w Praktikerze za 100zł
    >>>> :D...jeśli chodzi o "przebieg" to zniszczył 1/4 muru berlińskiego,
    >>>> łącznie z fundamentami a ilość dziur w żelbecie jest taka, że mógłbym
    >>>> z tego zrobić "czarną dziurę" wielkości księżyca :D
    >>>>
    >>>> Do dzisiaj to sprzedają i wcale dużo więcej nie kosztuje.
    >>>>
    >>>> Skróciłem tylko 2x kabel (nie wymieniałem) bo się "ukruszył" i nadal
    >>>> działa w 100% Używam tego naprawdę sporo. Walizka jedynie pękła na
    >>>> zawiasach i tyle :)
    >>>>
    >>>> Link do modelu:
    >>>>
    >>>> https://lombard66.pl/produkt/391159,mlotowiertarka-n
    upower-nupk620
    >>>>
    >>>> Link do nowego modelu:
    >>>>
    >>>> https://pl.aliexpress.com/item/1005002735260516.html
    >>>>
    >>>> Jak się kiedyś popsuje, nim umrę, to kupię taki sam :)
    >>>>
    >>>> Spaliłem/popsułem do tego czasu kilka Boszy, Hilti i Makity itp.
    >>>> Ten mnie nigdy nie zawiódł :)
    >>>
    >>> Brak płynnej regulacji obrotów. Jakby inna klasa.
    >>
    >> Regulacja obrotów w tym narzędziu jest jak potrzeba skrzyni biegów w
    >> hulajnodze :) Ktoś, kto nie potrafi działać takim narzędziem, bez
    >> problemu, nie powinien go używać i kupić sobie śmigłowiec :)...wtedy
    >> będzie miał pełen odlot.
    >>
    >
    > W wiertarce niepotrzebne? Co Ty pi..


    Nie wiertarka, tylko młot wyburzeniowy.
    Da się pracować na stałych obrotach, ale ja np. lubię coś dellikatnego
    robić na niżsych - np. wyrównać pod puszkę podtynkową albo delikatnie
    sfazować krawędź. Na pełnej mocy jest to raczej awykonalne.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: