eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Obroty L/P silnika synchronicznego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2011-05-10 10:53:11
    Temat: Re: Obroty L/P silnika synchronicznego
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w
    > wiadomości
    >> Ale mi chodzilo o sam start - przy nieruchomym wirniku silnik
    >> synchroniczny ma sredni moment zero.
    >
    > No i tu do akcji wchodzi to co pisałem we wcześniejszym poście,
    > czyli dodatkowe grube uzwojenie jako uzwojenie klatkowe. Silnik
    > taki w pierwszej chwili po załączeniu zostaje wprawiony w ruch
    > jako silnik asynchroniczny. Jak ci się uda przeciąć ta klatkę to
    > zauważysz że silnik nie będzie chciał ruszyć

    Tak pisza, ale musialbym odgrzebac zlom - wydaje mi sie ze w jednym
    takim tej klatki nie bylo.
    Jak to mowia - histerezowy ?

    > Wydaje mi się że zjawisko jakie zaobserwowałeś czyli niemrawe
    > kręcenie w niezgodnym kierunku może wynikać z tego że uzwojenie
    > klatkowe jest w przesunięciu i to powoduje że podczas pracy w
    > zgodnym kierunku pomaga przy przeciążeniach silnika a przy
    > kierunku przeciwnym utrudnia normalną pracę.

    Tylko ze to byl silnik wybitnie jednofazowy, tylko jedno uzwojenie.
    Klatka w pracy synchronicznej nie powinna miec znaczenia, a juz na
    pewno nie moze wyznaczac kierunku ruchu.

    No chyba ze to tak naprawde byl silnik krokowy - bo i konstrukcja
    podobna.

    J.



  • 12. Data: 2011-05-10 12:53:50
    Temat: Re: Obroty L/P silnika synchronicznego
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:iqb5ed$nnt$1@news.onet.pl...

    > Tylko ze to byl silnik wybitnie jednofazowy, tylko jedno uzwojenie.
    > Klatka w pracy synchronicznej nie powinna miec znaczenia, a juz na pewno
    > nie moze wyznaczac kierunku ruchu.

    Cały czas mam na myśli jednofazowy, np. taki z automatu schodowego.

    No ale jeżeli ta klatka jest przesunięta względem pola magnesów wirnika to
    co ona zrobi? Myślę że najpierw wprowadzi wirnik w ruch a podczas pracy
    zniekształca pole magnesów.
    wirnika w którym jest umieszczona ale w przesunięciu wzgledem pola magnesów.
    Możliwe że wtedy właśnie pole magnetyczne wirnika nie jest elipsą lecz jakby
    wgniecione z jednej strony czyli coś na kształt nerki. Oczywiście po drugiej
    stronie magnesu (wirnika) pole będzie tak samo zniekształcone tyle że w
    lustrzany sposób.


    Marek



  • 13. Data: 2011-05-10 13:03:14
    Temat: Re: Obroty L/P silnika synchronicznego
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w
    > wiadomości
    >> Tylko ze to byl silnik wybitnie jednofazowy, tylko jedno
    >> uzwojenie.
    >> Klatka w pracy synchronicznej nie powinna miec znaczenia, a juz
    >> na pewno nie moze wyznaczac kierunku ruchu.
    >
    > Cały czas mam na myśli jednofazowy, np. taki z automatu
    > schodowego.

    Ja w sumie jakis podobny, ale nie z automatu schodowego.

    > No ale jeżeli ta klatka jest przesunięta względem pola magnesów
    > wirnika to co ona zrobi? Myślę że najpierw wprowadzi wirnik w
    > ruch a podczas pracy zniekształca pole magnesów.

    IMO - to jej przesuniecie nie ma znaczenia. Chociaz .. nie, przy
    jednofazowym chyba ma.
    W silniku 3f po osiagnieciu synchronizmu po prostu przestalaby
    dzialac - dla wirnika pole jest stale.

    Normalnie to ona powodowalaby rozruch silnika, ale w tym celu
    potrzebowalaby wirujacego pola magnetycznego.
    Wiec co najmniej drugiej fazy z przesunietym pradem - czy to
    kondensatorem, czy zwartej.

    J.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: