Heloł.

Poniżej ciekawy nius dotyczący poziomu zakorkowania europejskich miast ;)

http://news.komunikacja.krakow.pl/lokalne/2290,1,art
ykul,krakow_na_30_miejscu_w_korkach.html



"Warszawa i Wrocław znalazły się, odpowiednio, na 2. i 3. miejscu listy 59
najbardziej zatłoczonych i zakorkowanych dużych miast Europy. Kraków jest na
30. miejscu.


Zestawienie, stworzone przez firmę TomTom, zostało przygotowane na podstawie
informacji dotyczących prędkości, z jaką samochody przemieszczają się po
miejskich sieciach dróg.

Na pierwszym miejscu najbardziej zatłoczonych europejskich miast znalazła
się Bruksela, ale w Polsce i Wielkiej Brytanii również tkwimy w korkach. Na
najmniejsze utrudnienia w ruchu można liczyć w Hiszpanii i krajach
skandynawskich. Monachium, najbardziej zakorkowane niemieckie miasto,
znajduje się dopiero na 28. miejscu zestawienia. Tak duże miasta jak Essen,
Hamburg, Stuttgart, Kolonia, Düsseldorf czy Berlin znalazły się dopiero
między 31. a 38. pozycją."


--
Pozdrawiam - Staszek Sosenko [CKMK]
priv: Nissan 100NX 2.0 '95
work: Renault Master 2.2 dCi '01
mail: imię <na> nazwisko <krop> peel

do góry

Powitanko,

> "Warszawa i Wrocław znalazły się, odpowiednio, na 2. i 3. miejscu listy
> 59 najbardziej zatłoczonych i zakorkowanych dużych miast Europy.

We Wroclawiu nigdy nie jechalem samochodem, ale w miescie domyslnym ile
razy slysze na CB psioczenie na korek, to zawsze pada: "To pojedz,
kolego, do Wroclawia - zobaczysz co to korek".
Ale patrzac na wysilki pana Galasa, jestem pewien, ze DC wkrotce
zawstydzi Bruksele.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******

do góry

Użytkownik "Pawel O'Pajak" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hqpq9t$bqv$1@inews.gazeta.pl...
> Powitanko,
>
>> "Warszawa i Wrocław znalazły się, odpowiednio, na 2. i 3. miejscu listy
>> 59 najbardziej zatłoczonych i zakorkowanych dużych miast Europy.
>
> We Wroclawiu nigdy nie jechalem samochodem, ale w miescie domyslnym ile
> razy slysze na CB psioczenie na korek, to zawsze pada: "To pojedz, kolego,
> do Wroclawia - zobaczysz co to korek".
> Ale patrzac na wysilki pana Galasa, jestem pewien, ze DC wkrotce zawstydzi
> Bruksele.
>
> Pozdroofka,

Galas to jest geniusz. Ja nie wiem, tyle jest miejsc niewykorzystanych.
Np teraz przy okazji remontu Dzwigowej mozna by tam wprowadzic trzeci pas ze
zmienna faza ruchu, no co za problem.

PZDr
Adam

do góry

> We Wroclawiu nigdy nie jechalem samochodem, ale w miescie domyslnym
> ile razy slysze na CB psioczenie na korek, to zawsze pada: "To pojedz,
> kolego, do Wroclawia - zobaczysz co to korek".
> Ale patrzac na wysilki pana Galasa, jestem pewien, ze DC wkrotce
> zawstydzi Bruksele.
>

Nie prawda -jakas legenda CB bez uzasadnienia. Stolica jest rowniez stolica
korkow, bylem i widzialem. Wroclaw goni ale jeszcze ma sporo do nadrobienia.
Dzielnie pomagaja mu w tym przeszczepy z roznych miasteczek i wiosek Dolnego
Slaska i czesci Wielkopolski (glownie studenci ktorym sie do domu wracac nie
chce po studiach). DBL, DKL, DLU, PKE i takie tam.

do góry

W dniu 2010-04-22 18:29, Papkin pisze:
>
>> We Wroclawiu nigdy nie jechalem samochodem, ale w miescie domyslnym
>> ile razy slysze na CB psioczenie na korek, to zawsze pada: "To pojedz,
>> kolego, do Wroclawia - zobaczysz co to korek".
>> Ale patrzac na wysilki pana Galasa, jestem pewien, ze DC wkrotce
>> zawstydzi Bruksele.
>>
>
> Nie prawda -jakas legenda CB bez uzasadnienia. Stolica jest rowniez
> stolica korkow, bylem i widzialem. Wroclaw goni ale jeszcze ma sporo do
> nadrobienia. Dzielnie pomagaja mu w tym przeszczepy z roznych miasteczek
> i wiosek Dolnego Slaska i czesci Wielkopolski (glownie studenci ktorym
> sie do domu wracac nie chce po studiach). DBL, DKL, DLU, PKE i takie tam.

tak, wszyscy muszą mieć koniecznie rejestrację DW - oni są pełnoprawnymi
użytkownikami dróg we Wrocławiu, cała reszta to przeszczepy - w
szczególności leniwe studenty

do góry

>
> tak, wszyscy muszą mieć koniecznie rejestrację DW - oni są
> pełnoprawnymi użytkownikami dróg we Wrocławiu, cała reszta to
> przeszczepy - w szczególności leniwe studenty


Nie piszemy kto jest pelnoprawny (kazdy obywatel swiata moze jechac) a kto
przyczynia sie do gonienia Warszawy pod wzgledem zakorkowania i wszelkich
wartosci dodanych zwiazanych z naplywem ludzi - na przyklad wzrosty cen
mieszkan. Proste i mysle ze zrozumiale.

do góry

On Thu, 22 Apr 2010 17:16:36 +0200, Staszek Sosenko wrote:
>Poniżej ciekawy nius dotyczący poziomu zakorkowania europejskich miast ;)
>http://news.komunikacja.krakow.pl/lokalne/2290,1,ar
tykul,krakow_na_30_miejscu_w_korkach.html
>
>"Warszawa i Wrocław znalazły się, odpowiednio, na 2. i 3. miejscu listy 59
>najbardziej zatłoczonych i zakorkowanych dużych miast Europy. Kraków jest na
>30. miejscu.

A jeszcze z 10 lat temu Wroclaw byl w miare luzny, choc w szczycie
roznie bywalo.

Tak to jest jak wladza ma za duze poparcie i popada w samouwielbienie
:-(

Nie moge znalezc zdjecia superkorka z wrocka .. guglarka jest do d*
:-(

>Zestawienie, stworzone przez firmę TomTom, zostało przygotowane na podstawie
>informacji dotyczących prędkości, z jaką samochody przemieszczają się po
>miejskich sieciach dróg.

Hm .. TT udalo sie sprzedac tyle zestawow z lacznoscia on-line ?
Czy to na podstawie kilku niemieckich turystow ?

Jesli chodzi o kraj to bardziej bym wierzyl Naviexpertowi.

>Tak duże miasta jak Essen,
>Hamburg, Stuttgart, Kolonia, Düsseldorf czy Berlin znalazły się dopiero
>między 31. a 38. pozycją."

W Hamburgu pamietam stalo sie w korku dlugo, ale moze cos poprawili ..

J.

do góry

On Thu, 22 Apr 2010 18:29:16 +0200, Papkin wrote:
>> We Wroclawiu nigdy nie jechalem samochodem, ale w miescie domyslnym
>> ile razy slysze na CB psioczenie na korek, to zawsze pada: "To pojedz,
>> kolego, do Wroclawia - zobaczysz co to korek".

>Nie prawda -jakas legenda CB bez uzasadnienia. Stolica jest rowniez stolica
>korkow, bylem i widzialem. Wroclaw goni ale jeszcze ma sporo do nadrobienia.

A masz w Warszawie tak ?
http://jfox.republika.pl/moto/korek.jpg

>Dzielnie pomagaja mu w tym przeszczepy z roznych miasteczek i wiosek Dolnego
>Slaska i czesci Wielkopolski (glownie studenci ktorym sie do domu wracac nie
>chce po studiach). DBL, DKL, DLU, PKE i takie tam.

A jaki korek robia wroclawiacy w Glogowie, wracajac w niedzielne
popoludnie z nad jeziora ..

J.

do góry

J.F. pisze:
> On Thu, 22 Apr 2010 18:29:16 +0200, Papkin wrote:
>>> We Wroclawiu nigdy nie jechalem samochodem, ale w miescie domyslnym
>>> ile razy slysze na CB psioczenie na korek, to zawsze pada: "To pojedz,
>>> kolego, do Wroclawia - zobaczysz co to korek".
>
>> Nie prawda -jakas legenda CB bez uzasadnienia. Stolica jest rowniez stolica
>> korkow, bylem i widzialem. Wroclaw goni ale jeszcze ma sporo do nadrobienia.
>
> A masz w Warszawie tak ?
> http://jfox.republika.pl/moto/korek.jpg
>

Jaaarek. Przecież to był flashmob. Pokaż zdjęcie zrobione 5 min. później. ;)


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

do góry

W dniu 2010-04-22 18:29, Papkin pisze:

> Nie prawda -jakas legenda CB bez uzasadnienia. Stolica jest rowniez

Jeśli dla ciebie stan faktyczny nie jest uzasadnieniem to
współczuję. Pi razy drzwi połowę miesiąca jeżdżę po wawie,
połowę po wro.

Wawa jest mniej "korkowna" dla osób myślących. Wrocław ciasny i
bez takiego liku drobnych uliczek, o których wiedzą
"wtajemniczeni" ... we wro - niestety brak alternatyw z powodu
nieprzemyślanych jednokierunkowości pewnych jezdni ... po prostu
w wawie na przejechanie jednego 3 kilometrowego odcinka masz
więcej tras alternatywnych niż "analogiczny" odcinek w wawie.
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry