eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › Pasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 11. Data: 2011-05-01 14:43:53
    Temat: Re: Pasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak?
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Użytkownik "Piotr Rezmer" <p...@e...net.pl> napisał w
    wiadomości news:ipj7qt$d26$1@inews.gazeta.pl...
    > Piotr Klimek pisze:
    >> Pasazer natomiast stoi z prawej stony motocykla i stawia prawa noge na
    >> prawym podnozku, nastepnie
    >> staje na tej jednej nodze i przeklada bez problemu lewa noge na druga
    >> strone motocykla i siada.
    >
    > A dlaczego z prawej a nie z lewej? Po co się uczyć złych nawyków?
    >
    Myślę że może dlatego aby w warukach ruchu prawostronnego uniknąć pewnych
    niebezpieczeństw, np w przypadku wsiadania na moto stojące przy krawędzi
    jezdni upadku na jezdnię gdyby się bucik ześlizgnął z podnóżka. Wsidając z
    prawej strony ewentualny upadek nastąpi na pobocze/ do rowu. Nogę można
    złamać tu i tu ale w rowie mniejsze prawdopodobieństwo że samochód
    przejedzie. Wprawdzie osobom praworęcznym i prawonożnym łatwiej przekładać
    prawą nogę nad skrzyniami, ale IMHO bezpieczeństwo ważniejsze.


  • 12. Data: 2011-05-01 15:57:02
    Temat: Re: Pasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak?
    Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>

    > Macie opracowany jakiś system?
    > W naszym przypadku małżonka wsiada
    > pierwsza za kierownicę,moto na
    > bocznej podpórce,następnie ja przed
    > kobitę,przejmuję moto na swoje nogi a
    > pasażerka wędruje do tyłu na swoją
    > część kanapy.Zsiadanie równie
    > skomplikowane...Proszę o
    > podpowiedz,motocykl Suzuki
    > 1250sa,więc siedzenie pasażera
    > wysoko. dzięki.

    Odpowiedź na swoje pytanie już dostałeś, a teraz czas na Ciebie.
    Jakim sposobem namówiłeś małżowinę na jazdę w postaci plecaczka ? :)
    Pozdrawiam !
    WOJO


  • 13. Data: 2011-05-01 16:01:36
    Temat: Re: Pasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak?
    Od: Tadek <t...@n...pl>

    Powitać.

    Dnia 2011-05-01 13:06, km napisał:
    > Dziękuję,o to chodziło.Lepiej zapytać i wstydzić się chwilę niż
    > nie wiedzieć i wstydzić się całe życie.
    > [...]

    ...że tak określę: kto pyta, się nie wstydzi - wstydzi się ten, kto nie
    pyta i wszystko sam wie "najlepiej" i robi "gupoty", IMHO.

    Pozdrawiam
    --
    Tadek
    B6


  • 14. Data: 2011-05-01 18:15:39
    Temat: Re: Pasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak?
    Od: " km" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Nie musiałem namawiać,żona garnie się od zawsze do motocykla.
    Chwała Bogu,odpuściła sobie już dawno temu robienie prawka na moto.
    Mam to szczęście,że dzielę swoją pasję z małżowinką,jezdzimy sobie razem.
    Zmieniliśmy motocykl na dużego bandytę,moim zdaniem najlepsza relacja
    ceny do jakości przy kupnie nowego motocykla dla dwojga.pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2011-05-01 18:19:36
    Temat: Re: Pasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak?
    Od: Vir <a...@o...pl>

    W dniu 2011-04-30 11:28, km pisze:
    > Macie opracowany jakiś system?
    > W naszym przypadku małżonka wsiada

    Ja ustaliłem taki system sygnalizacji z żoną, że ona mnie klepie jak
    wsiada, a ja kiwam głową że jestem gotowy. Przy moto ważącym >300 kg
    jest to ważne. Trzeba utwardzić nogę po stronie wsiadającego i upewnić
    się, że but ma właściwą przyczepność


    --
    Vir
    Duża czarna bawarka, średnia srebrna cebulka i mała czarna japonka


  • 16. Data: 2011-05-01 18:51:57
    Temat: Re: Pasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak?
    Od: " km" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Vir <a...@o...pl> napisał(a):

    > Ja ustaliłem taki system sygnalizacji z żoną, że ona mnie klepie jak
    > wsiada, a ja kiwam głową że jestem gotowy. Przy moto ważącym >300 kg
    > jest to ważne. Trzeba utwardzić nogę po stronie wsiadającego i upewnić
    > się, że but ma właściwą przyczepność
    >
    >



    Bardzo cenne wskazówki,wielkie dzięki!

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 17. Data: 2011-05-01 19:53:39
    Temat: Re: Pasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak?
    Od: "Grzybol" <g...@w...pl>

    Użytkownik " km" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:ipka4d$qhi$1@inews.gazeta.pl...
    > Vir <a...@o...pl> napisał(a):
    >> Ja ustaliłem taki system sygnalizacji z żoną, że ona mnie klepie jak
    >> wsiada, a ja kiwam głową że jestem gotowy. Przy moto ważącym >300 kg
    >> jest to ważne. Trzeba utwardzić nogę po stronie wsiadającego i upewnić
    >> się, że but ma właściwą przyczepność
    > Bardzo cenne wskazówki,wielkie dzięki!

    Sory, ale czasami jak czytam niektóre pytania, to mam wrażenie, że niektórzy
    ludzie sami nie są w stanie wytrzeć sobie dupy po wysraniu sie... Jak
    pierwszy raz bzykałeś żonę, to pisałeś na grupę alt.jebanko.pl z zapytaniem
    jak to się robi i w którą dziurkę? Co może być aż tak trudnego we wsiadaniu
    na motor??"??? Dokurwynędzy!!!!! Ciekawe jakbyś wsiadał na konia -
    rusztowanie warszawskie?

    --
    Grzybol



  • 18. Data: 2011-05-01 20:47:54
    Temat: Re: Pasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak?
    Od: " km" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>


    >
    > Sory, ale czasami jak czytam niektóre pytania, to mam wrażenie, że niektórzy
    > ludzie sami nie są w stanie wytrzeć sobie dupy po wysraniu sie... Jak
    > pierwszy raz bzykałeś żonę, to pisałeś na grupę alt.jebanko.pl z zapytaniem
    > jak to się robi i w którą dziurkę? Co może być aż tak trudnego we wsiadaniu
    > na motor??"??? Dokurwynędzy!!!!! Ciekawe jakbyś wsiadał na konia -
    > rusztowanie warszawskie?
    >

    Rzadko się takiego prostaka spotyka,na szczęście.
    Niestety chamstwo istnieje,czasem trzeba z tym zjawiskiem obcować.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 19. Data: 2011-05-01 20:56:46
    Temat: Re: Pasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak?
    Od: Tadek <t...@n...pl>

    Dnia 2011-05-01 21:53, Grzybol napisał:
    > Sory, ale czasami jak czytam niektóre pytania, to mam wrażenie, że niektórzy
    > ludzie sami nie są w stanie wytrzeć sobie dupy po wysraniu sie... Jak
    > pierwszy raz bzykałeś żonę, to pisałeś na grupę alt.jebanko.pl z zapytaniem
    > jak to się robi i w którą dziurkę? Co może być aż tak trudnego we wsiadaniu
    > na motor??"??? Dokurwynędzy!!!!! Ciekawe jakbyś wsiadał na konia -
    > rusztowanie warszawskie?

    Nie chcem ale muszem, zareagować.
    Jak zwykle ostatnio na preclach, zacytuję: "wytrzeć dupy", "wysraniu",
    "bzykałeś", "jebanko", "dziurkę", "Dokurwynędzy" i na koniec "warszawskie".
    Zacznę od końca: "warszawskie" - masz jakiś problem ze stolycą? Się
    pytam i nie oczekuję odpowiedzi.
    Po drugie primo - swoją wypowiedzią chciałeś pokazać jaki z Ciebie
    "tfardy" i "wszystkowiedzący" "tfardziel"?
    Otóż - pokazałeś swój poziom, tylko to i absolutnie nic więcej. Jeśli
    Cię denerwują rozmowy innych, zachowaj swoje wykwintne słownictwo dla
    siebie - wcale Cię o to nie proszę tylko sugeruję. Chamstwo naprawdę nie
    jest wyznacznikiem niczego.

    --
    Tadek
    B6
    Warszawa


  • 20. Data: 2011-05-01 21:17:13
    Temat: Re: Pasażer/ka wsiada na moto z kufrem centralnym...jak?
    Od: Marcin Gardeła <d...@g...pl>

    Użytkownik "Tadek" <t...@n...pl> napisał w
    > Nie chcem ale muszem, zareagować.
    > Jak zwykle ostatnio na preclach, zacytuję: "wytrzeć
    > dupy", "wysraniu", "bzykałeś", "jebanko", "dziurkę",
    > "Dokurwynędzy" i na koniec "warszawskie". Zacznę od
    > końca: "warszawskie" - masz jakiś problem ze stolycą? Się pytam i
    > nie oczekuję odpowiedzi.
    > Po drugie primo - swoją wypowiedzią chciałeś pokazać jaki
    > z Ciebie "tfardy" i "wszystkowiedzący" "tfardziel"?
    > Otóż - pokazałeś swój poziom, tylko to i absolutnie nic
    > więcej. Jeśli Cię denerwują rozmowy innych, zachowaj swoje wykwintne
    > słownictwo dla siebie - wcale Cię o to nie proszę tylko
    > sugeruję. Chamstwo naprawdę nie jest wyznacznikiem
    > niczego.

    Ci powiem tak: wchodzę na precle i czytam wątek: jak ma wsiadać
    pasażerka, żeby się nie przewrócić. No bez przesady....

    --
    Diobeu
    VFR 800 '01
    GT: Diobeu PL

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: