Czy moglibyście sprawdzić VIN? Głównie chodzi o przebieg (do kiedy
serwisowany ) i bezwypadkowość

WAUZZZ8E97A277958

Z góry dzięki

do góry

W dniu 01.09.2016 o 18:29, karolm pisze:
> Czy moglibyście sprawdzić VIN? Głównie chodzi o przebieg (do kiedy
> serwisowany ) i bezwypadkowość
>
> WAUZZZ8E97A277958

Tylko tyle:
http://www.automo.pl/raport/57360/fce61d6836a8c32ecd
75e751f4726b5e

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

do góry

Użytkownik "Chris" <x...@x...xxx> napisał w wiadomości
news:nqa3fa$tqe$1@node1.news.atman.pl...

> http://www.automo.pl/raport/57360/fce61d6836a8c32ecd
75e751f4726b5e

A mógłbyś sprawdzić jeszcze taki numer?

SHHFK27407U053200

Chodzi mi głównie o przebieg, reszta mniej istotna. Sprzedający podaje
114 tys. ale auto wygląda na o wiele mniej - nie wiem, czy ktoś tak dbał
o to auto, czy powymieniane zostały fotele, kierownica, gałka (są
praktcznie nowe). Ostatni wpis w książce z przebiegiem chyba 103 tys. W
samochodzie praktycznie nic nie jest zużyte, aż nie chce się wierzyć.
Raczej bezwypadkowe, bo wszystkie elementy sprawdzone miernikiem i w
granicach 140-170 mikrometrów. No chyba, że potrafią już tak malować w
stodołach ;-)

Z góry dziękuję za pomoc.
--
Yogi(n)

do góry

W dniu 2016-09-01 o 23:57, Yogi(n) pisze:
> Użytkownik "Chris" <x...@x...xxx> napisał w wiadomości
> news:nqa3fa$tqe$1@node1.news.atman.pl...
>
>> http://www.automo.pl/raport/57360/fce61d6836a8c32ecd
75e751f4726b5e
>
> A mógłbyś sprawdzić jeszcze taki numer?
>
> SHHFK27407U053200
>
> Chodzi mi głównie o przebieg, reszta mniej istotna. Sprzedający podaje
> 114 tys.

Niestety nic o nim nie mam.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

do góry

dzięki
to już widziałem
ale przebieg jest już na przeglądzie technicznym w Polsce dlatego ma 190
tys, a nie wiadomo ile miał przed przekroczeniem granicy
ps. ksiazki serwisowej nie ma, przebieg niby 230 tys, a pedał sprzegła
wytarty ze masakra

do góry

Użytkownik "Chris" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:nqb57r$tu4$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2016-09-01 o 23:57, Yogi(n) pisze:
>> Użytkownik "Chris" <x...@x...xxx> napisał w wiadomości
>> news:nqa3fa$tqe$1@node1.news.atman.pl...
>>
>>> http://www.automo.pl/raport/57360/fce61d6836a8c32ecd
75e751f4726b5e
>>
>> A mógłbyś sprawdzić jeszcze taki numer?
>>
>> SHHFK27407U053200
>>
>> Chodzi mi głównie o przebieg, reszta mniej istotna. Sprzedający
>> podaje
>> 114 tys.
>
> Niestety nic o nim nie mam.

Dziękuję i tak za chęci. Auto sprawdzone i przez blacharza i mechanika
("moich", nie sprzedającego), chyba (na 90%) weźmiemy, żona już
przebiera nogami ;-)
Z zewnątrz jest troszkę poobcierane (ale obejdzie sie bez poprawiania,
ot jakieś ryski na zderzaku), natomiast w środku wygląda jak prosto z
fabryki. Nie wiem, czy hondy takie dobre materiały stosowały, czy ktoś
jeździł tylko do kościoła co dwa tygodnie. Nie wygląda na utopca
popowodziowego. Możliwe, że ma wymienione zużyte elementy, ale np. śruby
foteli wyglądają na nieruszane. Pedały troszkę zużyte, w sam raz do
przebiegu, podobnie gałka, ale kierownica jak nowa. Jest o ok. 8%
droższe niż średnia allegrowa tego rocznika, może rzeczywiścei znalazłem
perełkę ;-)
Albo gość jest tak dobry, że mnie nabije w butelkę ;-( Opuścił ok. 5,2 %
z ceny wyjściowej, więc coraz mocniej się przekonuję.
--
Yogi(n)

do góry

W dniu 01.09.2016 o 23:57, Yogi(n) pisze:
> Użytkownik "Chris" <x...@x...xxx> napisał w wiadomości
> news:nqa3fa$tqe$1@node1.news.atman.pl...
>
>> http://www.automo.pl/raport/57360/fce61d6836a8c32ecd
75e751f4726b5e
>
> A mógłbyś sprawdzić jeszcze taki numer?
>
> SHHFK27407U053200
>
> Chodzi mi głównie o przebieg, reszta mniej istotna. Sprzedający podaje
> 114 tys. ale auto wygląda na o wiele mniej

Na tle innych, które faktycznie mają 0,5 mln przebieg?
No to może tak być. ;-)
Widać się trafił jakiś uczciwszy.

A faktycznie auto o takim przebiegu ma z reguły wygląd prawie nówki po
umyciu.
Sprzedawałem kilka aut które miałem od nowości - żaden nie był zużyty po
100 kkm.

do góry

Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
wiadomości news:nqc8i2$lti$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 01.09.2016 o 23:57, Yogi(n) pisze:
>> Użytkownik "Chris" <x...@x...xxx> napisał w wiadomości
>> news:nqa3fa$tqe$1@node1.news.atman.pl...
>>
>>> http://www.automo.pl/raport/57360/fce61d6836a8c32ecd
75e751f4726b5e
>>
>> A mógłbyś sprawdzić jeszcze taki numer?
>>
>> SHHFK27407U053200
>>
>> Chodzi mi głównie o przebieg, reszta mniej istotna. Sprzedający
>> podaje
>> 114 tys. ale auto wygląda na o wiele mniej
>
> Na tle innych, które faktycznie mają 0,5 mln przebieg?
> No to może tak być. ;-)
> Widać się trafił jakiś uczciwszy.
>
> A faktycznie auto o takim przebiegu ma z reguły wygląd prawie nówki po
> umyciu.
> Sprzedawałem kilka aut które miałem od nowości - żaden nie był zużyty
> po 100 kkm.

Porównuję do swojego, które ma 67 tys (salonowe). Na kierownicy,na
gałce, na fotelu widać ślady żużycia, tj, tragedii nie ma, ale przebieg
przekłada się na wygląd nawet przy niewielkich wartościach. W hondzie
fotel wygląda na 20 tys., gałka na 50-70 (tak zużyta jak moja),
kierownica na nówkę. Może wymienił razem z poduszką? ;-)

--
Yogi(n)

do góry

> kierownica na nówkę. Może wymienił razem z poduszką? ;-)

może krew się nie chciała zmyć albo ząb wbił się w kierownicę? ;P

do góry

Użytkownik "sirapacz" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:nqchsn$jsu$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>
>> kierownica na nówkę. Może wymienił razem z poduszką? ;-)
>
> może krew się nie chciała zmyć albo ząb wbił się w kierownicę? ;P

Blacharz obejrzał z przodu i tyłu, od spodu i od środka. Lakier
pomierzony i wszystkie elementy w normie fabrycznej. Podobno nie widział
powodzi (ale nie wiem, jak to blacharz sprawdza, w każdym razie nic nie
śmierdzi i wszystko działa). Są ryski, takie normalne, eksploatacyjne.
Generalnie, zewnętrze zadbane, ale widać ślady zużycia. Natomiast środek
wysmaroowany nabłyszczaczem, co częste, ale pomijam już same plastiki -
fotele, pedały i kierownica jak wyjęte z auta po roku używania. Jedynie
gałka troszkę zużyta. Na śrubkach w środku wokół deski, radia czy
licznika nie widać śładów odkręcania.
Ale nic tam, kupię i potem będe pluł sobie w brode ;-)
Więcej już nie nudzę.
--
Yogi(n)

do góry