eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Punkt podparcia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2024-01-20 09:26:38
    Temat: Punkt podparcia
    Od: PD <p...@g...pl>


    Cześć,

    Jest zima i jest zimno, więc człowiek na spokojnie cały czas pali i
    planuje, co i jak zrobi na działce gdy się zima skończy. Mam na tapecie
    taki temat - w zeszłym roku zrobiłem sobie taki dżinks do gięcia prętów.
    Amatorka, pewnie szybko by się rozleciał, gdyby choć raz zadziałał. A
    nie zadziałał z prostej przyczyny - nie mam na działce nic takiego do
    czego można by to zamocować i nie ruszało by się to przy działaniu dużym
    ramieniem. Ogólnie przydało by się coś stabilnego związanego z gruntem,
    do czego można by mocować różne rzeczy, czyniąc je sobie poddanymi
    brutalną siłą.

    Plan jest taki, żeby zrobić jakąś stalową konstrukcję, wykopać dół,
    wsadzić i zalać betonem, tak żeby wystawała i można było do niej mocować
    różne pierdóły. Pomysł na konstrukcję, to 4 belki połączone kratownicą.
    Ta część kratownicy która będzie w betonie, będzie też robić za
    zbrojenie (wiem, że to trzeba pospawać specjalną elektrodą). Pytanie co
    lepsze na belki w tej sytuacji, profil otwarty, profil zamknięty, czy po
    prostu pręt? W tym jestem noga. Druga sprawa to jaki beton. Parametr pt.
    odporność na ściskanie jest tu bezużyteczny, bo w naszym przypadku
    będziemy mieli do czynienia raczej z udarem niż stałą siłą. Wujek google
    raczej woli odpowiadać na pytanie, jak przy pomocy udaru rozwalać beton.
    Pytania - jak beton na udar uodpornić, konsekwentnie unika. Jeśli
    możecie coś podpowiedzieć, to będę wdzięczny. To taka wstępna koncepcja,
    może ten punkt podparcia można zrobić zupełnie inaczej?

    PD


  • 2. Data: 2024-01-20 11:00:06
    Temat: Re: Punkt podparcia
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .01.2024 o 09:26 PD <p...@g...pl> pisze:

    >
    > Cześć,
    >
    > Jest zima i jest zimno, więc człowiek na spokojnie cały czas pali i
    > planuje, co i jak zrobi na działce gdy się zima skończy. Mam na tapecie
    > taki temat - w zeszłym roku zrobiłem sobie taki dżinks do gięcia prętów.
    > Amatorka, pewnie szybko by się rozleciał, gdyby choć raz zadziałał. A
    > nie zadziałał z prostej przyczyny - nie mam na działce nic takiego do
    > czego można by to zamocować i nie ruszało by się to przy działaniu dużym
    > ramieniem. Ogólnie przydało by się coś stabilnego związanego z gruntem,
    > do czego można by mocować różne rzeczy, czyniąc je sobie poddanymi
    > brutalną siłą.
    >
    > Plan jest taki, żeby zrobić jakąś stalową konstrukcję, wykopać dół,
    > wsadzić i zalać betonem, tak żeby wystawała i można było do niej mocować
    > różne pierdóły. Pomysł na konstrukcję, to 4 belki połączone kratownicą.
    > Ta część kratownicy która będzie w betonie, będzie też robić za
    > zbrojenie (wiem, że to trzeba pospawać specjalną elektrodą). Pytanie co
    > lepsze na belki w tej sytuacji, profil otwarty, profil zamknięty, czy po
    > prostu pręt? W tym jestem noga. Druga sprawa to jaki beton. Parametr pt.
    > odporność na ściskanie jest tu bezużyteczny, bo w naszym przypadku
    > będziemy mieli do czynienia raczej z udarem niż stałą siłą. Wujek google
    > raczej woli odpowiadać na pytanie, jak przy pomocy udaru rozwalać beton.
    > Pytania - jak beton na udar uodpornić, konsekwentnie unika. Jeśli
    > możecie coś podpowiedzieć, to będę wdzięczny. To taka wstępna koncepcja,
    > może ten punkt podparcia można zrobić zupełnie inaczej?


    Nie masz na działce jakiejś powierzchni utwardzonej kostką brukową z
    obrzeżami?
    Dla takiej ręcznej giętarki do zbrojeń wystarczyłoby jakbyś to przykręcił
    do obrzeża i kostki brukowej.
    4 otwory fi 10 i jakieś kotwy i spokojnie utrzyma.
    Jak ja byłem na Twoim etapie (też sam robiłem zbrojenia) to taką
    własnoręcznie zrobioną giętarkę przymocowałem do kawałka słupa
    energetycznego (ze 2 m długości w jednym kawałku), który leżał na
    gruzowisku zostawionym po poprzednich właścicielach.

    Jak to ma być jakaś prowizorka do pojedynczych robót (nie będziesz na tym
    robił zarobkowo) i nie masz kostki to zrób kozioł z jakiś grubszych kłód
    (20-30cm średnicy), dwa końce zakop w ziemi i też spokojnie się to nada.
    Po dwóch, trzech latach to co w ziemi zgnije, ale wtedy już pewnie nie
    będziesz potrzebował lub będziesz miał jakieś lepsze warunki.

    Ja do takich prowizorek używam betonu szybkowiążącego z marketu.
    Robisz dołek, wsypujesz suchy beton z worka, ubijasz i podlewasz
    polewaczką. Beton jest klasy B-30, zalewny polewaczką pewnie ma z B-15 ale
    i tak po związaniu jest lepszy niż z betoniarki. Worek 25kg kosztuje 10-12
    zł. Po 30 min tężeje.

    TG


  • 3. Data: 2024-01-20 16:55:08
    Temat: Re: Punkt podparcia
    Od: PD <p...@g...pl>

    W dniu 20.01.2024 o 11:00, Tomasz Gorbaczuk pisze:

    > Nie masz na działce jakiejś powierzchni utwardzonej kostką brukową z
    > obrzeżami?

    Nie mam, to działka ROD. Jedyne co się trzyma ziemi i nie rusza to domek :)

    > Dla takiej ręcznej giętarki do zbrojeń wystarczyłoby jakbyś to
    > przykręcił do obrzeża i kostki brukowej.
    > 4 otwory fi 10 i jakieś kotwy i spokojnie utrzyma.
    > Jak ja byłem na Twoim etapie (też sam robiłem zbrojenia) to taką
    > własnoręcznie zrobioną giętarkę przymocowałem do kawałka słupa
    > energetycznego (ze 2 m długości w jednym kawałku), który leżał na
    > gruzowisku zostawionym po poprzednich właścicielach.
    >
    > Jak to ma być jakaś prowizorka do pojedynczych robót (nie będziesz na
    > tym robił zarobkowo) i nie masz kostki to zrób kozioł z jakiś grubszych
    > kłód (20-30cm średnicy), dwa końce zakop w ziemi i też spokojnie się to
    > nada. Po dwóch, trzech latach to co w ziemi zgnije, ale wtedy już pewnie
    > nie będziesz potrzebował lub będziesz miał jakieś lepsze warunki.

    No właśnie nie chcę robić prowizorki. To nic, że nie będę na tym robił
    zarobkowo. Jeśli to zrobić z pomyślunkiem to może posłużyć do wielu
    rzeczy. Jak ktoś lubi majsterkować, a ja lubię, to na pewno będzie
    wykorzystywane. Ot choćby temat wiertarki stołowej/kolumnowej. Można
    kupić jakiś chiński badziew, który lepiej lub gorzej będzie działał.
    Żeby kupić coś lepszego - no nie, nie ma warunków bo to ciężki gabaryt.
    A tu proszę, mając taką sztywną konstrukcję do dyspozycji, można sobie
    wyrzeźbić jakiś układ z wrzecionem i pinolą mocowany do konstrukcji, w
    razie potrzeby zdejmowany, żeby przymocować giętarkę czy coś innego.

    Ale z tym kozłem to fajny pomysł, na pewno gdybym potrzebował coś na
    szybko, to ten pomysł by się sprawdził. Tylko że na wiosnę i tak czeka
    mnie wylewanie słupków pod drewnianą wiatę. Wiata już stoi, a w zasadzie
    "wisi w powietrzu" z kotwami w dołach, tylko zalać. Więc jak już mam lać
    beton, to żaden problem wykopać jeden dół więcej i do niego też nalać.

    > Ja do takich prowizorek używam betonu szybkowiążącego z marketu.
    > Robisz dołek, wsypujesz suchy beton z worka, ubijasz i podlewasz
    > polewaczką. Beton jest klasy B-30, zalewny polewaczką pewnie ma z B-15
    > ale i tak po związaniu jest lepszy niż z betoniarki. Worek 25kg kosztuje
    > 10-12 zł. Po 30 min tężeje.

    Nie znałem tej opcji. Dzięki. Muszę się zainteresować.

    Pozdrawiam


  • 4. Data: 2024-01-21 13:51:39
    Temat: Re: Punkt podparcia
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Saturday 20 January 2024 at 09:26:39 UTC+1, PD wrote:
    > Cześć,
    >
    > Jest zima i jest zimno, więc człowiek na spokojnie cały czas pali i
    > planuje, co i jak zrobi na działce gdy się zima skończy. Mam na tapecie
    > taki temat - w zeszłym roku zrobiłem sobie taki dżinks do gięcia prętów.
    > Amatorka, pewnie szybko by się rozleciał, gdyby choć raz zadziałał. A
    > nie zadziałał z prostej przyczyny - nie mam na działce nic takiego do
    > czego można by to zamocować i nie ruszało by się to przy działaniu dużym
    > ramieniem. Ogólnie przydało by się coś stabilnego związanego z gruntem,
    > do czego można by mocować różne rzeczy, czyniąc je sobie poddanymi
    > brutalną siłą.
    >
    > Plan jest taki, żeby zrobić jakąś stalową konstrukcję, wykopać dół,
    > wsadzić i zalać betonem, tak żeby wystawała i można było do niej mocować
    > różne pierdóły. Pomysł na konstrukcję, to 4 belki połączone kratownicą.
    > Ta część kratownicy która będzie w betonie, będzie też robić za
    > zbrojenie (wiem, że to trzeba pospawać specjalną elektrodą). Pytanie co
    > lepsze na belki w tej sytuacji, profil otwarty, profil zamknięty, czy po
    > prostu pręt? W tym jestem noga. Druga sprawa to jaki beton. Parametr pt.
    > odporność na ściskanie jest tu bezużyteczny, bo w naszym przypadku
    > będziemy mieli do czynienia raczej z udarem niż stałą siłą. Wujek google
    > raczej woli odpowiadać na pytanie, jak przy pomocy udaru rozwalać beton.
    > Pytania - jak beton na udar uodpornić, konsekwentnie unika. Jeśli
    > możecie coś podpowiedzieć, to będę wdzięczny. To taka wstępna koncepcja,
    > może ten punkt podparcia można zrobić zupełnie inaczej?

    Są śruby do kotwienia takie: tiny.pl/cb8vl
    Nie mogę znaleźć na Allergio, ale w marketach widziałem je wielgachne, długaśne,
    wielkości dorosłego człowieka. Sam ich nie próbowałem, ale wyglądają solidnie.

    A jak nie, to wkop kawał gotowego klocka betonowego, ja bym poszukał kilku podkładów
    kolejowych, w jakiejś odległości od siebie. Do tego przykręcasz jakąś konstrukcję
    stalową i będzie działać. Betonu w ziemię bym nie lał, bo potem będziesz klął jak
    trzeba będzie to usunąć za ileś lat. O, są gotowce do stawiania na gruncie i
    przykręcania na górze billboardów/reklam. tiny.pl/cb8bq


  • 5. Data: 2024-01-21 19:36:24
    Temat: Re: Punkt podparcia
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 20.01.2024 o 09:26, PD pisze:
    > wykopać dół, wsadzić i zalać betonem

    Ale po co? Jak to będzie dowolna płyta do której zamontujesz to toś, to
    nie trzeba kotwić.
    Nazwałbym ją płytą Munchhausena. ;) Nie do ruszenia do puki na niej stoisz.


    Robert


  • 6. Data: 2024-01-21 20:46:00
    Temat: Re: Punkt podparcia
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .01.2024 o 16:55 PD <p...@g...pl> pisze:


    > Nie znałem tej opcji. Dzięki. Muszę się zainteresować.

    Jeszcze inna opcja to bloczki betonowe.
    Kupujesz 4 szt. kotwisz do nich co ci potrzeba i zasypujesz ziemią.
    Jak je przysypiesz 10-20cm warstwą ziemi to będzie stabilne. W razie
    rozbiórki będzie lżej/łatwiej to zdemontować niż lany beton.

    TG


  • 7. Data: 2024-01-21 21:08:35
    Temat: Re: Punkt podparcia
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 20 Jan 2024 09:26:38 +0100, PD napisał(a):

    > Cześć,
    >
    > Jest zima i jest zimno, więc człowiek na spokojnie cały czas pali i
    > planuje, co i jak zrobi na działce gdy się zima skończy. Mam na tapecie
    > taki temat - w zeszłym roku zrobiłem sobie taki dżinks do gięcia prętów.
    > Amatorka, pewnie szybko by się rozleciał, gdyby choć raz zadziałał. A
    > nie zadziałał z prostej przyczyny - nie mam na działce nic takiego do
    > czego można by to zamocować i nie ruszało by się to przy działaniu dużym
    > ramieniem. Ogólnie przydało by się coś stabilnego związanego z gruntem,
    > (...)

    A nie możesz zamknąć wektora sił?
    Czyli "związać" jedno ramię z drugim? Jakiś łańcuch, bloczek, śruba
    rzymska? Albo i tymi ręcami?

    Wtedy to koromysło możesz nawet na taborecie postawć luzem i giąć dowolnie
    grube druty czy pręty.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 8. Data: 2024-01-22 00:02:00
    Temat: Re: Punkt podparcia
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    sobota, 20 stycznia 2024 o 16:55:11 UTC+1 PD napisał(a):
    > W dniu 20.01.2024 o 11:00, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    > > Nie masz na działce jakiejś powierzchni utwardzonej kostką brukową z
    > > obrzeżami?
    > Nie mam, to działka ROD. Jedyne co się trzyma ziemi i nie rusza to domek :)
    > > Dla takiej ręcznej giętarki do zbrojeń wystarczyłoby jakbyś to
    > > przykręcił do obrzeża i kostki brukowej.
    > > 4 otwory fi 10 i jakieś kotwy i spokojnie utrzyma.
    > > Jak ja byłem na Twoim etapie (też sam robiłem zbrojenia) to taką
    > > własnoręcznie zrobioną giętarkę przymocowałem do kawałka słupa
    > > energetycznego (ze 2 m długości w jednym kawałku), który leżał na
    > > gruzowisku zostawionym po poprzednich właścicielach.
    > >
    > > Jak to ma być jakaś prowizorka do pojedynczych robót (nie będziesz na
    > > tym robił zarobkowo) i nie masz kostki to zrób kozioł z jakiś grubszych
    > > kłód (20-30cm średnicy), dwa końce zakop w ziemi i też spokojnie się to
    > > nada. Po dwóch, trzech latach to co w ziemi zgnije, ale wtedy już pewnie
    > > nie będziesz potrzebował lub będziesz miał jakieś lepsze warunki.
    > No właśnie nie chcę robić prowizorki. To nic, że nie będę na tym robił
    > zarobkowo. Jeśli to zrobić z pomyślunkiem to może posłużyć do wielu
    > rzeczy. Jak ktoś lubi majsterkować, a ja lubię, to na pewno będzie
    > wykorzystywane. Ot choćby temat wiertarki stołowej/kolumnowej. Można
    > kupić jakiś chiński badziew, który lepiej lub gorzej będzie działał.
    > Żeby kupić coś lepszego - no nie, nie ma warunków bo to ciężki gabaryt.
    > A tu proszę, mając taką sztywną konstrukcję do dyspozycji, można sobie
    > wyrzeźbić jakiś układ z wrzecionem i pinolą mocowany do konstrukcji, w
    > razie potrzeby zdejmowany, żeby przymocować giętarkę czy coś innego.
    >
    > Ale z tym kozłem to fajny pomysł, na pewno gdybym potrzebował coś na
    > szybko, to ten pomysł by się sprawdził. Tylko że na wiosnę i tak czeka
    > mnie wylewanie słupków pod drewnianą wiatę. Wiata już stoi, a w zasadzie
    > "wisi w powietrzu" z kotwami w dołach, tylko zalać. Więc jak już mam lać
    > beton, to żaden problem wykopać jeden dół więcej i do niego też nalać.
    > > Ja do takich prowizorek używam betonu szybkowiążącego z marketu.
    > > Robisz dołek, wsypujesz suchy beton z worka, ubijasz i podlewasz
    > > polewaczką. Beton jest klasy B-30, zalewny polewaczką pewnie ma z B-15
    > > ale i tak po związaniu jest lepszy niż z betoniarki. Worek 25kg kosztuje
    > > 10-12 zł. Po 30 min tężeje.
    > Nie znałem tej opcji. Dzięki. Muszę się zainteresować.
    >
    > Pozdrawiam
    Przymocuj do domku i gitary nie zawracaj.


  • 9. Data: 2024-01-25 09:18:36
    Temat: Re: Punkt podparcia
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 21 Jan 2024 19:36:24 +0100, Robert Wańkowski wrote:
    > W dniu 20.01.2024 o 09:26, PD pisze:
    >> wykopać dół, wsadzić i zalać betonem
    >
    > Ale po co? Jak to będzie dowolna płyta do której zamontujesz to toś, to
    > nie trzeba kotwić.
    > Nazwałbym ją płytą Munchhausena. ;) Nie do ruszenia do puki na niej stoisz.

    Zalezy, jakie on tam sily zewnętrzne przewiduje.
    Jesli w kierunku dolnym, to plyta da oparcie.
    Przy innych będzie juz kiepsko, chyba ze płyta solidna, cięzka.
    No i uwaga - plyta może się zlamac od sił/momentów.

    J.


  • 10. Data: 2024-01-25 17:01:53
    Temat: Re: Punkt podparcia
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 21 Jan 2024 15:02:00 -0800 (PST), Zenek Kapelinder wrote:
    > sobota, 20 stycznia 2024 o 16:55:11 UTC+1 PD napisał(a):
    >> W dniu 20.01.2024 o 11:00, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    >>> Nie masz na działce jakiejś powierzchni utwardzonej kostką brukową z
    >>> obrzeżami?
    >> Nie mam, to działka ROD. Jedyne co się trzyma ziemi i nie rusza to domek :)
    >>> Dla takiej ręcznej giętarki do zbrojeń wystarczyłoby jakbyś to
    >>> przykręcił do obrzeża i kostki brukowej. [...]

    >>> Jak to ma być jakaś prowizorka do pojedynczych robót (nie będziesz na
    >>> tym robił zarobkowo) i nie masz kostki to zrób kozioł z jakiś grubszych
    >>> kłód (20-30cm średnicy), dwa końce zakop w ziemi i też spokojnie się to
    >>> nada. Po dwóch, trzech latach to co w ziemi zgnije, ale wtedy już pewnie
    >>> nie będziesz potrzebował lub będziesz miał jakieś lepsze warunki.

    >>> Ja do takich prowizorek używam betonu szybkowiążącego z marketu.
    >>> Robisz dołek, wsypujesz suchy beton z worka, ubijasz i podlewasz
    >>> polewaczką. Beton jest klasy B-30, zalewny polewaczką pewnie ma z B-15
    >>> ale i tak po związaniu jest lepszy niż z betoniarki. Worek 25kg kosztuje
    >>> 10-12 zł. Po 30 min tężeje.
    >> Nie znałem tej opcji. Dzięki. Muszę się zainteresować.
    >>
    > Przymocuj do domku i gitary nie zawracaj.

    A wiesz co on dokladnie chce giąc i jak?

    Moze sobie ściane domku połamie ...

    J.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: