W dniu 2012-05-07 10:52, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Tomasz,
>
> Monday, May 7, 2012, 10:21:34 AM, you wrote:
>
> [...]
>
>>> Już nie licząc tego, że to nie etat a służba. Każą przyjść do pracy
>>> w niedzielę, przychodzisz. Każą robić 12h, robisz. Nadgodziny? Żart
>>> chyba. Nie ma czegoś takiego na służbie.
>> Patrz - znajoma - pracownik cywilny - pracujący dla służb, gdy jest
>> sprawa - może być zabrana z domu tak samo jak osoba będąca w służbie...
>> Różnica tylko w braku przywilejów i mniejszej płacy, oraz, ze jedna
>> osoba ma mundur druga nie. Reszta identyczna - jesli chodzi o obowiązki...
>
> Albo zmyslasz albo roboisz znajomej niedźwiedzią przysługę. Za dużo
> gadasz.
>

Po prostu piszę jak jest. Tak wygląda ta "służba", że w większości
sytuacji nie różni się od zwykłej pracy. A wakaty na zwykłych
pracowników też są w służbach. Ci wykonując tą sama pracę dostają mniej.
Jesli jednak pracuja, to widać straszenie, że gdyby zmieniono system, to
nagle nie byłoby chętnych do pracy jest o kant tyłka...

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl