eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaInżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej › Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
  • Data: 2016-08-15 18:51:46
    Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 15 Aug 2016 06:21:48 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > Transport wodny słabo sobie radzi z zaporami.

    Dobrze sobie radzi. Ba - u nas na Odrze funkcjonuje wylacznie dzieki
    zaporom.

    > Ale tu właśnie chodzi nie o proste rozwiązania które ciągną za sobą
    > nowe problemy, tylko o kompleksowe odtworzenie ekosystemów. Ta woda
    > jest taka niska bo za szybko spłynęła. Nie mamy mokradeł. W ogóle

    Hm. Melioracje zaczelismy ponad wiek temu.

    A czy to takie proste, ze wystarczylo mokradla zlikwidowac ... rolnik
    lubi miec wilgotna ziemie na polu, wiec tego nie likwidowal.
    Woda po nich mu nie splywa, tylko jednak wsiaka.
    A mokradla nie zostaly zabetonowane, tylko nadal cos tam przechowuja.
    Podejrzewam, ze retencja w kwestii czasowej jest podobna jak
    poprzednio - tzn po wiekszym deszczu dawniej tez nadmiar splywal
    szybko do rzeki.

    Daj lepiej za przyklad Izrael - pobierano wode do PGR/kibucow, i
    Jordan zamienil sie w strumyk. A poziom wody w jeziorze Genezaret
    podobno znacznie spadl. P.S. Izraelczycy przechodza na odsalanie wody
    morskiej, ponoc bardzo tanio im wychodzi.

    Albo Belchatow - zrobili kopalnie, i w okolicy wyschly studnie.

    > nie mamy granicy między terenem zamieszkanym a niezamieszkanym.
    > Spójrz na Polskę z samolotu: lecisz nad miastem, potem domów jest
    > mniej, potem jeszcze mniej, ale ciągle są, potem zaś więcej, potem
    > jest następne miasto. Cały kraj usrany domami, nie ma dzikiej
    > przyrody, bo pomiędzy tymi domami ma być cywilizacja przecież. No

    Hm, a co ma byc, to nie USA ani Rosja, nie bedzie 100km przestrzeni.

    > więc skąd ma się wziąć woda w tej rzece, jak w godzinę po deszczu
    > wszystko jest suche, a następny deszcz za miesiąc? Pojedź do Skanii
    > w Szwecji, obejrzyj Vattenricket w Kristianstad. Albo do Anglii. Za

    Szwecji to bym do sprawy nie mieszal. Kraj wiekszy od Polski, a
    mieszkancow 10mln nie ma. Anglia zdecydowanie lepsza.

    W dodatku ... czy nie wybrales jakiegos srednio zamieszkanego regionu?

    > ostatnim rzędem domów jest wrzosowisko i choćbyś był Mickiem
    > Jaggerem to tam chałupy nie pobudujesz. A u nas największe cebulaki
    > muszą mieszkać za miastem, tylko najpierw trzeba teren osuszyć,
    > zmeliorować, uzbroić, drogi wyasfaltować, betonowe płoty ustawić, w
    > piecu napalić ruskim groszkiem, psy puścić na pole i już można
    > obcować z przyrodą.

    A w tym Kristansand to ludzie nie chca miec domku z ogrodkiem ?
    I co - maja, tylko z drugiej strony, trzeba sie wyprowdzic za miasto,
    czy problemu nie ma, bo przyrost naturalny ujemny ?

    Wyjedz 30 km z Wroclawia, do takich Obornik np, obok jest las,
    i tez tam domu nie postawisz, bo to jest Las Panstwowy i ani metra nie
    sprzeda (czasem cuda sie zdarzaja).
    Nawiasem mowiac - sytuacja mozliwa glownie dzieki socjalizmowi - jakby
    nie przesuniecie wojenne, jakby nie wywlaszczenie "kulakow", to by
    byly lasy prywatne a nie panstwowe, i wlascicil by szybko sprzedal pod
    budowe, gdyby oczywiscie bylo takie zapotrzebowanie i dobra cena ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: