eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingJak to robią w NASA › Re: Jak to robią w NASA
  • Data: 2019-09-03 21:05:11
    Temat: Re: Jak to robią w NASA
    Od: Maciej Sobczak <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Przemysł ma inne zdanie. Nie da się zakazać używania języka C.
    >
    > Po prwwsze: Przemysl nieraz dowiodl (i ciagle dowodzi), ze za madry
    > nie jest...

    Ale ma moc podejmowania decyzji. Mądrych bądź nie.

    > Po drugie: Otoz da sie. Bardzo prosto.

    Szkoda, że zapomniałeś napisać, jak.
    Zauważmy tutaj, że w systemach (mniej lub bardziej) demokratycznych to właśnie
    przemysł ostatecznie powołuje i finansuje te wszystkie komitety. Taki jest kierunek
    przepływu kasy.
    Jako ćwiczenie wyobraź sobie, że jakiś minister zabroniłby palić węglem (bo smog,
    itd.). W efekcie to nie węgiel by zniknął z rynku, tylko ten minister. Tak to działa.

    Dlatego węgiel oraz język C zostaną.

    > Wystarczy stworzyc kompilator z zaszytymi restrykcjami Misry.
    > Jezyk niech sie zwie po prostu Misra-C

    Czyli potwierdziłeś właśnie, że rozwiązaniem jest zachować język C. No i tak się
    dzieje.
    A kompilator z restrykcjami, oczywiście - bierzemy jakibądź kompilator i dodajemy do
    niego jakibądź tool do sprawdzania reguł. I mamy kompletne narzędzie. Tak się właśnie
    dzieje. Nie trzeba robić nowych narzędzi, wszystko już jest gotowe, nawet jest w czym
    wybierać.

    > Nie da sie zakazac przybijania gwozdzi gumowm mlotkiem.
    > Co wiecej przy "odrobinie" wytrwalosci i fizyce (ciekly azot -> Mi-sry)
    > da sie to zrobic. Tyle tylko ze takiego "fachowca" nalezy (przynajmniej)
    > tym samym mlotkiem w leb potraktowac.

    Ale tak się nie robi. Pisze się wymagania, że gwóźdź ma być wbity i tyle. A firmy
    konkurują wbijając gwoździe gumowymi młotkami, bo tylko tak umieją a ci co wiedzą
    lepiej akurat nie prowadzą żadnej własnej firmy, żeby w tej rynkowej konkurencji w
    ogóle mieć coś do powiedzenia i mogą sobie co najwyżej bezproduktywnie popyskować na
    grupach dyskusyjnych. I skoro ostatecznie gwóźdź jest wbity zgodnie z wymaganiami a
    klient i tak płaci, to w czym problem?

    --
    Maciej Sobczak * http://www.inspirel.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: