eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 230

  • 61. Data: 2010-08-20 14:36:17
    Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 20.08.2010 14:13, kamil pisze:
    > "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    > news:4c6e490a$1@news.home.net.pl...
    >
    >> Tylko pokaż mi, gdzie (poza twoją wyobraźnią) inicjator wątku pisał o
    >> czymś więcej, jak dojazdach do pracy. Bo ja nie zauważyłem ani
    >> rozwożenia dzieci, ani przewożenia kilku ton węgla.
    >
    > Andrzeju, autor nie pisal o tym, bo tematem watku nie jest "jezdzic
    > samochodem czy rowerem" gdzie takie informacje sa istotne, ale "jak dbac
    > o silnik". Jesli przerasta cie zrozumienie tak prostego pytania i
    > odpowiedz na nie, nie zabieraj glosu po prostu.

    To jest grupa dyskusyjna. Jak przerasta cię zrozumienie zasad swobodnej
    dyskusji - po co się odzywasz?

    Swoją szosą nie jest to jedyna rzecz, która ciebie przerasta -
    ustawienie polskich znaków najwyraźniej też.


  • 62. Data: 2010-08-20 14:43:06
    Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
    Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2010-08-20 14:32, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 20.08.2010 14:08, kamil pisze:
    >
    >>> Mowa była o dojeżdżaniu do pracy. Kropka. Żadnych dzieci nie było w
    >>> warunkach zadania.
    >>
    >> Bo to nie ma zadnego wplywu na silnik i jego traktowanie, tak samo jak
    >> autor posta nie bedzie opisywal koloru butow i fryzury.
    >
    > Czytaj uważniej wątek. Chodziło o to, że "jakby jechał z dziećmi" to

    Nie - chodziło dokładnie o to, ze kolega pytał jak dbać o silnik przy
    takiej eksploatacji, a Ty jak zwykle odpisałeś nie na temat.





  • 63. Data: 2010-08-20 14:47:08
    Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 20.08.2010 14:43, Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

    >> Czytaj uważniej wątek. Chodziło o to, że "jakby jechał z dziećmi" to
    >
    > Nie - chodziło dokładnie o to, ze kolega pytał jak dbać o silnik przy
    > takiej eksploatacji, a Ty jak zwykle odpisałeś nie na temat.
    >

    Odpisałem: jeździć czymś innym.

    Za trudne do zrozumienia?


  • 64. Data: 2010-08-20 15:05:48
    Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
    Od: "lojti" <n...@o...pl>

    ja tez chce 1.6 VTI 160KM :(


    Użytkownik "syntax error" <w...@n...one.has.gone.before.com> napisał w
    wiadomości news:i4l3jg$fd0$1@node1.news.atman.pl...
    > Słchajcie,
    > Obecnie mam do pracy 5.5km (przebieg dzienny 11.2km) - droga bez korków.
    > Silnik to Hondowskie VTi 1.6 160bhp umieszczone w 1000 KG Civicu. Latem
    > już po 2-3 minutach (2KM) silnik był już nagrzany, zaś co będzie jak zrobi
    > się dużo chłodniej? Pomyślałem, że więcej czasu będę spędzał na III biegu
    > i w okolicach 2500 RPM (przy 50 KM/h) lub 3500 RPM przy II przełożeniu i
    > takiej samej prędkości... Bardziej zależy mi na dbaniu o silnik aniżeli na
    > niskim spalaniu. Wiem, że będę wymieniał olej co 8000 km, ale coś jeszcze
    > mogę zrobić, co by nie zaszkodzić temu wyżyłowanemu silnikowi?
    >
    > --
    > Got VTi?



  • 65. Data: 2010-08-20 15:06:56
    Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jakdbać o silnik?
    Od: PaPi <...@...3>

    > Chodzi m.in. o gromadzenie się wody w układzie wydechowym
    > oraz w oleju. W takich warunkach jak kolega opisał nie ma
    > co się przejmować - wystarczy raz na tydzień (weekend?)
    > lub raz na dwa tygodnie przejechać się w dłuższą trasę tak,
    > aby silnik wygrzać do odpowiedniej temperatury i usunąć wodę.

    Rozumiem. Dzieki za info.


  • 66. Data: 2010-08-20 15:22:14
    Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2010-08-20 11:17, MadMan pisze:

    > No ale na te 6 km zakładać lycrę? Dla mnie niepojęte.
    > Koszulkę rowerową owszem, ale zadka na 6 kilometrach prawie nie spocisz.

    Chyba, że chcesz być szybciej niż samochodem ;)

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 67. Data: 2010-08-20 15:25:15
    Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2010-08-20 10:14, PaPi pisze:

    > Jest szybciej. Codziennie dojezdzam do pracy w Gdansku te 6km w jedna strona z
    przewyzszeniem okolo 70m (do pracy mam pod gorke).
    > Zajmuje mi to 16-18 minut (w zaleznosci od swiatel). Ten sam dystans o godzinie 8
    samochodem pokonuje w przynajmniej 25 minut.

    No, a ja obecnie też w Trójmieście. Do pracy mam 12 km (Sopot-Wrzszcz) i... też 20-25
    minut - samochodem.
    Rowerem nieosiągalne. Przez górki (TPM), albo nad morzem będzie jeszcze kilka km
    więcej.

    > W pracy mam prysznic i cywilne ubrania - jezdze w rowerowych lycrach itp. W
    poprzedniej firmie tez mialem prysznic, a gdy robili nam remont lazienki mylem sie
    "pod pachami" nad zlewem.

    No to po prostu jesteś szczęściarz. Ja w żadnej z lokalizacji pracy nie miałem
    prysznica, tylko zwykłą łazienkę.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 68. Data: 2010-08-20 15:29:28
    Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
    Od: "kamil" <k...@s...com>

    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    news:4c6e76c1$1@news.home.net.pl...
    > W dniu 20.08.2010 14:13, kamil pisze:
    >> "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    >> news:4c6e490a$1@news.home.net.pl...
    >>
    >>> Tylko pokaż mi, gdzie (poza twoją wyobraźnią) inicjator wątku pisał o
    >>> czymś więcej, jak dojazdach do pracy. Bo ja nie zauważyłem ani
    >>> rozwożenia dzieci, ani przewożenia kilku ton węgla.
    >>
    >> Andrzeju, autor nie pisal o tym, bo tematem watku nie jest "jezdzic
    >> samochodem czy rowerem" gdzie takie informacje sa istotne, ale "jak dbac
    >> o silnik". Jesli przerasta cie zrozumienie tak prostego pytania i
    >> odpowiedz na nie, nie zabieraj glosu po prostu.
    >
    > To jest grupa dyskusyjna. Jak przerasta cię zrozumienie zasad swobodnej
    > dyskusji - po co się odzywasz?

    Grupa taka w zalozeniu sluzy do dyskusji na zadany temat, a tematem jest
    dbanie o silnik, a nie dociekanie czy autor watku odwiedza po drodze
    kochanke albo wozi kartofle w bagazniku.


    > Swoją szosą nie jest to jedyna rzecz, która ciebie przerasta -
    > ustawienie polskich znaków najwyraźniej też.

    Nie bede przestawiac klawiatur w systemie co chwile, zeby zadowolic
    purystycznego trolla.



    Pozdrawiam
    Kamil


  • 69. Data: 2010-08-20 15:30:59
    Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
    Od: "kamil" <k...@s...com>



    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    news:4c6e763c$1@news.home.net.pl...
    > W dniu 20.08.2010 14:16, kamil pisze:
    >
    >>> Czas potrzebny na znalezienie miejsca do zaparkowania.
    >>
    >> Dluzej parkujesz w zatoczce pod praca, niz bierzesz prysznic?
    >
    > A dasz gwarancję, że każdy zawsze i wszędzie ma wolne/zarezerwowane
    > miejsce przy pracy, hmm?

    Parafrazujac, tylko pokaż mi, gdzie (poza twoją wyobraźnią) inicjator wątku
    pisał o czymś więcej, jak dojazdach do pracy. Bo ja nie zauważyłem tam
    nigdzie problemow z zaparkowaniem i higiena osobista.



    Pozdrawiam
    Kamil


  • 70. Data: 2010-08-20 15:49:36
    Temat: Re: Krótkie dojazdy do pracy - jak dbać o silnik?
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2010-08-20 10:45, PaPi pisze:
    >>> Po drugie - czy ja gdzieś pisałem coś o autobusach?
    >
    >> Nie, ale rowniez nie wyobrazam sobie osoby jadacej na roweze ponad 5km w
    >> deszczu czy upale a pozniej siedzenie przez 8h w pracy np. biurowej :-)
    >
    > Nie slyszalem jeszcze o miescach pracy niewyposazonych w wezel sanitarny czyli
    chocby w umywalke.
    > Zeby nie smierdziec, mimo upocenia maksymalnego po prostu myjesz nad umywalka
    szyje, twarz i pachy (czyli od pasa w gore) po czym przebierasz sie w cywilne ciuchy.
    > Prosto ?

    W moim wypadku dochodzi jeszcze minimum mycie głowy. Taka fizjologia.
    Bardzo fajnie to się robi w umywalce.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: