eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Lemingi na Puławskiej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 105

  • 31. Data: 2011-09-27 17:17:22
    Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "to" <t...@x...abc> napisał w wiadomości news:

    > Przez pasy rowerzysta musi prowadzić rower, nie wiadomo w jakim celu, bo
    > wystarczyłoby, gdyby przejeżdżał z prędkością pieszego.

    W celu takim, że realnie przejechałby z prędkością rowerzysty.
    I żeby to wykluczyć bez potrzeby użycia radaru, zabrania się w ogóle.

    Skoro już sam pieszy ze swoim tempem wystarcza żeby wtargnąć pod jadący
    samochód, to jadący 3-4 razy szybciej rowerzysta nie stanowi większego
    zagrożenia, tylko dla kogoś kompletnie rozmijającego się ze zdrowym
    rozsądkiem.


  • 32. Data: 2011-09-27 17:42:22
    Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Cavallino

    > W celu takim, że realnie przejechałby z prędkością rowerzysty.

    Tacy to i teraz przejeżdżają.

    > I żeby to
    > wykluczyć bez potrzeby użycia radaru, zabrania się w ogóle.

    Radar nie jest do niczego potrzebny. Pieszy ma zakaz wbiegania na
    przejście i radar do sprawdzenia, czy biegł czy nie, jakoś nie jest
    wykorzystywany.

    > Skoro już sam pieszy ze swoim tempem wystarcza żeby wtargnąć pod jadący
    > samochód, to jadący 3-4 razy szybciej rowerzysta nie stanowi większego
    > zagrożenia, tylko dla kogoś kompletnie rozmijającego się ze zdrowym
    > rozsądkiem.

    Powinni mieć limit kilka km/h na przejeżdżanie przez jezdnię -- obojętnie
    czy na przejściu dla pieszych czy dla rowerów.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 33. Data: 2011-09-27 17:49:57
    Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Cavallino

    > Tak.

    Pitu, pitu.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 34. Data: 2011-09-27 17:57:06
    Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2011-09-27 14:09, Excite wrote:
    > W dniu 2011-09-26 14:11, Myjk pisze:
    >> No tak, policja lekarstwem na całe zło świata...
    >
    > Na całe to na pewno nie ale na egzekwowanie prawa kto inny jak nie
    > policja ma największy wpływ ? Znasz inny sposób na zmuszenie ludzi (a
    > raczej hołoty jak z filmiku) do bezpiecznej jazdy ?

    Fotopstryczek sprzężony ze światłami - ale to załatwia tylko część
    problemu, albo Szwajcaria - co u nas na szczęście się nie przyjmie.

    Shrek.


  • 35. Data: 2011-09-27 17:58:15
    Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2011-09-27 12:02, Bydlę wrote:

    >>> Powyższa analogia jest z tzw. d...
    >>
    >> Gdyż?
    >
    > Gdyż mylisz przejście dla pieszych z drogą dla rowerów, z przejazdem dla
    > rowerów i z jezdnią.

    Mylisz się. :P

    Doskonale wiem, że po przejściu w teorii nie wolno.

    Shrek.


  • 36. Data: 2011-09-27 18:06:36
    Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2011-09-27 06:35, notveryoldman wrote:
    > W dniu 2011-09-27 02:04, to pisze:
    >
    >> Rowerzysta przejeżdżający po pasach z prędkością pieszego nie stanowi
    >> żadnego zagrożenia.
    >
    > Ale rowerzysta przejeżdżający po pasach z prędkością rowerzysty już
    > takie zagrożenie stanowi.

    Podobnie jak jadący bez oświetlenia w nocy. Niektórzy przekonują, że z
    tego powodu powinno nakazać się jazdę w kamizelkach. Jednak jak się
    zastanawiam nad tymi głosami, to ni chuja nie mogę dojść czemu
    rowerzysta bez oświetlenia i kamizelki jest bardziej niebezpieczny niż
    bez oświetlenia i bez kamizelki po ewentualnym wprowadzeniu nowych
    przepisów:P

    Shrek


  • 37. Data: 2011-09-27 18:09:56
    Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
    Od: 'Tom N' <n...@1...dyndns.org.invalid>

    Shrek w <news:j5srqq$ams$2@inews.gazeta.pl>:

    > On 2011-09-27 12:02, Bydlę wrote:

    >>>> Powyższa analogia jest z tzw. d...
    >>> Gdyż?
    >> Gdyż mylisz przejście dla pieszych z drogą dla rowerów, z przejazdem dla
    >> rowerów i z jezdnią.

    > Mylisz się. :P
    > Doskonale wiem, że po przejściu w teorii nie wolno.

    No i masz, na DDR tez teoretycznie nie wolno parkować ;O

    A Ty może tego fragmentu o kubie nie zrozumiałeś -- już tłumaczę:

    na przejściu dla pieszych kuba to rowerzysta, na DDR kuba to kierownik
    samochodu

    --
    Tomasz Nycz


  • 38. Data: 2011-09-27 18:10:43
    Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "to" <t...@x...abc> napisał w wiadomości
    news:4e81eede$0$2455$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Cavallino
    >
    >> W celu takim, że realnie przejechałby z prędkością rowerzysty.
    >
    > Tacy to i teraz przejeżdżają.

    I niech zostanie, że można ich za to ścigać.

    > Radar nie jest do niczego potrzebny. Pieszy ma zakaz wbiegania na
    > przejście i radar do sprawdzenia, czy biegł czy nie, jakoś nie jest
    > wykorzystywany.

    Ale to kierowca ma problem.
    Wcale nie zależy mi na jego zwiększaniu na rowerzystów.
    Tak sprawa jest jasna, rower na przejściu - jego wina.


  • 39. Data: 2011-09-27 18:47:30
    Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-09-27 17:58:15 +0200, Shrek <u...@d...invalid> said:

    > On 2011-09-27 12:02, Bydlę wrote:
    >
    >>>> Powyższa analogia jest z tzw. d...
    >>>
    >>> Gdyż?
    >>
    >> Gdyż mylisz przejście dla pieszych z drogą dla rowerów, z przejazdem dla
    >> rowerów i z jezdnią.
    >
    > Mylisz się. :P

    :-)


    >
    > Doskonale wiem, że po przejściu w teorii nie wolno.

    Czyli przykład z samochodem był źle dobrany.
    :-)



    --
    Bydlę


  • 40. Data: 2011-09-27 20:32:10
    Temat: Re: Lemingi na Puławskiej
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2011-09-27 18:09, 'Tom N' wrote:

    >>>>> Powyższa analogia jest z tzw. d...
    >>>> Gdyż?
    >>> Gdyż mylisz przejście dla pieszych z drogą dla rowerów, z przejazdem dla
    >>> rowerów i z jezdnią.
    >
    >> Mylisz się. :P
    >> Doskonale wiem, że po przejściu w teorii nie wolno.
    >
    > No i masz, na DDR tez teoretycznie nie wolno parkować ;O
    >
    > A Ty może tego fragmentu o kubie nie zrozumiałeś -- już tłumaczę:
    >
    > na przejściu dla pieszych kuba to rowerzysta, na DDR kuba to kierownik
    > samochodu

    Ale ja nie o tym, tylko o analogii do przepychania samochodu i niby
    czemu jest z dupy:P

    Parkowanie na ściezkach i nie tylko to osobny problem, a moralność
    kaliego nie ma tu nic do rzeczy. Zarówno rowerzyści jak i kierowcy mają
    ogólnie rzecz biorąc dość lekkie podejście do przepisów. Piesi zresztą
    również. NIe o tym dyskutuje, a o sensowności przepisów.

    Shrek.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: