eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika[OT] Szerokie horyzonty › Re: [OT] Szerokie horyzonty
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!news.unit0.net!news.nask.p
    l!news.nask.org.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: [OT] Szerokie horyzonty
    Date: Thu, 28 Dec 2017 17:53:12 +0100
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 117
    Message-ID: <p237hr$ucl$1@node1.news.atman.pl>
    References: <p01p4i$gs0$1@node1.news.atman.pl>
    <f...@g...com>
    <g...@4...net>
    <d...@g...com>
    <nnec6slchv28$.o0pyrk2zefny.dlg@40tude.net>
    <9...@g...com>
    <n...@4...net>
    <p062es$lkv$1@node1.news.atman.pl> <p09k2e$qme$1@node2.news.atman.pl>
    <p1rbns$c9o$1@node1.news.atman.pl> <p1rc9a$725$1@node2.news.atman.pl>
    <p1rn4e$gs7$1@node2.news.atman.pl> <p1ropu$p9m$1@node1.news.atman.pl>
    <p1rq5m$qi4$1@node1.news.atman.pl> <p1rs3m$sd7$1@node1.news.atman.pl>
    <p235oe$acq$1@node2.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: 176.115.87.135
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1514479995 31125 176.115.87.135 (28 Dec 2017 16:53:15
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 28 Dec 2017 16:53:15 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/52.5.0
    In-Reply-To: <p235oe$acq$1@node2.news.atman.pl>
    Content-Language: en-US
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:727860
    [ ukryj nagłówki ]

    On 12/28/2017 5:22 PM, yabba wrote:
    >>> Z rodzicem dziecka, u którego to zadziałało.
    >> Znaczy u rodzica zadziałało? To by się zgadzało.
    > Nie rozumiesz co napisałem wcześniej. U dziecka zniknął objaw, co
    > zauważyli rodzice, a który to objaw występował codziennie przez kilka lat.

    Niekoniecznie. Prawidłowa odpowiedź brzmi również że rodzice uroili
    sobie że pomogło. Placebo działa też na obserwatorów. W przypadku
    relacji dziacko-rodzic z moich obserwacji, nawet częściej.

    >> Zauważ że powtarzanie dowolnych banałów nie powoduje że jakiś głupi
    >> pomysł że elektromagnetyczna plazma reperująca wątrobe ma sens. Gazety
    >> dla antyszczepionkowców, wrózek itd są pełne tego prostego wybiegu
    >> psychologicznego: Zadaj pytanie a nastepnie użyj luźno dowiązanego
    >> banału w celu uzasadnienia debilnej tezy.
    > Ze szczepionkami to jest inny problem. Są szczepionki tego samego
    > producenta, które powodują częstsze komplikacje, a są też wersje
    > szczepionek, które mają mniejszy odsetek działań ubocznych. Wszystko
    > rozbija się o cenę obu wersji szczepionek.

    Szczepionki powodują komplikacje. To banał, w końcu w wielu wypadkach
    infekujesz organizm ledwo funkcjonującymi, ale jednak wirusami.
    Problemem antyszczepionkowców jest cos zupełnie innego: wielu z tych
    idiotów twierdzi że firmy robią to SPECJALNIE aby zabić, uszkodzić,
    doprawadzic do autyzmu, zniewolić. W tle czasem slyszałem tez żydów,
    lobby homoseksualne i co tam obecnie w modzie spiskowej wystepuje.

    > To, że nie działa Ci miernika jakiejś wartości, nie znaczy, że masz
    > monopol na wiedzę.

    To ze nie ma mozliwości potwórzenia doświadczenia, wyniki dają efekt
    statystyczny nieodrznialny od braku działania, pomiary fizyczne są na
    poziomie szumu to daje mi prawidłowy argument: zjawisko nie występuje.

    Zważ że jeśli ktoś postuluje istnienie magicznego zjawiska ma obowiązek
    przedstawić dowody. To nie nauka ma obalać. Nauka nie jest od obalania
    pomysłów szaleńców. Nie ma na to czasu a szaleńców też za dużo.

    Nauka z radością przyjmie koncepcje ze księżyc zrobiony jest z sera.
    Przedstaw tylko dowody albo przynajmniej sensowne hipotezy.

    >> Ależ bardzo proste. Tak się sklada że mam uczulenie na bialo brzozy i
    >> odwiedzałem poradnie. Zgadnij w jakim celu przychodzi 50% pacjentów
    >> alergologa w okolicy majówki, umawiających się znienacka. Cieżkie
    >> zaganienie, prawda? Tylko telepatia...
    > Moje badanie było poza okresem, gdy uaktywniają się u mnie objawy
    > alergii. Nic nie było po mnie widać. Kombinuj dalej.

    Gdyby to co mówisz, czyli że działa, było prawda znalazl byś taką
    aparature w każdej przychodni. Nie znajdziesz bo nie działa.

    Stawiam na przypadek.

    To czy mam racje ja czy Ty da się rozstrzygną wylacznie badaniami
    statystycznymi. Ponieważ to ty postulujesz magiczne działanie, na Tobie
    spoczywa ciear dowodu. Dawaj.

    > Sam piszesz bez sensu. Stwierdziłem fakt, że po zabiegu biorezonansu u
    > mojego dziecka znikł objaw

    Lub pojawiło się placebo.

    >, a u mnie wykryli (lub zgadli w 100%)

    Czyli już nie wykryli na 100% tylko zakaldasz że mogli zgadnąć? To dobry
    kierunek.

    >, te
    > same alergie, które miałem zbadane tradycyjnie. Może to był przypadek,
    > może faktycznie w tym coś jest.

    Dowiesz sie kiedy zbadasz to statystycznie.

    > Niech producenci tego urządzenia
    > opublikują szczegółową zasadę działania, to wtedy porozmawiamy
    > merytorycznie o metodzie.

    Ale nie ma zasady działania. To tylko jakieś pierdolety o rezonansach.
    Kazdy kto miał do czynienia z elektroniką moze wskazać wiele powodów dla
    który podstawy działania nie mają praktycznego sensu.

    > Teraz Ty masz do mnie pretensje, że odważyłem się napisać o swoich
    > spostrzeżeniach o biorezonansie i ubzdurałeś sobie, że walczę z Twoim
    > sceptycyzmem.

    Nie, to ja walcze z naiwnością.

    >> Nauka oparta jest na sceptycyźmie i poddawaniu swoich hipotez krytyce.
    >> Religia wręcz przeciwnie.
    >> Sam określ czym jest twoj przypadek.
    > Mój przypadek jest rozmową z osobą, który potępia w czambuł wszystko co
    > niepasuje do jej widzenia świata i zabrania innym dzielenia się swoimi
    > spostrzeżeniami.

    To nie są spostrzeżenia. To są pseudo fakty. "To urzadzenie wyleczyło
    moje dziecko" nie jest spostrzeżeniem. Spostrzeżeniem może być "wydaje
    mi się ze to urzadzenie wyleczyło moje dziecko, ale jest tyle innych
    czynników ...".

    > Na co mam mieć dowód?

    Na to że zadziałało. Pojedynczy przypadek jest taki wielkim absurdem że
    trzeba być niespelna rozumu aby brać go za dowód czehgokolwiek. Wiemy to
    od bardzo dawna, ale ciągle suweren twierdzi że to że ciotki zięcia
    matki babka to jak o północy kure zabiła to był dobry rosółw to my też
    tak bedziemy robić.

    >>> Z takim zachowawczym tokiem myślenia, to do tej pory tkwilibyśmy w
    >>> średniowieczu.
    >> Wręcz przeciwnie, nie dostrzegasz tego że bycie otwartym to coś
    >> zupełnie innego niż bycie łatwowiernym.
    > Wręcz przeciwnie? Czyli średniowiecze tkwiłoby w nas?

    Tak. W momencie kiedy skłanasz się nie do zbadania zjawiska tylko
    przechodzi od razu do wiary w zjawisko jestes o krok od sposobu myslenia
    w średniowieczu i ogólnie sposobu myslenia religijnego. Tam wyjątki i
    przypadki stanowią siłe napędową wiary.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: