eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › [PROSBA] Krew
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 11. Data: 2010-09-12 12:17:32
    Temat: Re: [PROSBA] Krew
    Od: Stach <s...@f...pl>

    W dniu 2010-09-11 18:03, Chris pisze:

    > "W związku z wypadkiem Pawła Wertela i koniecznością przeprowadzenia
    > operacji zwracamy się z ogromną prośbą o pomoc w oddaniu krwi.
    > Każdego chętnego prosimy o zgłoszenie się do Stacji Krwiodawstwa w
    > szpitalu przy ul. Lindleya wejście od ul. Nowogrodzkiej
    > i wskazanie Pawła Wertela jako odbiorcy.
    > Krew musi byc oddana najpóźniej do wtorku (14 września).
    > Grupa krwi nie ma znaczenia."
    >
    > Ja już oddałem po raz pierwszy w życiu.

    Z ciekawości, jak to wygląda?
    Pacjent potrzebuje krwi, żeby przeżyć i jeśli się wystarczająca
    liczba znajomych dawców nie znajdzie to on jej NIE dostanie??

    Stach


  • 12. Data: 2010-09-12 13:31:54
    Temat: Re: [PROSBA] Krew
    Od: Jacek <j...@w...pl>

    Stach pisze:

    > Z ciekawości, jak to wygląda?
    > Pacjent potrzebuje krwi, żeby przeżyć i jeśli się wystarczająca
    > liczba znajomych dawców nie znajdzie to on jej NIE dostanie??
    >

    Wiadomo że dostanie, ale jakoś trzeba bank krwi zapełniać, więc takie
    akcje mają miejsce. Też oddawałem krew dla koleżanki która miała mieć
    przeszczep wątroby i wiadomo było że to czy oddam krew czy nie nie
    determinuje jej operacji.

    --
    Jacek


  • 13. Data: 2010-09-12 14:02:21
    Temat: Re: [PROSBA] Krew
    Od: Alf/red/ <a...@u...waw.pl>

    W dniu 2010-09-12 12:17, Stach pisze:
    > jeśli się wystarczająca
    > liczba znajomych dawców nie znajdzie to on jej NIE dostanie??

    Opóźniane są planowe operacje, gdzie nie ma zagrożenia życia... i w ten
    sposób kolejka jest rok, na przykład.

    --
    Alf/red/


  • 14. Data: 2010-09-12 14:55:46
    Temat: Re: [PROSBA] Krew
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Jacek j...@w...pl ...

    >> Z ciekawości, jak to wygląda?
    >> Pacjent potrzebuje krwi, żeby przeżyć i jeśli się wystarczająca
    >> liczba znajomych dawców nie znajdzie to on jej NIE dostanie??
    >>
    > Wiadomo że dostanie, ale jakoś trzeba bank krwi zapełniać, więc takie
    > akcje mają miejsce. Też oddawałem krew dla koleżanki która miała mieć
    > przeszczep wątroby i wiadomo było że to czy oddam krew czy nie nie
    > determinuje jej operacji.
    >
    nigdy tego nie zrozumiem.
    oodanie krwi nic nie kosztuje, trwa jakąs godzine.
    A imo to ciagle brakuje krwi.
    Czy znieczulica spoleczna jest az tak duza?


  • 15. Data: 2010-09-12 15:19:53
    Temat: Re: [PROSBA] Krew
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Budzik pisze:

    > nigdy tego nie zrozumiem.
    > oodanie krwi nic nie kosztuje, trwa jakąs godzine.
    > A imo to ciagle brakuje krwi.
    > Czy znieczulica spoleczna jest az tak duza?

    Samo oddanie może godzinę. A znaleźć tę stację, dotrzeć tam, a potem
    wrócić? Pamiętaj, że po oddaniu krwi zasadniczo nie powinieneś siadać za
    kierownicą.


  • 16. Data: 2010-09-12 15:26:13
    Temat: Re: [PROSBA] Krew
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia Sun, 12 Sep 2010 15:19:53 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

    > Pamiętaj, że po oddaniu krwi zasadniczo nie powinieneś siadać za
    > kierownicą.

    Ee, bez przesady. Zależy - pierwszy raz jak oddawałem to byłem słaby,
    następne oddania poszły gładko. To już prędzej na rower bym się bał
    wsiąść.

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 17. Data: 2010-09-12 15:35:40
    Temat: Re: [PROSBA] Krew
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    MadMan pisze:
    > Dnia Sun, 12 Sep 2010 15:19:53 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >> Pamiętaj, że po oddaniu krwi zasadniczo nie powinieneś siadać za
    >> kierownicą.
    >
    > Ee, bez przesady. Zależy - pierwszy raz jak oddawałem to byłem słaby,
    > następne oddania poszły gładko. To już prędzej na rower bym się bał
    > wsiąść.
    >

    Wiesz, teoretycznie po kielichu też niektórzy samochodem jeżdżą.

    Skoro za pobrane krwi przysługuje cały wolny dzień, to oznacza to, że
    człowiek nie jest w pełni sprawny.


  • 18. Data: 2010-09-12 15:41:35
    Temat: Re: [PROSBA] Krew
    Od: "kogutek" <k...@v...pl>

    > Użytkownik Jacek j...@w...pl ...
    >
    > >> Z ciekawości, jak to wygląda?
    > >> Pacjent potrzebuje krwi, żeby przeżyć i jeśli się wystarczająca
    > >> liczba znajomych dawców nie znajdzie to on jej NIE dostanie??
    > >>
    > > Wiadomo że dostanie, ale jakoś trzeba bank krwi zapełniać, więc takie
    > > akcje mają miejsce. Też oddawałem krew dla koleżanki która miała mieć
    > > przeszczep wątroby i wiadomo było że to czy oddam krew czy nie nie
    > > determinuje jej operacji.
    > >
    > nigdy tego nie zrozumiem.
    > oodanie krwi nic nie kosztuje, trwa jakąs godzine.
    > A imo to ciagle brakuje krwi.
    > Czy znieczulica spoleczna jest az tak duza?
    Nie znieczulica tylko ktoś sobie super interes zrobił na darmowym surowcu. Do
    tego krwią i specyfikami z niej robionymi bardzo źle się gospodaruje. Niedawno
    był program w TV. Pielęgniarki mówiły ze w przypadku dzieci potrzeba czasami
    śladowe ilości. A pakują po ćwierć litra. To biorą 100ml i reszta do wyrzucenia.
    Był wypadek. Potrzebują dla niego na wszelki wypadek trochę krwi, osocza abo
    płytek. Ile tego potrzebują? A tak z litr krwi, może półtora. Tyle to najbliższa
    rodzina może oddać. Jak przeżyje, bo niby dlaczego miałaby nie przeżyć skoro
    operacja ma być dopiero we wtorek, czyli nie jest w stanie bardzo ciężkim. To
    może po operacji, jak wyzdrowieje oddać co mu dali. Pomijam drobny szczegół że
    każdy może oddać w dłuższym czasie z półtora litra krwi dla siebie, na wszelki
    wypadek.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 19. Data: 2010-09-12 15:48:01
    Temat: Re: [PROSBA] Krew
    Od: "JanKo" <b...@m...tu>

    Agent to nadaje:
    > Niestety jakaś infekcja mnie dopadła. Przeziębienie w sensie. Z tym
    > chyba nie można? Czy można? Sorry za głupie pytanie, ale naprawdę nie
    > wiem.

    Oddać można prawie zawsze ale nie ma takiej potrzeby. Oddasz później,
    kiedy będziesz w dobrej formie. Oddawana krew prawie nigdy nie trafia
    bezpośrednio do wskaznego pacjenta. Pacjent dostanie właściwą krew z
    banku krwi a jego zasoby zostaną uzupełnione od Ciebie.
    Pełnowartościowe produkty krwiopochodne można produkować nawet z krwi
    zarażonej HIV więc przeziebienie nie jest czynnikiem dyskwalifikującym.
    Chodzi jedynie o Twój dyskomfort bo to jednak osłabia organizm który ma
    akurat swoje problemy.


  • 20. Data: 2010-09-12 16:09:04
    Temat: Re: [PROSBA] Krew
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 12 Sep 2010 15:35:40 +0200, Andrzej Lawa wrote:
    >MadMan pisze:
    >>> Pamiętaj, że po oddaniu krwi zasadniczo nie powinieneś siadać za
    >>> kierownicą.
    >> Ee, bez przesady. Zależy - pierwszy raz jak oddawałem to byłem słaby,
    >> następne oddania poszły gładko. To już prędzej na rower bym się bał
    >> wsiąść.
    >>
    >Wiesz, teoretycznie po kielichu też niektórzy samochodem jeżdżą.
    >Skoro za pobrane krwi przysługuje cały wolny dzień, to oznacza to, że
    >człowiek nie jest w pełni sprawny.

    Albo znaczy ze komunistyczna wladza popiera krwiodawstwo.
    Bo imperialistyczny wyzyskiwacz ma oczywiscie w d* ze pracownika nie
    bylo w szczytnym celu - jest absencja i premia sie nie nalezy :-)

    Oczywiscie jest jeszcze roznica czy pracownik ciezko pracuje
    fizycznie, czy pierdzi w stolek, czy jeszcze ma odpowiedzialne
    stanowisko i lepiej zeby nie zaslabl.


    J.


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: