eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaPękające szyny - siła natury, czy niedbalstwo ? › Re: Pękające szyny - siła natury, czy niedbalstwo ?
  • Data: 2009-01-08 20:23:16
    Temat: Re: Pękające szyny - siła natury, czy niedbalstwo ?
    Od: "w...@g...com" <w...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Konrad Anikiel napisał(a):
    .......
    > No ale przecież zmęczeniowe przełomy zawsze mają jakąś część
    > pomarszczoną (małą) i gładką resztę (dużą). Proporcja zależy od
    > własności materiału, które są m.in. funkcją temperatury. Przy bardzo
    > kruchym materiale (niskiej temperaturze) w ogóle można nie zauważyć
    > strefy powolnego wzrostu pęknięcia. Miałem trochę do czynienia z
    > kolejowym żelastwem 11 lat temu, ale nie przypominam sobie żeby szyny
    > miały obowiązkowe badanie zmęczeniowe.
    > Konrad
    Ten stosunek powierzchni gładkiego zmęczeniowego przełomu do reszty
    powierzchni, chropowatego doraźnego mówi o naprężeniach wywoływanych w
    przekroju i o nazwijmy to tak, współczynniku bezpieczeństwa, czy
    zapasie wytrzymałości.
    Ale patrząc na fotografie przełomów pomieszczone u Kocańdy, można
    wyrobić sobie pogląd, że pęknięcia rozwijaja się od mniej więcej
    środka główki szyny i są klasycznie zmęczeniowe. I ten, że mają dobrze
    zaznaczoną oś symetrii prawie pokrywającą się z osią symetrii
    przekroju szyny.
    Co zaś idzie o badania zmęczeniowe szyn, to myślę, że są prowadzone,
    choć nie na kolejach a w laboratoriach instytutów albo hut.
    A tak przy okazji zapytam, czy słyszał ktoś o pękaniu szyn na linii
    górniczo siarkowej, a ogólniej na rosyjskich kolejach? Szyny na LHS
    mają wyraźnie większy przekrój i chyba mniejszy rozstaw podkładów.
    Podsypka też robi wrażenie staranniejszej-mocniejszej.
    O pełzaniu szyn pisano już dawniej i nawet M.T.Huber cos napomyka o
    tym, że w pracy swojej zaniedbał jakby ten problem uważając że
    deformacje torów powodowane są ich drganiami ,i przyznaje, że o
    pełzaniu pisano
    w czasopismach kolejowych i zauważano je ( pomierzono?) zaraz po
    przejeździe ociągu.
    W.Kr.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: