W dniu 2013-09-17 22:23, anacron pisze:

> Przede wszystkim w całym działaniu, chodzi o to, aby Państwo
> przestrzegało prawa w takim samym stopniu w jakim wymaga tego od
> obywatele.

No tak. To podstawa uczciwego państwa.
Ale coś tu nie gra w tym co powiedziałeś. Wyobraź sobie państwo polskie
z uczciwymi obywatelami którzy nie łamią przepisów, nie pala i nie piją.
Oczywiście tego co ma akcyzę LOL ;)

Zauważyłeś że masz poklask ludzi którzy uważają że w dzisiejszych
czasach prędkości maksymalne są nieżyciowe? Że te ograniczenia służą
tylko temu by wyrwać kasę od ludzi a nie chodzi o bezpieczeństwo? Że np.
usytuowanie znaku teren zabudowany w polu to absurd? Że kara za +20 na
autostradzie jest taka sama jak za +20 w centrum miasta itp, itd. Że te
ograniczenia tylko utrudniają sprawną komunikację? Oczywiście w to co
wymieniłem wpasowany jest FR i związany z tym biznes.

Komu z tych ludzi chodzi o przestrzeganie prawa przez państwo w
funkcjonowaniu urządzeń rejestrujących prędkość, jak sami to prawo łamią?
Ja też to prawo łamię i to nagminnie co się przyznaję, i puki będzie
jakie jest, będę je łamał.
Osobiście nie wnikam/łem czy te "suszarki" są sprawne czy sprawne
inaczej, ponieważ zawsze jestem świadom z jaka prędkością jadę. Kilka
razy mnie zatrzymali za prędkość i byłem świadom tej prędkości z jaka
jadę. Prędkość jaką oni mi pokazywali, to było jakieś +- około 5ciu km/h.

Co zrobisz gdy wprowadzą urządzenia pomiarowe i zasady których nie
podważysz? Szczerze. Będziesz usatysfakcjonowany?
--
Krzysiek