eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy. › Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!3.eu.feeder.erje.net!feede
    r.erje.net!news2.arglkargh.de!news.mixmin.net!eternal-september.org!reader02.et
    ernal-september.org!.POSTED!not-for-mail
    From: heby <h...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
    Date: Wed, 31 Mar 2021 08:22:41 +0200
    Organization: A noiseless patient Spider
    Lines: 143
    Message-ID: <s414fl$ng$1@dont-email.me>
    References: <605de2d6$0$557$65785112@news.neostrada.pl>
    <605e31b9$0$556$65785112@news.neostrada.pl> <s3ljtl$irj$1@dont-email.me>
    <605e58c9$0$501$65785112@news.neostrada.pl> <s3lncs$mdj$1@dont-email.me>
    <605edc66$0$558$65785112@news.neostrada.pl> <s3pjrl$l8j$1@dont-email.me>
    <6060595a$0$31099$65785112@news.neostrada.pl>
    <s3pokk$67c$1@dont-email.me> <60606e03$0$559$65785112@news.neostrada.pl>
    <s3psar$clb$1@dont-email.me> <6060c0ff$0$553$65785112@news.neostrada.pl>
    <s3qfu4$kjt$1@dont-email.me> <6060dcc2$0$524$65785112@news.neostrada.pl>
    <s3qpfl$mfu$1@dont-email.me> <s3r5d4$8k6$1@dont-email.me>
    <60621c2b$0$527$65785112@news.neostrada.pl> <s3ta5l$l6d$1@dont-email.me>
    <6062c6b2$0$519$65785112@news.neostrada.pl> <s3unro$hoi$1@dont-email.me>
    <20210330141253.3670b35c@mateusz> <s3v922$h2b$1@dont-email.me>
    <60637a21$0$542$65785112@news.neostrada.pl> <s3vutb$obt$1@dont-email.me>
    <606383ab$0$515$65785112@news.neostrada.pl> <s404dj$1tb$1@dont-email.me>
    <60639f11$0$554$65785112@news.neostrada.pl>
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Wed, 31 Mar 2021 06:22:45 -0000 (UTC)
    Injection-Info: reader02.eternal-september.org;
    posting-host="b7448668f3def8ef76df9e60e49e8efe"; logging-data="752";
    mail-complaints-to="a...@e...org";
    posting-account="U2FsdGVkX1+mvMrjWOFHQBhlzghV4fFb"
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:78.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/78.9.0
    Cancel-Lock: sha1:2mR5WK/IeZoS3z4k+Ua3svPrvx4=
    In-Reply-To: <60639f11$0$554$65785112@news.neostrada.pl>
    Content-Language: en-US
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:763424
    [ ukryj nagłówki ]

    On 30/03/2021 23:58, Irek.N. wrote:
    >> A co powoduje, że się nie da :D?
    > A to już nie mnie pytaj. Dla mnie te pliki to binarki. Jest soft
    > pozwalający tym zarządzać, ale jak pisałem wcześniej, drogi i nie
    > wnoszący dla mnie nic istotnego, wręcz odwrotnie.

    Cos mi się wydaje że to świadome działanie producenta. Vendor-lockin.

    >> Prawie każdy stawia mi go jako pierwszy przykład profesjonalizmu
    >> nieosiągalnego w systemach dla pryszczatych nastolatków a ja
    >> bezustannie słyszę takie właśnie opowieści po których zbiera mi się na
    >> wymioty kiedy wyobrażam sobie z nim pracę trudniejszą niż projekt
    >> podkładkipod śrubkę. Żeby nie było: to samo dotyczy większości
    >> programów do PCB iwielu innych CADów. To ogólnie problem tego
    >> środowiska chyba.
    > Wiesz, jak ktoś rysuje śrubkę, to niby jak ma mu pomóc w tym większe
    > środowisko - w sensie więcej ludu?

    Pytam na tami mikro przykładzie bo jestem ciekaw po co otwierasz
    projekty nad którymi pracują inni w tym samym momencie i to jest
    *ważne*. W przypadku innych branż otwiera się projekty z jakiejś
    konkretnej chwili czasowej, ale na pewno nie *dokładnie* te nad którymi
    pracuje stolik obok.

    > Projekt na którym robiłem testy miał chyba 300MB

    To na waciki.

    >, nie pamiętam ile
    > plików, ale nie jakieś wypaśne tysiące, a mimo wszystko były znaczące
    > różnice w otwieraniu pomiędzy przeciętnym, a ponad przeciętnym jak Ty to
    > nazwałeś.
    > Być może jest tak, że oprogramowanie otwiera, zamyka, otwiera i tak
    > pierdylion razy na każdym pliku, no i samba mówi "będzie tego" :)

    I tu wchodzi dysk lokalny, cały na biało.

    > niewiele wolniej niż z sieci 1G na "ponadprzeciętnym". Po cholerę
    > kombinować więc?

    Ponieważ jestem zafascynowany tą metodyką pracy z gatunku "otwieram
    swoje i jeszcze 4x sasiadów". Szukam przyczyny która powoduje że właśnie
    tak się pracuje.

    Sąsiad zmienia otwór z Fi7 na Fi8. Musisz to *natychmiast* widzieć u
    siebie? A jeśli nie musisz, to po co otwieradz te same pliki co on, do
    pracy? Tylko dlatego żeby było w jednym miejscu?

    > Poradziliśmy sobie jeszcze inaczej, ale aby prace projektowe szły
    > szybko, otwieranie RW (bo tylko w tym trybie powstaje przecież coś
    > nowego) musi być szybkie - o to walczyliśmy i to wygraliśmy ;)

    Nie neguje że wypracowaliście jakiś workaround ;)

    > Ja tam się nie znam. Mam to ogarnięte wystarczająco dobrzemoim zdaniem.
    > Zresztą był audyt w tym temacie i nie potrafiono zaproponować nic
    > znacząco lepszego.

    I nie twierdze że ja coś wymyslę przeciez, mnie po prostu fascynuje
    zagadnienie.

    > Nie znam się, googlowanie skrótu NVMe daje wyniki trochę dziwne w
    > stosunku do tego czego się spodziewam.

    https://pclab.pl/art72561-2.html

    Ogólnie w przypadku iditycznego oprogramowania które nie potrafi
    sensownie otwierać plików, NVMe jest wybawieniem ponieważ on działą
    szybko czy oprogramowanie normalne, czy pisane przez miszczuf CADów. I
    tu i tu sobie poradzi.

    >> No to trzeba było reklamować jak nie osiągał obiecanych prędkości.
    > Ale co, NAS-a? Osiąga przecież. Jak ma "skopiować, pobrać, zapisać" to
    > osiąga.

    Nie, przypuszczam że prodcent chwailił się detalami typu transfery,
    ilosc otwieranych/zamykanych plików na sek itd itp. W końcu to nie był
    biedaNAS, prawda?

    > Ty dalej nie załapałeś. NIE MAM PROBLEMU

    To Ci sie tylko tak wydaje ;)

    > Wygodnie jest mi przez sieci, bo zapisane jest tylko jeden raz, więcnie
    > mam wersji, mają dostęp wszyscy którzy powinni. Jeden coś zmieni,
    > wszyscy widzą. Po to wymyślono sieć, a nie bieganie z dyskietkami przecież.

    Jak bym słyszał tego kolesia który pękał z dumy że wymyślili zgrywanie
    po południu wszystkich plików do katalogu z datą ;)

    "Nikt tak nie robi" ponieważ wymyśliliśmy sensowniejsze metody radzenia
    sobie podczas pracy w team, i myslę że część z tych metod ma
    zastosowanie nawet w tak toksyczym środowisku jak CADy z plikami binarnymi.

    > I tak z grubsza jest. Nie pracują na wspólnym pliku. Śrubka ma swój
    > plik, nakrętka ma swój plik. W złożeniu które może ogarniać jeszcze ktoś
    > inny są oba elementy. Nic w złożeniu nie zmienia się od razu. Wyobrażasz
    > sobie, że coś rysujesz, a tu Ci nagle na ekranie element sięprzesuwa, bo
    > ktoś go zmienia? :) To działa trochę inaczej w tej branży.

    Czyli otwieranie przez kilka osób tego samego projektu nie ma na selu
    ogladanie na zywo ich pracy? Myślałem że to podstawowy argument "musimy
    mieć to w jednym miejscu". Jesli tak nie jest to pęka ostatnia linia
    obrony tej metodyki :)

    >> Nikt nie pracuje na wspólnym dysku w ogólnie pojętym tworzeniu
    >> oprogramowania [1]. Pracuje się na wspólnym repozytorium i lokalnych
    >> kopiach, ogarnianych przez system kontroli wersji. Zakładam że nie
    >> możesz go użyć u siebie, a ja jestem naprawdę ciekawy dlaczego. Zawsze
    >> interesowały mnie zagadnienia z gatunku inżynierii [o]programowania, a
    >> to jest prawie to samo.
    > Dlaczego wiec uważasz, że ja powinienem pracować z lokalnego?

    Z tych samych powodów z jakich programisci nie pracują ze wspólnego.

    Dla bezpieczeństwa
    Bo mają piaskownicę
    Bo mogą zarządzać wersjami
    Bo mogą wycofywać
    Bo nie psują przypadkiem pracy innym
    I jeszcze kilka innych

    >> Opowiedz coś więcej, temat mnie bardzo zainteresował.
    > Ale co chcesz wiedzieć? Nie opowiem Ci jak ja to mam zorganizowane, bo
    > to wyłącznie moja sprawa i nie mam zamiaru publicznie opowiadać
    > szczegółów o firmie i zarządzaniu nią. Pisałem już Ci o tym.

    No trudno, mimo to jestem tego bardzo ciekaw. Nie trafia mi się często
    tak popsuty koncept, który działa. Tak sobie myślałem kiedyś, są duże
    firmy zajmujące sie projektowaniem. W tych firmach pracują ludzie któzy
    posługują się jakimiś koncepcjami pracy zespołowej. Jeśli to programiści
    - wiadomo - kontrola wersji. Ale jesli to CADowcy, to niezmiennie, od 20
    lat, widzę zawsze coś komplenie niezrozumiałego, czego nie potrafie
    pojąć. Mam wrażenie że dziadowskośc oprogramowania CAD powoduje
    wymyślanie kwadratowych kół w miejscu gdzie już od dziesięcioleci znamy
    lepsze rozwiązania.

    > ps. nie uważasz, że to już NTG^3? Kończymy?

    Teraz? Kiedy na horyzoncie widać już jakieś konkluzje? O nie!

    A reszta grupowiczów pewnie siedzi z popcornem, wreszcie jakaś odmiana,
    a i CADy nie są tak daleko od elektroniki.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: