eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyW fotoradarach nie chodzi o pieniądze? › Re: W fotoradarach nie chodzi o pieniądze?
  • Data: 2013-01-09 11:39:46
    Temat: Re: W fotoradarach nie chodzi o pieniądze?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 9 Jan 2013 10:18:04 +0100, Ergie napisał(a):

    > Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:7...@4...ne
    t...
    >
    >> Gdyby naszym politykierom chodziło o pieniądze, to takie 1.5mld można
    >> zabrać bardziej bezboleśnie.
    >> Bo założę się, że gdyby te "przydziałowe" 100zł od pojazdu, zabrać w inny
    >> sposób - podatkiem jakimś, czy opłatami za drogi to nie byłoby takiego
    >> krzyku jak przy fotoradarach (a w dodatku kasa w budżecie dużo bardziej
    >> pewna).
    >
    > Dotąd pełna zgoda.
    >
    >> A o fotoradarach i inwigilacji kiedyś Tusk wypowiedział się bardzo jasno i
    >> dosadnie. I zostanie mu to wyciągnięte przy następnych wyborach, a że
    >> kierowcy bardzo nie lubią płacić mandatów, no to niewykluczone że tymi
    >> fotoradarami na własne życzenie przegra wybory.
    >
    > A tu IMO się mylisz. O ile w różnych internetowych sondażach większość jest
    > przeciwko fotoradarom, o tyle gdy około rok temu sondaż był robiony przez
    > jakiś OBOP czy inna organizację wśród grupy reprezentatywnej a nie tylko
    > internautów to większość była za zaostrzeniem przepisów drogowych.

    Tu jeszcze pytanie na ile działa zjawisko, że przeciętny kierowca siebie
    uważa za kierowcę doskonałego, otoczonego tylko przez stado dużo gorszych
    od niego wariatów i kierowców nieudolnych.
    Jak naprawdę zrobi zero tolerancji na drogach, to się jeszcze im odwidzi.

    > Ps. Jest jeszcze jeden aspekt. W Polsce mamy bardzo wysoką śmiertelność w
    > wyniku wypadków. Unia co roku w swoich raportach zwraca na to uwagę i żąda
    > działań.

    Pytanie jeszcze czy tu nie ma grubych błędów statystycznych.
    Tacy Niemcy mają np. bardzo niską śmiertelność, ale dlatego że mają dużo
    szerszą definicję wypadku co wiele zdarzeń które u nas będą kolizją, tam do
    statystyki trafia jako wypadek.

    Tu jeszcze może grać rolę łatwość i wysokość odszkodowań za wypadki - im
    bardziej "opłaca się" być nieśmiertelną ofiarą wypadku, tym więcej takich
    wypadków będzie w statystyce.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: