eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmWyciek danych aero2 darmowy internet !!! › Re: Wyciek danych aero2 darmowy internet !!!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.P
    OSTED!not-for-mail
    From: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
    Newsgroups: pl.misc.telefonia.gsm
    Subject: Re: Wyciek danych aero2 darmowy internet !!!
    Date: Thu, 19 Apr 2018 18:32:58 +0200
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 164
    Message-ID: <pbagc0$hv9$1@node1.news.atman.pl>
    References: <p8udn2$fim$1@node2.news.atman.pl>
    <5acdb7a4$0$1002$65785112@news.neostrada.pl>
    <palcjr$3bm$1@node1.news.atman.pl>
    <5ad08c3e$0$665$65785112@news.neostrada.pl>
    <paq2v2$qd7$1@node2.news.atman.pl>
    <5ad0a67f$0$668$65785112@news.neostrada.pl>
    <paqc5h$300$1@node2.news.atman.pl>
    <5ad0b7ca$0$665$65785112@news.neostrada.pl>
    <paqm1b$bur$1@node2.news.atman.pl>
    <5ad0e0c4$0$668$65785112@news.neostrada.pl>
    <pas5ub$m1u$1@node2.news.atman.pl>
    <1aplr9cujzkuv$.pwy4ntsuj0x4$.dlg@40tude.net>
    <pavcff$sem$1@node1.news.atman.pl>
    <5ad49a28$0$679$65785112@news.neostrada.pl>
    <pb2c27$oue$1@node1.news.atman.pl>
    <5ad721f3$0$679$65785112@news.neostrada.pl>
    <pb8c28$gal$1@node1.news.atman.pl>
    <k...@4...net>
    <pb9ila$k8t$1@node1.news.atman.pl>
    <5ad85fe0$0$31355$65785112@news.neostrada.pl>
    <pba1fi$389$1@node1.news.atman.pl>
    <5ad89022$0$31367$65785112@news.neostrada.pl>
    <pba71d$8ns$1@node1.news.atman.pl>
    <5ad8b13c$0$690$65785112@news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: ip-46-21-210-209.nette.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1524155584 18409 46.21.210.209 (19 Apr 2018 16:33:04
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 19 Apr 2018 16:33:04 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/52.7.0
    In-Reply-To: <5ad8b13c$0$690$65785112@news.neostrada.pl>
    Content-Language: pl
    X-Antivirus: Avast (VPS 180419-0, 2018-04-19), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.telefonia.gsm:1085628
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2018-04-19 o 17:09, J.F. pisze:

    >>>> Zgadzały się tylko dane i numerki z dowodu a adres i miejsce
    >>>> pracy już nie.
    >>
    >>> Ciekawe ... jakby tak na bezczelnego wyslac pisemko z prosba o
    >>> potwierdzenie zarobkow.
    >>> W mniejszym zakladzie kadrowa chyba zacznie od kontaktu z pracownikiem,
    >>> ale w jakiejs hucie czy kopalni ...
    >
    >> Zacznij od spytania czy jakakolwiek kadrowa udzieli takiej informacji
    >> komuś z innej firmy?
    >
    > Dlatego do pisemka dolaczamy wniosek pracownika o przekazanie danych
    > bankowi, data, czytelny podpis.
    > Myslisz, ze kadrowa bedzie sprawdzala charakter pisma ?

    Nie wiem jak w dużej korporacji ale w typowej firmie sprawdzi czy
    pracownik wie o "swoim" wniosku. Jak nie wie to sprawa dla prokuratora.

    > Raczej zadzwoni i spyta, czy ma wyslac.

    W linkowanych przypadkach podane firmy nie istniały.

    >>>>> No i ciagle zakladamy, ze gdzies jeszcze mamy zapisane, ktory
    >>>>> pracownik umowe zawarl, i ktorego scigac.
    >>>>> Dziwne byloby, aby w komputerze tego nie bylo, ale cuda sie zdarzaja.
    >>
    >>>> W komputerze było i  na podstawie tego co w komputerze ścigali
    >>>> figuranta za  niespłacanie.
    >>
    >>> Byly dane figuranta, a nie wiemy czy byly dane pracownika ktory umowe
    >>> sporzadzal.
    >
    >> Też były. Podstawowe dane to dane pożyczkobiorcy, jak dokonano
    >> wypłaty i kto z pracowników pożyczki udzielał (czyli wypełniaj
    >> kwity i odpowiada za ich poprawność).
    >
    > Tez mi sie tak wydaje, ale skoro takie cuda sie dzieje, to moze rzeczy
    > oczywiste nie sa dla wszystkich oczywiste :-)

    Przypadek który znam to była pracownica która pomagając dziecku
    i wnukom weszła w spirale pożyczek których nie mogła spłacić.
    Bank już jej nie chciał pożyczać to wykombinowała lewe pożyczki
    na cudze dane. A że na początku spłacała to nikt nic nie wiedział.
    Sprawa się wydała jak wygonili ją na emeryturę i nie mogła nowymi
    "pożyczkami" spłacać poprzednich.

    >>>>>>> A potem jak przekazuje do archiwum to sam tam nie wejdzie,
    >>>>>>> jak z jakiegoś powodu chce je dostać to pobierze za pokwitowaniem.
    >>>>>> Hm, czy to to aby takie proste ... tzn takie formalne.
    >>>>>> Bo moze "nie mamy umowy i nie wiemy dlaczego" :-)
    >>>>> Skoro nie mają umowy to bezprawnie żądają spłaty a przy okazji
    >>>>> wykonali już kilka innych czynności, też bezprawnie.
    > [...]
    >>> Ale my chyba o czym innym - bank mysli ze umowe ma,
    >>> raty wplywaja, jak przestana wplywac, to moga ponaglenie wyslac, nie
    >>> biegajac do archiwum aby sprawdzic, czy umowa tam jest.
    >
    >> Do działu windykacji aby ten ponaglenie wysłał musi trafić umowa bądź
    >> jej kopia.
    >
    > Teraz, w dobie komputerow ?
    > Wyskoczy informacja i wykreci numer telefonu.

    Bez znaczenia, podstawa prawna to umowa z pożyczkobiorcą.
    Nie muszę mieć oryginału, pewnie wystarcza elektroniczna
    kopia czyli skan. Bo oddziałów banku jest sporo a dział
    windykacji jeden na kraj lub województwo.

    > Mogloby nawet list wyslac i to automatycznie, ale jak widac - niektore
    > banki tego nie lubia
    > (a moze adres byl falszywy).

    Maja swoje procedury.
    Ale ponaglenie wysyłają na adres/adresy podane w umowie co w przypadku
    oszustw idzie w próżnię. Bank ze zwrotu pisma nie dostaje informacji
    wyprowadził się czy nie mieszkał tam wcale.

    >>> Zreszta nawet jak w archiwum papieru nie ma, to bank umowe zawarl.
    >>> A przynajmniej tak uwaza - i do czasu gdy figurant nie zakwestionuje,
    >>> to IMO dobrze uwaza.
    >>> A wplywajace raty formalnie rzecz biorac potwierdzaja fakt zawarcia
    >>> umowy.
    >
    >> Formalnie nie, musiałbyś sprawdzić od kogo są te wpłaty a i tak nie ma
    >> przepisu który by coś takiego sankcjonował.
    >
    > To co to bylo - darowizna ?

    Spłata "kredytu" poprzez osobę trzecią. Nie jest zabronione. :-)

    >>>>>>>> Teraz jeszcze modne archiwa cyfrowe, skany trudniej usunac ...
    >>>>>>>> ale moze mozna czyste kartki zeskanowac, i nikt sie nie
    >>>>>>>> zorientuje ...
    >>>>>>> To winny jest pracownik który dokumentację tworzył (i skanował).
    >>>>>> Albo komputer, ktory prawidlowy skan wybielil :-)
    >>>>> Nie wymyślaj, zasranym obowiązkiem pracownika jest sprawdzenie czy
    >>>>> skan który zrobił jest czytelny.
    >>>
    >>>>> No przeciez byl, sprawdzilem osobiscie, zawsze sprawdzam :-)
    >>
    >>>> Czyli kłamie lub nie sprawdził skoro po roku jest nie czytelny.
    >>
    >>> Nigdy ci komputer danych nie stracil ? Szczesciarz.
    >
    >> Komputer dane "stracił" wielokrotnie, tyle że ważne dane
    >> to trzymam więcej niż w jednym miejscu. Więc taka strata
    >> to tylko ileś godzin danych na ponowne zainstalowanie
    >> oprogramowania i systemu.
    >
    > i znalezenia odpowiedniego backupu, w ktorym dane jeszcze sa ... a jak
    > sie przed backupem zmienily ?

    Jak się zmieniły lub nie można ich znaleźć to oznacza ze trzeba
    zmienić informatyka który za to odpowiada.

    >>>> Nie kombinuj, jakby nie było papieru to nie mogli by się
    >>>> domagać spłaty kredytu od "pożyczkobiorcy" a mogli by się
    >>
    >>> tylko, ze w praktyce, to sie domagaja na podstawie systemu
    >>> komptuterowego.
    >>> Ten pilnuje czy raty wplywaja, a jak nie, to daje dyspozycje
    >>> "przypomniec".
    >
    >> A pewny tego jesteś?
    >> Wedle mojej wiedzy dział windykacji banku nie wysyła monitów na
    >> podstawie wpisu do jakiejś bazy danych tworzonej przez kogoś innego.
    >> Dostaje właściwe dokumenty lub ich kopie i to jest podstawą do
    >> pisania i wysyłania monitów.
    >
    > Ktos raty nie wplacil, i teraz pracownik bedzie biegal do archiwum,
    > wyciagal dokumenty, podpisywal pokwitowania, zeby klienta pogonic ?
    >
    > Takie rzeczy to raczej jak trzeba pozew do sadu przygotowac, a nie do
    > monitu ...

    Poszukaj kogoś z działu windykacji i popytaj.

    >>>> domagać zwrotu od pracownika który tej "pożyczki" udzielił.
    >>
    >>> No, niby tak.
    >>> Ale ... jakby pracownik mial takze kase, to by bylo "nie rozliczyl
    >>> sie ze srodkow".
    >>> Ale kasa osobno. Albo w ogole przelewem.
    >>> Wiec jakas tam podstawa do wyplaty byla, chocby ta sfalszowana umowa.
    >>> I jesli ja potem archiwum zgubilo ... to co pracownik temu winien ?
    >> Jeśli się zgubiło to na pewno pracownik jest temu winien.
    >
    > Tylko ktory, i czemu ten, ktory podpisywal umowe.

    Jeśli umowa jest na lewe dane to winisz dozorcę, kasjerkę czy
    pracownika który umowę spisywał i dokument pożyczkobiorcy
    miał obowiązek sprawdzić i skserować?

    >> Nie ma jeszcze dokumentacji z własną świadomością i nogami która
    >> sobie wyjdzie na spacer, zabłądzi a potem nie wróci.
    >
    > ale sa przeciagi, wiatraki, szczeliny za szafami :-)

    To są błędy konkretnych ludzi którzy powinni za nie odpowiedzieć.


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: