eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaWypisywanie tekstu na wyjściu kompozytowym › Re: Wypisywanie tekstu na wyjściu kompozytowym
  • Data: 2018-10-01 21:42:06
    Temat: Re: Wypisywanie tekstu na wyjściu kompozytowym
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnpr4oep.r6f.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > HF5BS pisze:
    >
    >>>> Jarku, tak z ciekawości, do ilu udało ci się dociagnąć monitor (V)?
    >>> W tej konkurencji nigdy nie startowałem. Za to nieraz pracowicie
    >>
    >> Rozsumiem... myślałem o takim czymś, aby oczy mniej piekły po paru
    >> godzinach (np. oglądania gołych bab) pracy.
    >
    > To działa jakoś tak zerojedynkowo. Przy 60 Hz migot wali po oczach
    > okrutnie, a przy 70 Hz w ogóle go nie widać. Dalsze podnoszenie

    Z reguły nie...

    > częstotliwości nie wpływa już na komfort pracy. Przypuszczam, że ta
    > granica może być cechą osobniczą -- są ludzie, którzy podobno mogą
    > patrzć na monitor 60 Hz, migotania LEDów zasilanych wprost z sieci
    > też nie dostrzegają.

    Bo to od różnych czynników zależy. Choćby zmrużenie oczu i już można w dół
    zjechać z Vsync.
    Poza tym jeszcze pewnie różnica, czy miganie jest w sinusie, czy w
    prostokącie...?

    >>> strugałem "modeline" w celu zmiany rozdzielczości. Ale nie żeby
    >>
    >> Kiedyś pamiętam, jak w Ubuntu musiałem ustawić rozdziałkę dla
    >> jakiegoś trybu, co go sprzęt nie znał, ale był w stanie wydolić.
    >> RAZ się udało, a to na dwa monitory z różną XxY było, jebania
    >> więcej, niż przy maratonie w burdelu.
    >
    > W Ubuntu to ja nigdy, bo zanim ono nastało, wszystkie kineskopowe
    > monitory w okolicy wyzdychały. Zresztą teraz plik konfiguracyjny
    > z modeline nie jest już obowiązkowy, nowe iksy same odpytują monitor
    > i wyliczają sobie wszystkie timingi. A wcześniej nie maiłem z tym

    Ja jednakże bym wolał, gdyby np. przyszło mi dorżnąć (na wzór "engine blow"
    z YT) jakiś monitor, aby naprawdę, nie odpytywał, tylko przyjął na wiarę, że
    chcę tego cholernego 1938x1247 z 62.3 Hz pionowego, choćby monitor miał
    sekundę po ustawieniu eksplodować i obciąć mi głowę.
    W moim przypadku, po wspomnianym zgrzycie, nawet, jak w konfigu się
    ustawiło, to po starcie, system samowolnie wracał do sobie wiadomych
    ustawień, podobnie jak W2k i wyższe robią z NTFSem od NT4, bez pytania o
    zgodę, czy w ogóle to chociaż musnąć.

    > żadnego problemu -- linijka opisująca synchronizację i wyświetlanie
    > obrazu zaprojektowana jest bardzo logicznie, łatwo przewidzieć, co
    > się stanie po zmianie każdej liczby.

    To i owszem, za pierwszym razem zadziałało i przez kilka restartów było
    dobrze. A to nagle coś i się zesrało. Nawet chyba pokisołem się i ustawienie
    monitora, który jest głupi i trzeba ustawiać ręcznie, nic z tego, jednak
    ciekawość rządziła sterownikiem i się odpytywał, robiąc wiadomo co.
    Toteż chwalę sobie nowoczesność, ale nie za cenę robienia z użytkownika
    idioty, którego trzeba bronić i chronić przed samym sobą. Jak zechcę, to
    wyjebię kompa przez okno i żadne ustawienia systemowe mi tym razem w tym nie
    przeszkodzą.

    >
    >> No, także o to chodziło. Moim zamiarem było mieć 1920x1200 na małej
    >> piętnastce, która, choć z przeplotem, całkiem żwawo sobie z tym radziła.
    >> "Łindołs" jakoś nie miał problemów z wybraniem takiego trybu, jego
    >> przekonywało zwyczajne odhaczenie ptaszorka "ukryj tryby, które...",
    >> chyba wsztscy z Windą to znają.
    >
    > Sądzę, że da się wyguglać właściwą linijkę odpowiadającą każdemu trybowi
    > istniejącemu w Windows.

    Tyle, że ja przesiedziałem mnóstwo czasu i chyba słyszałem jadące ulicą
    strażakowozy, pędzące do gaszenia pożaru serwera guglowego. Cóż, szum
    informacyjny coraz większy i z reguły, jak odpytać Wujaszka Gie, to trafia
    się na fora, gdzie też ludzie pytają, a odpowiedzi jeszcze nie mają. A
    meritum mniej, niż nasikała odwodniona wesz.

    >
    >>> się z tym pracowało. Przy okazji podciągałem częstotliwości ile się
    >>> dało i ile monitor wydolił, ale to nie były jakieś wielkie różnice.
    >>
    >> Gdyby nie to, że komp był także do innych rzeczy potrzebny, to bym
    >> siedział tak długo, aż bym to ustawił, i/lub monitor poszedłby z dymem
    >
    > Takie trochę nowsze monitory same się wyłączały, gdy przekroczyło się
    > ich graniczne parametry.

    To i owszem. Ale miałem duży monitor Sun-a, tego od stacji roboczych, z
    interfejsem, aby rozumiał SVGA, jednak udało mi się go usmażyć po trochu,
    1920x1200. Mniej jak bodajze 1280x1024 nie rozumiał.
    Miałem jednakże takie "cacko", jak Zenith ZCM-1426, zakupiony w roku 1996 z
    kartą TVGA9000, za kosmiczną dzis cenę 975 PLN... ale wreszcie miałem na
    swym 386 KOLOR... Ile ja się w Sokobana "ponapieprzałem"... Bo wreszcie
    ruszyły mi programy, które nawet z emulatorem nie chciały na HGC ruszyć.
    Choć Doom nie dał rady, komp za wolny był... Ale Inertia Player 2.2 MODy
    grał pięknie. Ponoć cały w asemblerze.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: