eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaZamawianie rozmow › Re: Zamawianie rozmow
  • Data: 2018-02-09 11:38:33
    Temat: Re: Zamawianie rozmow
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "nadir" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5a7cd3bd$0$555$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 2018-02-08 o 11:35, J.F. pisze:
    > > ~25 km i Karpacz juz nie taki maly, ani JG nie taka mala (80 tys
    > > mieszkancow).

    >Trzy przykłady, które znam z moich okolic:
    >E10B Gorzów Wlkp. obejmowała swoim zasięgiem praktycznie całą strefę
    >numeracyjną 95 i geograficznie byłe województwo gorzowskie.
    [...]
    >W czasach Strowgerów czy Pentacont, każde miasto i miasteczko miało
    >swoją centralę, ale cyfryzacja w TPSA wiązała się z tym, że
    >likwidowane takie małe centrale na rzecz albo modów wyniesionych albo
    >urządzeń dostępowych. Nie widzę powodu, żeby Jelenia Góra i okolice
    >miały się z schematu tego jakoś wyłamać.

    Byc moze, ja tam jakos tak tradycyjnie przyzwyczajony bylem do tego,
    ze centrala to gora 10 tys nr, no moze 20 tys, a tu przeciez nowe
    czasy.

    No ale moduł wyniesiony jakas swoja komutacje w srodku ma, a dane w
    kablu tez chyba dobrze byloby pospinac po drodze z innymi na danym
    kierunku ... i wchodza takie same opoznienia.

    > >> Jelenia Góra może mieć bezpośrednie łącza do Poznania,
    > > Moze, ale bardziej podejrzewam ze ma do Wroclawia.
    > > Ewentualnie do Legnicy.

    >Tylko, że trzeba tu rozróżnić geograficzne połączenie między miastami
    >od fizycznego przebiegu łącza. Światłowód z JG do Poznania może
    >przebiegać przez Wrocław czy Legnicę, ale centrala w JG może po tym
    >światłowodzie mieć bezpośrednie łącza z centralą w Poznaniu, to już
    >kwestia zestawienia łącz na sieci SDH.

    Pojawia sie magiczne slowo "siec". Jak w wezlach bedzie przepakowanie
    danych w inne łącza, to znow opoznienie, na takiej samej zasadzie.

    > > Zapewne tak, tylko ze Trojmiasto duze, to tam sporo central.
    >Tego akurat nie wiem, ale to że jest ich dużo nie znaczy, że przez
    >wszystkie jest kierowany ruch.

    Jakos tak nie bardzo chce mi sie wierzyc, ze zawsze im pasowalo zrobic
    kabel do "centrali centralnej".

    No chyba, ze jak piszesz - w miedzyczasie centrali ubylo, tylko ze sa
    rozproszone w terenie, a nawet jak kable przechodza fizycznie przez
    budynki, to wcale nie musza byc z centrala polaczone ... ale jesli
    zarzada tym jakas siec SDH, to znow wietrze opoznienia.

    No coz, z ktoryms z operatorow MM (Tele2 ?) mialem spore echo. I to
    tak dziwnie, ze np do Warszawy nie bylo, a do ZG bylo.
    Jako ze to slyszalne echo, wiec chyba co najmniej z 500ms ... i gdzies
    to sie musialo na laczach uskladac.
    No chyba, ze on VoIP cwiczyl przez internet i mial lacza zapchane :-)

    > > Ja tylko z pozycji klienta pamietam jakiegos "operatora MM" sprzed
    > > tych
    >> ~15 lat ... Energis chyba.
    > > Musial miec w kraju cos minimum 12 "punktow styku" z TP, a jak sie
    > > okazalo, to "centrale" mial jedna.
    > > Ona zapewne miala jakies odlegle urzadzenia, ale jak cos p* w
    > > stolicy,
    > > to w calym kraju nie dzialal.

    >I tak mogło być, sieć TPSA było podzielona właśnie na 12
    >stref/central tranzytowych, wystarczyło z tej jednej Energisu
    >zestawić łącza do tych 12-tu stref i już mamy 12 punktów styku. No
    >ale to pewnie regulator wymyślił punkty styku a nie fizyczne
    >centrale, więc zrobili żeby im było tanio i regulator zadowolony.

    Jakos tak bylo, te 12 punktow to wymog ustawowy czy ministerstwa.
    Wiec oni je zrobili, a "centrala zarzadzaja" byla tylko jedna.

    Skutek uboczny ... kto wie, czy potem rozmowa np z Wroclawia do Opola
    nie szla przez Poznan, Warszawe i Katowice :-)

    No ale w sumie ... komu to przeszkadza, niech sobie idzie :-)

    >> Mysle ze i wtedy dla zaoszczedzenia 0.125 ms nikt sie nie wysilal,
    >> bo i po co :-)
    >Tu nie chodziło tylko o 0.125ms, bardziej o to, żeby nie angażować
    >niepotrzebnie zasobów central "po drodze". Jak masz sieć SDH rozsianą
    >po całym kraju, to od razu zestawiasz łącze przez tą sieć i łapiesz
    >najdalszą możliwą centralę niezbędną do zakończenia łącza.

    Tylko wtedy msz opoznienia w wezlach SDH.
    Chyba, ze ... SDH nie znam, ale moze da sie jakos tak zestawic stale
    wirtualne łącza, zeby zminimalizowac opoznienia.

    > > Pisalem "centrale", ale to moga byc tez jakies multipleksery tych
    > > strumieni kablowych.
    >Multipleksery nie opóźniają szczelin i strumieni.

    Tak mi sie naiwnie wydaje, ze jak w Poznaniu trzeba polaczyc ruch do
    Gdanska z Poznania, Wroclawia i Zielonej gory, to byc moze ktores
    pakiety beda musialy poczekac na swoja kolej.

    >Podam Ci autentyczny przykład z mojej okolicy. Jest sobie miasto
    >Rzepin i wioska Lubin, odległe od siebie o jakieś 10km.
    >Żeby połączyć się z Rzepina do Lubina, droga po łączach wygląda tak:
    >Rzepin-Słubice-Gorzów Wielkopolski-Zielona Góra-Krosno
    >Odrzańskie-Lubin
    >jakieś 250-300km, no ale takie są przebiegi łącz, za to biorą tym
    >udział "tylko" 3 centrale.

    No, a jak "dodatkowy operator" ma tylko 12 pkt styku, to jeszcze przez
    Szczecin i Poznan, oraz u niego wewnetrzne np przez Gdansk i Warszawe
    :-)

    no ale przy rejonizacji i drzewiastej sieci to nie dziwi.
    Gdzies tam sa granice rejonow, dwie sasiednie wioski moga byc z innych
    wojewodztw (choc to juz TP nie powinno ograniczac).

    A żeby było jeszcze ciekawiej, to już po konwencjonalnych kablach
    miedzianych łapani są z obu tych miejscowości abonenci, którzy
    mieszkają
    w odległości jakichś 3km od siebie.

    > >> Większe miasta, te 49 wojewódzkich miało często bezpośrednie
    > >> łącza ze
    > >> sobą oraz do jakiejś tranzytowej.
    > >
    > > W jakim sensie - zestawiano kabel ze wzmacniakami z Rzeszowa do
    Szczecina ?

    >No nie było tak, że wszystkie 49 miast miały bezpośrednie połączanie
    >ze sobą, ale te bliższe i dalsze już miały.

    No to pojawia sie magiczne slowo "tranzyt". Niekoniecznie przez
    centrale telefoniczna, ale gdzies tam trzeba dane polaczyc.
    W czasach analogowych to moze nie wprowadzalo duzego opoznienia, ale w
    czasach cyfrowych juz jakies jest.
    Znikome, wiec nikt sie tym nie przejmuje. Ale sie dodaje na roznych
    wezlach.
    Nadal znikome, wiec nadal mozna sie tym nie przejmowac :-)

    >Ekstra kabla ze Szczecina do Rzeszowa to się raczej nie robi,
    >natomiast zestawić bezpośrednie łącza po istniejącej sieci to już jak
    >najbardziej można, i jak jest taka potrzeba to się robi.

    Nie znam sie na tej sieci, ale skoro zapotrzebowanie jest zmienne, to
    moze i zestawianie jest dynamiczne ?
    A potem pakiety czekaja na wezlach :-)

    >> Tylko efektem minimalizacji bedzie jedno, czy np "z reguly tylko
    >> 3"?

    >Jedno w jednym polu komutacyjnym. Opóźnienie jest potrzebne tylko po
    >to, żeby ramka ze szczeliny 3 mogła trafić do, na przykład, szczeliny
    >8. Gdyby nie ten wymóg, to w ogóle opóźnienie w polu komutacyjnym nie
    >było by potrzebne.

    O tym wlasnie pisalem.
    To i ile tych pol komutacyjnych mozna sie spodziewac w jednej
    centrali, szczegolnie takiej co to obsluguje 100 tys telefonow ?


    >> Tylko jak byly polaczone cyfrowym traktem, to groza kolejne
    >> opoznienia.
    >No światłowody mają swoje opóźnienia, przewody miedziane też,
    >natomiast same urządzenia mają opóźnienie liczone raczej w
    >mikrosekundach.

    Chyba, ze trzeba przepakowac miedzy szczelinami.

    >> Ale ja o czym innym - taki maly koncentrator o ile sie orientuje to
    >> byl fizycznie tez maly.

    >To zależy od firmy i wykonania, o ile się nie mylę, to na przykład
    >koncentrator 5ESS, w wykonaniu minimalnym zajmował jakieś pół stojaka
    >80x200cm, a dla maksymalnej pojemności coś około 1000 abonentów
    >analogowych, to był cały stojak.

    A my mamy np wioske Lubin w gminie Torzym, odlegla od tego Torzymia o
    13 km ..
    A w niej ... 60 domow ?

    Zmierzalem jednak do tego, ze "pol stojaka" to sie od biedy zmiesci w
    jakiejs przydroznej szafie.
    A teraz tych 60 ludzi chce internet, i trzeba do szafy drugie pol
    stojaka :-)

    No chyba, zeby ich wszystkich namowic na zmiane, to mozna wywalic te
    pol stojaka i wsadzi na jego miejsce polke dostepowa neostrady, a
    telefon ... przez funboxa :-)

    >> A dzis sie jeszcze półka neostrady musi w szafie zmiescic.
    >Fizycznie można to upakować w jednej szafie, tyle tylko że
    >koncentrator jest częścią centrali a półka DSL jest oddzielnym bytem.

    No chyba, ze producenci juz robia polaczone - koncentrator z DSL :-)
    Tylko ... stary sie jeszcze nie zamortyzowal :-(

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: