eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › dłuższy wyjazd
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 1. Data: 2011-06-03 15:54:56
    Temat: dłuższy wyjazd
    Od: "Szymon Machel" <s...@i...pl>

    Witam

    Jak trzeba byłoby zapakować na motonga żarcie na dwa tygodnie, to co byście
    wzięlil?
    Nie zapominać o innych betach: namiot, karimata, ubrania etc. Też mają się
    zmieścić.
    Kupować się będzie w zasadzie pieczywo... i tyle.

    Szymon



  • 2. Data: 2011-06-03 16:11:55
    Temat: Re: dłuższy wyjazd
    Od: kocyk <k...@Z...pl>

    Szymon Machel wrote:
    > Witam
    >
    > Jak trzeba byłoby zapakować na motonga żarcie na dwa tygodnie, to co byście
    > wzięlil?
    > Nie zapominać o innych betach: namiot, karimata, ubrania etc. Też mają się
    > zmieścić.
    > Kupować się będzie w zasadzie pieczywo... i tyle.

    Przy jezdzie solo sie da, przy jezdze we dwoje bedzie ciezko. Podstawowe
    pytanie gdzie jedziesz, gdzie noclegi? Jesli w akademikach/zachodnich
    schroniskach, zachodnich polach namiotowych - to bedziesz mial dostep do
    kuchni, wiec warto brac gotowe dania do podgrzania, najlepiej w
    puszkach, bo najtrudniej zepsuc, ale ja bralem tez w plastikach. Do tego
    standard, gorace kubki, chinskie zupki, makaron, sosy w proszku. Troche
    okladu do chleba w puszkach, ale bez przesady, na 3-4 dni max, bo sie
    zepsuje, chyba ze jakies pasztety, dzemy itp. Na miejscu oprocz pieczywa
    bedziecie musieli kupowac maslo, i jakis oklad, ser, cokolwiek. Do
    przezycia cenowo. Wszelkie puszki i ciezkie zarcie sugeruje pakowac na
    dno sakw/kufrow bocznych, ciuchy i lekkie rzeczy do worka na siodlo i
    centrala. Mnie sie udawalo zabrac nawet golabki i pulpety w sloikach,
    czyli sie da. Objechalem baltyk w ten sposob, i codziennie dwa cieple
    posilki jadlem.
    K.


  • 3. Data: 2011-06-03 16:28:29
    Temat: Re: dłuższy wyjazd
    Od: "Szymon Machel" <s...@i...pl>


    Użytkownik "kocyk" <k...@Z...pl> napisał w wiadomości

    > Przy jezdzie solo sie da, przy jezdze we dwoje bedzie ciezko. Podstawowe
    > pytanie gdzie jedziesz, gdzie noclegi? Jesli w akademikach/zachodnich
    > schroniskach, zachodnich polach namiotowych - to bedziesz mial dostep do
    > kuchni, wiec warto brac gotowe dania do podgrzania, najlepiej w puszkach,
    > bo najtrudniej zepsuc, ale ja bralem tez w plastikach. Do tego standard,
    > gorace kubki, chinskie zupki, makaron, sosy w proszku. Troche okladu do
    > chleba w puszkach, ale bez przesady, na 3-4 dni max, bo sie zepsuje, chyba
    > ze jakies pasztety, dzemy itp. Na miejscu oprocz pieczywa bedziecie
    > musieli kupowac maslo, i jakis oklad, ser, cokolwiek. Do przezycia cenowo.
    > Wszelkie puszki i ciezkie zarcie sugeruje pakowac na dno sakw/kufrow
    > bocznych, ciuchy i lekkie rzeczy do worka na siodlo i centrala. Mnie sie
    > udawalo zabrac nawet golabki i pulpety w sloikach, czyli sie da.
    > Objechalem baltyk w ten sposob, i codziennie dwa cieple posilki jadlem.
    > K.

    Jadę solo. Szwecja, Norwegia. Noclegi głownie gdzie popadnie :)
    Czasami kemping. Jakieś doświadczenia z żywnością liofilizowaną?

    Szymon



  • 4. Data: 2011-06-03 17:04:05
    Temat: Re: dłuższy wyjazd
    Od: kocyk <k...@Z...pl>

    Szymon Machel wrote:
    > Użytkownik "kocyk" <k...@Z...pl> napisał w wiadomości
    >
    >> Przy jezdzie solo sie da, przy jezdze we dwoje bedzie ciezko. Podstawowe
    >> pytanie gdzie jedziesz, gdzie noclegi? Jesli w akademikach/zachodnich
    >> schroniskach, zachodnich polach namiotowych - to bedziesz mial dostep do
    >> kuchni, wiec warto brac gotowe dania do podgrzania, najlepiej w puszkach,
    >> bo najtrudniej zepsuc, ale ja bralem tez w plastikach. Do tego standard,
    >> gorace kubki, chinskie zupki, makaron, sosy w proszku. Troche okladu do
    >> chleba w puszkach, ale bez przesady, na 3-4 dni max, bo sie zepsuje, chyba
    >> ze jakies pasztety, dzemy itp. Na miejscu oprocz pieczywa bedziecie
    >> musieli kupowac maslo, i jakis oklad, ser, cokolwiek. Do przezycia cenowo.
    >> Wszelkie puszki i ciezkie zarcie sugeruje pakowac na dno sakw/kufrow
    >> bocznych, ciuchy i lekkie rzeczy do worka na siodlo i centrala. Mnie sie
    >> udawalo zabrac nawet golabki i pulpety w sloikach, czyli sie da.
    >> Objechalem baltyk w ten sposob, i codziennie dwa cieple posilki jadlem.
    >
    > Jadę solo. Szwecja, Norwegia. Noclegi głownie gdzie popadnie :)

    Czyli allemansrat. Uwazaj z tym, bo ja pod sztokholmem szukalem ze dwie
    godziny miejsca, gdzie sie da rozbic. Aczkolwiek zarcie jest dostepne
    nawet na stacjach benzynowych, i generalnie da sie przezyc. Na gotowanie
    na maszynkach musisz wziac duuuuzo gazu, szczegolnie na kawe, herbate
    itp. Radze wziac pod uwage, ze czasem bedzie koniecznosc zaplacenia za
    nocleg. Szczegolnie na polnocy w schroniskach czesto bywa, ze jest sie
    samemu w 4ro osobowym pokoju, no i nie do przecenienia jest dostep do
    prysznica, kawy itp. Warto pytac farmerow, czy moznaby u nich, mimo
    skandynawskosci bywaja normalni.

    > Czasami kemping. Jakieś doświadczenia z żywnością liofilizowaną?

    Nie, stwierdzilem, ze to jednak urlop, i mimo, ze bida urlop, to jednak
    nie jade na dwa miesiace w dorzecze amazonki, wiec chcialbym jesc moze
    obozowo, ale jednak w miare normalnie. W koncu te 30 puszek to nie jest
    az tak mega duzo do spakowania. Biorac pod uwage jazde solo spokojnie
    powinny ci wystarczyc boczne sakwy na zarcie, a torba na siedzenie
    pasazera plus centralny to az nadto dla jednej osoby.
    K.


  • 5. Data: 2011-06-03 17:10:21
    Temat: Re: dłuższy wyjazd
    Od: Piotr Rezmer <p...@e...net.pl>

    kocyk pisze:
    > Na gotowanie na maszynkach musisz wziac duuuuzo gazu

    Ja korzystam głównie z "kuchenki" (Coleman) na benzynę. Zawsze brałem
    dużą strzykawkę z wężykiem i przelewałem z baku do kuchenki.

    --
    pozdrawiam
    Piotr
    XLR250&bmw_f650_dakar


  • 6. Data: 2011-06-03 20:31:14
    Temat: Re: dłuższy wyjazd
    Od: "Hinek" <h...@o...pl>


    Użytkownik "Szymon Machel" <s...@i...pl> napisał
    >
    > Jadę solo. Szwecja, Norwegia. Noclegi głownie gdzie popadnie :)
    > Czasami kemping. Jakieś doświadczenia z żywnością liofilizowaną?
    >
    >
    W zeszlym roku blakalem sie samotnie po polnocnej skandynawii
    Liofilizaty sa paskudne ale pozywne. Mialem tez pare puszek i
    zapas piwa :) Przez dwa tygodnie zuzylem jeden duzy kartridz
    campingaz. Chleb maja paskudny - normalnego nie ma. Upewnij
    sie czy masz karte Visa z chipem - te nowego typu, bo inaczej
    nie kupisz benzyny na samoobslugowych stacjach. Sa ogromne
    roznice w cenach kempingow. Z nocowaniem na dziko problemu
    nie ma, ale trudno znalezc miejsce do tego sie nadajace.
    W zeszlym roku byla kleska meszek...To cholerstwo przelazi
    przez moskitiere w namiocie - warto miec jakas gesta siatke
    na twarz i jakas chemie.
    Pozdr

    --
    Hinek


  • 7. Data: 2011-06-04 08:30:27
    Temat: Re: d?u?szy wyjazd
    Od: Grzegorz Rogala <a...@v...pl>

    W dniu 03-06-2011 17:54, Szymon Machel pisze:
    > Witam
    >
    > Jak trzeba by?oby zapakowa? na motonga ?arcie na dwa tygodnie, to co by?cie
    > wzi?lil?
    > Nie zapomina? o innych betach: namiot, karimata, ubrania etc. Te? maj? si?
    > zmie?ci?.
    > Kupowa? si? b?dzie w zasadzie pieczywo... i tyle.

    A ja podwaze sens zabierania zarcia ze soba (chyba, ze jedziesz w jakas
    totalna dzicz) w tej chwili czy to na zachodzie czy na wschodzie zarcie
    w sklepach tanich wychodzi bardzo podobnie do naszego, jedynie co bym
    wzial to zapas goracych kubkow albo chinskich zupek na 2-3 dni.Bo to
    czasami dupe ratuje jak jestes na jakims zadupiu i nic w okolicy nie
    znajdziesz. Co do Skandynawii, jezeli bedziesz sie zaopatrywal w Reema
    (oidp) to ceny oprocz warzyw i chleba ,paskudnego z reszta, sa podobne
    co u nas. Ze sprzetu to kuchenka na gaz/benzyne + jakis zestaw
    miskotalerzykocheralboco ;) I z glodu nie zejdziesz; ;)


    --
    pozdr
    Rogal
    Tiger1050
    KQ750Axi
    http://www.rogal.riders.pl


  • 8. Data: 2011-06-04 12:18:03
    Temat: Re: dłuższy wyjazd
    Od: robertbig <r...@w...pl>

    On 3 Cze, 18:28, "Szymon Machel" <s...@i...pl> wrote:
    > Użytkownik "kocyk" <k...@Z...pl> napisał w wiadomości
    >
    > > > > K.
    >
    > Jadę solo. Szwecja, Norwegia. Noclegi głownie gdzie popadnie :)
    > Czasami kemping. Jakieś doświadczenia z żywnością liofilizowaną?
    >
    >
    Kup se wędkę. Bedziasz sie najadał.


  • 9. Data: 2011-06-06 05:46:38
    Temat: Re: dłuższy wyjazd
    Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-06-04 14:18, robertbig pisze:

    > Kup se wędkę. Bedziasz sie najadał.

    Zwlaszcza jak go dopadna za polow bez lincencji i wsadza do paki ;)

    pozdr
    newrom


  • 10. Data: 2011-06-06 07:36:05
    Temat: Re: dłuższy wyjazd
    Od: "NESSO" <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL>

    > Zwlaszcza jak go dopadna za polow bez lincencji i wsadza do paki ;)
    >
    bedzie wikt i opierunek na koszt panstwa za darmo -tez dobry sposób


strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: