> No bo powodem jest czyste powietrze :-)

Dobra dobra. Taką gatka to nie ze mną. Jak tylko szkop przejmie polskie
kopanie, w drugi dzień zmienią prawo i w dupie będa mieli powietrze, muślisz
ku....wa życia nie znam.

--
Pozdrawiam
Endriu

do góry

Endriu wrote:

>
>> No bo powodem jest czyste powietrze :-)
>
> Dobra dobra. Taką gatka to nie ze mną. Jak tylko szkop przejmie polskie
> kopanie, w drugi dzień zmienią prawo i w dupie będa mieli powietrze, muślisz
> ku....wa życia nie znam.

cały czas udowadniasz, że nie znasz

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 29.04.2015 o 11:08, J.F. pisze:
/.../
>
> Z drugiej strony my dosc skutecznie czyscimy niemiecki rynek ze staroci,
> i oni maja coraz mniej szkodliwe auta, niezaleznie od plakietek.
> My zreszta tez.
> Dalej - w takim smogu wiecej udzialu maja diesle. Ale nowoczesne mniej,
> no i plakietka to troche redukuje.
>
Ale stare auto masz a nowe musisz wyprodukować. Koszt ekologiczny
wyprodukowania nowego auta powoduje, że bardziej szkodzi ono środowisku.

do góry

On 2015-05-06 12:12, Smok Eustachy wrote:

>> Z drugiej strony my dosc skutecznie czyscimy niemiecki rynek ze staroci,
>> i oni maja coraz mniej szkodliwe auta, niezaleznie od plakietek.
>> My zreszta tez.
>> Dalej - w takim smogu wiecej udzialu maja diesle. Ale nowoczesne mniej,
>> no i plakietka to troche redukuje.
>>
> Ale stare auto masz a nowe musisz wyprodukować. Koszt ekologiczny
> wyprodukowania nowego auta powoduje, że bardziej szkodzi ono środowisku.

OIDP (mogę się mylić) to wyprodukowanie samochodu zużywa tyle energii,
co średnio energia zawarta w paliwie spalanym przez 10 lat. Czyli dupa
nie ekologia - wyrzucanie na złom auta mającego mniej niż 10 lat jest
ekologicznie nieuzasadnione.

Shrek.

do góry

Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
On 2015-05-06 12:12, Smok Eustachy wrote:
>> Ale stare auto masz a nowe musisz wyprodukować. Koszt ekologiczny
>> wyprodukowania nowego auta powoduje, że bardziej szkodzi ono
>> środowisku.

>OIDP (mogę się mylić) to wyprodukowanie samochodu zużywa tyle
>energii, co średnio energia zawarta w paliwie spalanym przez 10 lat.
>Czyli dupa

No, przy Nubirze chyba inaczej to wygladalo. Ale ona palila 13/100 i
wiecej :-)

>nie ekologia - wyrzucanie na złom auta mającego mniej niż 10 lat jest
>ekologicznie nieuzasadnione.

To niekoniecznie te same skutki dla srodowiska ma. Szczegolnie przy
modnym recyklingu.

A jeszcze inaczej to wyglada z punktu widzenia ekonomii, jak kraj ma
fabryki samochodow, a nie zloza ropy :-)

J.

do góry

W dniu 2015-05-06 o 13:43, J.F. pisze:
>> nie ekologia - wyrzucanie na złom auta mającego mniej niż 10 lat jest
>> ekologicznie nieuzasadnione.
> To niekoniecznie te same skutki dla srodowiska ma. Szczegolnie przy
> modnym recyklingu.
Recykling jest modny - fakt. Pytanie, czy ktokolwiek wie w jaki sposób
(szczególnie z uwzględnieniem obciążeń dla środowiska) jest ten
recykling prowadzony. Z racji posiadania starego grata dość często bywam
na różnych szrotach, o pardon! "stacjach demontażu pojazdów". Odnoszę
wrażenie, że sam na podwórku byłbym w stanie bardziej ekologicznie
samochód rozebrać, bo przynajmniej płynów nie puszczałbym w glebę :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:micr7n$md7$...@n...news.atman.pl...

>> Ale stare auto masz a nowe musisz wyprodukować. Koszt ekologiczny
>> wyprodukowania nowego auta powoduje, że bardziej szkodzi ono środowisku.

> OIDP (mogę się mylić) to wyprodukowanie samochodu zużywa tyle energii, co
> średnio energia zawarta w paliwie spalanym przez 10 lat. Czyli dupa nie
> ekologia - wyrzucanie na złom auta mającego mniej niż 10 lat jest
> ekologicznie nieuzasadnione.

Dlatego nikt ich nie wyrzuca. Niemcy sprzedają nam :-)

Jak u nas wprowadzą ograniczenia i rynek na auta 10-20 lat się skurczy to
zaczniemy je sprzedawać Ukraińcom czy Białorusinom.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

On 2015-05-06 13:43, J.F. wrote:

> A jeszcze inaczej to wyglada z punktu widzenia ekonomii, jak kraj ma
> fabryki samochodow, a nie zloza ropy :-)

Bo w zasadzie to słowo ekologia w potocznym znaczeniu powinno się czytać
ekonomia (tylko że nie z punktu widzenia konsumentów a rządu i
producentów). Zresztą, żeby wyjść temu trendowi na przeciw umieszcza się
już zielone napisy "Eco" na produktach które z ekologią nic wspólnego
nie mają.


Shrek.

do góry

On 2015-05-06 13:43, J.F. wrote:


> To niekoniecznie te same skutki dla srodowiska ma. Szczegolnie przy
> modnym recyklingu.

Zależy jakie skutki, ale jeśli chodzi o recycling to zapewne jest on już
wliczony w ten bilans.

do góry

--Ale stare auto masz a nowe musisz wyprodukować. Koszt ekologiczny wyprodukowania
nowego auta powoduje, że bardziej szkodzi ono środowisku.

pamietajmy ze dzisiejsze fabryki to w zasadzie montownie, czyli produkujemy w
Chinach, Polsce, Rumunii itp i skladamy w DE ... ale Niemcy wpadli we wlasna zasadzke
bo recycling sztrucla jest w DE nieoplacalny ekonomicznie stad przymykanie oko na
wszelka dzialalnosc spryciarzy, ktora spowoduje export odpadow ... pozniej te strucle
jezdza u nas i tu niestety dokonuja zywota, bo o masowych transportach aut do Afryki
poki co nie slyszalem

P.

do góry