W dniu 2016-09-19 o 14:01, 1634Racine pisze:
> czy istnieje takie urzadzenie/przystawka do tv (kablowka):
> film, w momencie rozpoczecia emisji reklam - ciach, wylacza dzwiek,
> koniec reklam i dalszy ciag filmu - wlacza dzwiek.
> Jak powinno rozpoznawac reklamy? - moze tak, jak programuje sie (w
> kazdym razie kiedys tak bylo) magnetowidy dla automatycznego nagrywania
> konkretnego filmu, tzn. po nr jego "kodu emisyjnego", w momencie
> przerwania filmu *moze* jest jakas zmiana kodu na cos specyficznego dla
> reklam, a potem powrot do kodu filmu... No nie wiem, kombinuje...
> wymyslili juz takie ustrojstwo?


Wystarczy aby wykrywało dźwięk i formułkę "zapoznaj się z jebaną ulotką"
i wyciszało na określony czas. Reklama tego syfu stanowi 90% reklam więc
powinno zdać egzamin, bo pod koniec reklam lecą własne promocje. Choć
pierwszą się niestety usłyszy, co może spowodować niezłą traumę.
Dzięki jebanym ulotkom mam do perfekcji opanowany przycisk MUTE a radia
przestałem słuchać, bo nadają reklamy dokładnie w tym samym czasie.
Reszta reklam mi nie przeszkadza (oprócz debilnych wrzasków sieci
er-te-fau). Lubiłem w drodze do pracy posłuchać Tomasza Olbratowskiego
ale nie jestem w stanie wytrzymać obecnie tych ulotek, i takie mięso
leci jak usłyszę oszustów pseudolekarzy, że mam wyłączone nagrywanie
głosu w rejestratorze.


Może piękny przycisk MUTE w formie estetycznego grzyba na środku stołu,
aby zawsze bezbłędnie trafić i wyciszyć w pierony dźwięk? Chyba sobie
taki zrobię.



--
Irokez