http://www.rmf24.pl/news-szybciej-niz-30-km-h-w-mies
cie-nie-pojedziesz,nId,1064312

Nowy Ruch Drogowy apeluje do włoskiego rządu o zmianę przepisów na
trasach. Federacja zrzeszająca ekologów, rowerzystów i pieszych chce,
żeby dozwolona prędkość w miastach wynosiła najwyżej 30 km/h.

Jak tłumaczą pomysłodawcy, ograniczenie prędkości, miałoby ogromny wpływ
psychologiczny na kierowców i poprawiłoby bezpieczeństwo ruchu ulicznego
w miastach. Wypadki drogowe we Włoszech zajmują pierwsze miejsce wśród
tragicznych zdarzeń z ofiarami śmiertelnymi i rannymi - powiedział
Umberto Guidoni, z fundacji, działającej na rzecz bezpieczeństwa na drogach.

W zeszłym roku doszło na włoskich trasach do 186 tysięcy wypadków, w
których zginęło ponad 3600 osób. Do ponad 140 tysięcy wypadków doszło na
drogach i ulicach w miastach.



--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

To jest po prostu skutek finansowania przez Unię każdego idiotyzmu,
jeśli tylko zostanie dobrze udokumentowany i ma na celu szeroko
rozumiane "dobro społeczne", tym bardziej, jeśli wpisuje się w ogólne,
panujące w eurokołchozie trendy (a przecież nie od dziś wmawia nam
się, że transport drogowy jest fe, prędkość zabija, samochody to ZUO i
wszyscy powinniśmy się przesiąść na rowery). Kolesie którzy rozkręcili
akcję tiry na tory przyznawali otwarcie, że pomysł wziął się stąd, że
była do wzięcia kasa z unii i trzeba było wymyślić, na co ją wydać. I
tyle, żadnej traumy z dzieciństwa i misji do spełnienia, tylko
możliwość łatwego zarobku. Tu pewnie jest podobnie, tak jak w
przypadku "10 mniej" i innych bzdetów. Na szczęście możemy spać
spokojnie - w interesie takich pijawek nie jest doprowadzenie do
rzeczywistych zmian, tylko jak najdłuższe pasożytowanie na
społeczeństwie i wyciąganie kasy. Przecież jeśli coś się zmieni, to
skończy sie strumień pieniązków, będzie trzeba zwinąć interes i
poszukać (nie daj Boże) normalnej i (o zgrozo!) uczciwej pracy. Tak
że rozluźnić poślady i nie przejmować się bzdetami.

do góry

Ewentualnie można wymyślić jakąś kontrakcję i spróbować samemu się
dobrze ustawić ;)

do góry

Użytkownik "sqlwiel" napisał w wiadomości grup
>http://www.rmf24.pl/news-szybciej-niz-30-km-h-w-mie
scie-nie-pojedziesz,nId,1064312
>Nowy Ruch Drogowy apeluje do włoskiego rządu o zmianę przepisów na
>trasach. Federacja zrzeszająca ekologów, rowerzystów i pieszych chce,
>żeby dozwolona prędkość w miastach wynosiła najwyżej 30 km/h.

nie tylko 30

http://moto.wp.pl/kat,106078,title,Nowe-przepisy-niz
sze-spalanie-i-drozsza-klimatyzacja,wid,15580962,wia
domosc.html?ticaid=111bd3

"Brukselscy biurokraci stworzyli dyrektywę, która wyznacza kierunki
proekologicznych zmian w motoryzacji na Starym Kontynencie. Co
najistotniejsze, niektóre z zapisów nowego prawa będą dotyczyć również
posiadaczy używanych samochodów i będą oznaczać dla nich dodatkowe,
wysokie koszty.
Nowe przepisy wprowadzą obowiązkowe przeglądy klimatyzacji. Samochody,
które są wyposażone w taką instalację, będą musiały pojawić się w
specjalistycznym zakładzie, gdzie nie tylko sprawdzona zostanie
szczelność i efektywność instalacji, ale nastąpi też wymiana czynnika
chłodzącego. Stosowany dziś powszechnie R134a zostanie przymusowo
wymieniony na HFO-1234yf. Dla właścicieli samochodów oznacza to bardzo
wysokie koszty i ogromne niebezpieczeństwo. Nowy czynnik jest co
prawda bardziej łagodny dla środowiska, ale wytwarzają go tylko dwie
firmy: Du Pont i Honeywell. W efekcie środek jest dziesięciokrotnie
droższy od obecnego. Jeśli więc dziś napełnienie klimatyzacji kosztuje
około 130-150 złotych, albo 10 zł za 100 gr, to po wejściu w życie
nowych przepisów za napełnienie klimatyzacji zapłacimy nawet 1500
złotych"


J.

do góry

W dniu środa, 27 listopada 2013 10:24:58 UTC+1 użytkownik J.F napisał:
> Co
>
> najistotniejsze, niektóre z zapisów nowego prawa będą dotyczyć również
>
> posiadaczy używanych samochodów i będą oznaczać dla nich dodatkowe,
>
> wysokie koszty.
>
> Nowe przepisy wprowadzą obowiązkowe przeglądy klimatyzacji. Samochody,
>
> które są wyposażone w taką instalację, będą musiały pojawić się w
>
> specjalistycznym zakładzie, gdzie nie tylko sprawdzona zostanie
>
> szczelność i efektywność instalacji, ale nastąpi też wymiana czynnika
>
> chłodzącego. Stosowany dziś powszechnie R134a zostanie przymusowo
>
> wymieniony na HFO-1234yf.

A to już chyba jakaś nadinterpretacja. 1234yf musi się obowiązkowo znaleźć
w nowych samochodach homologowanych po 1 stycznia 2013. Efekt jest taki, że
obecnie samochody z tym czynnikiem można policzyć na palcach jednej ręki.
Nigdzie nie widziałem informacji o obowiązku wymiany czynnika R134a, zresztą
jest to chyba nawet technicznie niemożliwe.

Pomijam już fakt, że producenci samochodów się zbiesili (np. Mercedes) i
odmawiają stosowania 1234yf, ze względów bezpieczeństwa, pracują też nad
układem pracującym na CO2.

Pozdrawiam
MK

do góry

Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52958e73$0$2179$6...@n...neostrada
.pl...
> http://www.rmf24.pl/news-szybciej-niz-30-km-h-w-mies
cie-nie-pojedziesz,nId,1064312
>
> Nowy Ruch Drogowy apeluje do włoskiego rządu o zmianę przepisów na
> trasach. Federacja zrzeszająca ekologów, rowerzystów i pieszych chce, żeby
> dozwolona prędkość w miastach wynosiła najwyżej 30 km/h.

Wiedziałem, że tak się skończy zgoda na 50 zamiast 60.
Dasz palec, urwą rękę.



---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

do góry

Dnia Wed, 27 Nov 2013 02:10:20 -0800 (PST), Marcin Kiciński napisał(a):

> Nigdzie nie widziałem informacji o obowiązku wymiany czynnika R134a, zresztą
> jest to chyba nawet technicznie niemożliwe.

Zapewne inne właściwości nowego czynnika wymagają innych zaworów
rozprężnych i pewnie innych sprężarek.


> Pomijam już fakt, że producenci samochodów się zbiesili (np. Mercedes) i
> odmawiają stosowania 1234yf, ze względów bezpieczeństwa, pracują też nad
> układem pracującym na CO2.

Na czystym gazie CIEPLARNIANYM? Nieeee... to nie przejdzie ;)

do góry

Hello Marcin,

Wednesday, November 27, 2013, 11:10:20 AM, you wrote:

[...]

> Pomijam już fakt, że producenci samochodów się zbiesili (np. Mercedes) i
> odmawiają stosowania 1234yf, ze względów bezpieczeństwa, pracują też nad
> układem pracującym na CO2.

Niemożliwe - za niska temperatura krytyczna - klimatyzacja potrzebuje
do działania przemian fazowych.

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Dnia Thu, 28 Nov 2013 00:24:38 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Hello Marcin,
> [...]
>> Pomijam już fakt, że producenci samochodów się zbiesili (np. Mercedes) i
>> odmawiają stosowania 1234yf, ze względów bezpieczeństwa, pracują też nad
>> układem pracującym na CO2.
>
> Niemożliwe - za niska temperatura krytyczna - klimatyzacja potrzebuje
> do działania przemian fazowych.

Nie potrzebuje - na gazie tez mozna chlodzic.

Ale nie trzeba na gazie:
http://www.ohio.edu/mechanical/thermo/Applied/Chapt.
7_11/Chapter9.html

J.

do góry

On Thu, 28 Nov 2013, Tomasz Pyra wrote:

> Dnia Wed, 27 Nov 2013 02:10:20 -0800 (PST), Marcin Kiciński napisał(a):
>
>> Pomijam już fakt, że producenci samochodów się zbiesili (np. Mercedes) i
>> odmawiają stosowania 1234yf, ze względów bezpieczeństwa, pracują też nad
>> układem pracującym na CO2.
>
> Na czystym gazie CIEPLARNIANYM? Nieeee... to nie przejdzie ;)

Kwestia marketingu.
Jak w sławnym dowcipie o reklamie butów w afrykańskim buszu :)

"Instalacja taka wymaga odpowiedniej ilości CO2, który można pobrać
z powietrza, tym samym zmniejszając stężenie tego gazu w atmosferze.
Przy xx miliardach samochodów z klimatyzacją oznacza to xxxx ton
pobranego gazu"
Powiedz że nie :>

pzdr, Gotfryd

do góry