W zwiazku ze strasznym rozrzutem co do opinni o Renault Scenic (po 2003
roku), postanowilem zapytac was, co sadzicie.. Pchac sie w to, czy to
zakarzenie? Jedni chwala a od innych, po przeczytaniu listy wymienionych
podzespolow i cen czesci skora mi cierpnie na plecach :)
Jedyne co sie powtarza to cos z podnosnikami szyb.

Dzieki
--
go!

do góry

Użytkownik "go!" <g...@g...us> napisał w wiadomości
news:hjkhmc$mqj$1@inews.gazeta.pl...
>W zwiazku ze strasznym rozrzutem co do opinni o Renault Scenic (po 2003
>roku), postanowilem zapytac was, co sadzicie.. Pchac sie w to, czy to
>zakarzenie?

Samochód jak każdy inny. Nie jest bardziej usterkowy od np. niemieckich.
Warunkiem jest to aby był zadbany. Jeśli nie będzie Ci szkoda kasy na
sprawdzenie w ASO to z pewnością znajdziesz auto warte uwagi. Możesz tam
sprawdzić zarówno stan technczny jak i historię napraw zarówno w kraju jak i
za granicą.

Od wielu lat jeżdzę Scenikami. Sprowadziłem ich z Francji wiele i o
wiekszości wiem wszystko do dnia dzisiejszego. Mam kontakt z klientami
którzy na bieżąco serwisują je u mnie. Samochody mają rózne przebiegi. Od
50.000 do 300.00 i powiem Ci że jakbym miał żyć tylko i ich napraw to
umarłbym z głodu:) Warunkiem sukcesu jest zakup sprawdzonego auta z
udokumentowanym przebiegiem i wypadkowością a uwierz mi że dla kogoś kto się
zna na marce nic się nie ukryje

Ja generalnie polecam przy założeniu że bedziesz kupował na chlodno i bez
emocji
pozdrawiam
Czarek

do góry