eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Smród z klimy.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2016-08-30 10:30:29
    Temat: Re: Smród z klimy.
    Od: Trybun <C...@j...ru>

    W dniu 2016-08-27 o 16:36, Tomasz Pyra pisze:
    >
    >>
    >> Filtr był wymieniany w maju. A więc to chyba nie w tym problem.. Tego
    >> odpływu wody to chyba nie da rady we własnym zakresie sprawdzić.. Takie
    >> auto że w komorze silnikowej nic nie widać, ani z góry ani z dołu.
    > Odpływ to rurka wyprowadzone gdzieś pod spód samochodu.
    > Oczywiście trzeba być pod autem na jakimś kanale czy coś.


    Ale tak mniej więcej gdzie (jakie rejony auta) tego szukać? Problem z
    smrodem zdaje się już przestał istnieć (samoistnie), ale taka wiedza
    może się przydać na przyszłość..


  • 22. Data: 2016-08-30 10:31:57
    Temat: Re: Smród z klimy.
    Od: Trybun <C...@j...ru>

    W dniu 2016-08-27 o 16:15, Nikt pisze:
    > On 2016-08-27 11:11, Trybun wrote:
    >> Czy da się we własnym zakresie (bez rozbierania polowy auta) usunąć
    >> smrodek z nawiewu klimatyzacji? W sklepach jest sporo środków które niby
    >> to mają być lekarstwem na tą przypadłość, pytanie tylko na ile jest to
    >> skuteczne?
    >>
    >
    > zanim kupisz jakiś syf w sprayu, jak to polecają tutejsi geniusze, to
    > sprawdź kartę produktu, bo na większości, jeśli nie wszystkich,
    > będziesz miał "środek maskujący zapach". Jeśli lubisz wdychać
    > perfumowane grzybki z klimy, to jest idealne rozwiązanie.
    >
    > Drugi popularny/polecany środek to pianka wpuszczana to środka
    > nawiewów - jest to jeszcze lepsze rozwiązanie, ponieważ parownik zrobi
    > się klejący, będzie się na nim zbierał kurz, który będzie bardzo dobrą
    > pożywką dla grzybków. Wtedy zostaje już tylko rozebranie całego
    > układu, demontaż parownika i niezbyt proste czyszczenie lub wymiana.
    >
    > Jeśli nie masz zasyfionego parownika to wystarczy wyozonować cały
    > układ. Jeśli zasyfiony to niestety demontaż i czyszczenie.
    > Co do ozonowania, to jeszcze wkleje co pisałem już tutaj kilka
    > miesięcy temu:
    >
    > "Grunt to po ozonowaniu przez około godzinę wietrzyć auto zanim się do
    > niego wsiądzie. Duża część warsztatów tego nie robi i pozwala wsiadać od
    > razu po ozonowaniu - wtedy są dwie możliwości:
    > 1. przez kilka-kilkanaście godzin będziesz miał czerwone oczy i płakał
    > oraz będziesz miał poparzone drogi oddechowe przez kilka dni
    > 2. warsztat używa jakiegoś gównogeneratora z portalu na A. i wylot
    > możesz sobie wsadzić do nosa, a i tak nic Ci się nie stanie. Oczywiście
    > bakterie też przeżyją. Jedyny efekt to będzie specyficzny zapach ozonu,
    > ponieważ jest on wyraźnie wyczuwalny nawet w śmiesznie małym stężeniu,
    > kilka tysięcy razy mniejszym, niż potrzeba do odkażania.
    >
    > Jako, że o opcji 1 jeszcze nie słyszałem, to ..."


    No nie wiem, wszystkie preparaty do klimy które oglądałem zawierają
    chlor albo jego pochodne, a więc wydaje się że taki zabieg z ich użyciem
    to nie tylko "makijaż dla trupa", czyli zamaskowanie problemu zapachem..


  • 23. Data: 2016-08-30 12:07:52
    Temat: Re: Smród z klimy.
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2016-08-30 o 09:56, Myjk pisze:
    > Stężony ozon ma zdecydowanie działanie aseptyczne i toksyczne, wiec z
    > pewnością zabije wszystko co się rusza. Oczywiście jako operant powietrzny
    > to jest środek raczej zapobiegający lekkim "zabrudzeniom" a nie leczący
    > wieloletnie narośla parownika czy tacki.

    Ale w wykonaniu takim jak to się ozonuje przez "fachowców" to pic na
    wodę fotomontaż. Nie to stężenie.
    Ktoś tu już o tym napisał.

    > Jak mają się wysuszyć, skoro dajesz tam ciepłe wilgotne powietrze? :P Jeśli
    > chcesz zapobiec skutkom ubocznym działania klimy, chowaj zawsze auto w
    > cieniu. Przedmuchiwanie instalacji z wyłączoną klimą, szczególnie po
    > intensywnym chłodzeniu, to proszenie się o jeszcze większe kłopoty.

    Może to i subiektywne odczucia ale u mnie mniej śmierdzi jak
    przedmuchuję :-)

    z



  • 24. Data: 2016-08-30 12:11:02
    Temat: Re: Smród z klimy.
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2016-08-30 o 10:28, Trybun pisze:
    > Dziękuję wszystkim za porady i sugestie.. Jednak czas pokazał że wcale
    > nie ma pewności czy to za sprawą klimy był ten smród w aucie. Ostatnio
    > zrobiłem sporo kilometrów, przez większość trasy włączona klima, jednak
    > po tamtym smrodzie nie pozostał nawet ślad.. Jednym słowem - nie ma już
    > problemu smrodu w aucie.

    Łudź się dalej :-)
    Nie robiłem statystyk ale smród nasila się i zanika wraz ze zmianą aury
    na dworze. Pewnie chodzi o wilgotność.

    z


  • 25. Data: 2016-08-30 15:38:32
    Temat: Re: Smród z klimy.
    Od: Miroo <b...@b...brak.i.juz>

    W dniu 2016-08-30 o 10:30, Trybun pisze:
    > W dniu 2016-08-27 o 16:36, Tomasz Pyra pisze:
    >>
    >>>
    >>> Filtr był wymieniany w maju. A więc to chyba nie w tym problem.. Tego
    >>> odpływu wody to chyba nie da rady we własnym zakresie sprawdzić.. Takie
    >>> auto że w komorze silnikowej nic nie widać, ani z góry ani z dołu.
    >> Odpływ to rurka wyprowadzone gdzieś pod spód samochodu.
    >> Oczywiście trzeba być pod autem na jakimś kanale czy coś.
    >
    >
    > Ale tak mniej więcej gdzie (jakie rejony auta) tego szukać? Problem z
    > smrodem zdaje się już przestał istnieć (samoistnie), ale taka wiedza
    > może się przydać na przyszłość..

    Przejedź się kawałek na mocnej klimie, a po zaparkowaniu zajrzyj pod
    samochód skąd kapie woda i gdzie się robi kałuża.

    Pozdrawiam


  • 26. Data: 2016-08-30 23:20:16
    Temat: Re: Smród z klimy.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Tue, 30 Aug 2016 10:30:29 +0200, Trybun napisał(a):

    > W dniu 2016-08-27 o 16:36, Tomasz Pyra pisze:
    >>
    >>>
    >>> Filtr był wymieniany w maju. A więc to chyba nie w tym problem.. Tego
    >>> odpływu wody to chyba nie da rady we własnym zakresie sprawdzić.. Takie
    >>> auto że w komorze silnikowej nic nie widać, ani z góry ani z dołu.
    >> Odpływ to rurka wyprowadzone gdzieś pod spód samochodu.
    >> Oczywiście trzeba być pod autem na jakimś kanale czy coś.
    >
    >
    > Ale tak mniej więcej gdzie (jakie rejony auta) tego szukać? Problem z
    > smrodem zdaje się już przestał istnieć (samoistnie), ale taka wiedza
    > może się przydać na przyszłość..



    Tak mniej-więcej pod nogami pasażera lub kierowcy - to jest odprowadzenie
    wody z parownika, czyli musi być tam gdzie nawiewy.

    Stamtąd kapie woda na postoju w ciepłe i wilgotne dni.


  • 27. Data: 2016-08-31 13:54:40
    Temat: Re: Smród z klimy.
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2016-08-30 o 09:56, Myjk pisze:
    > Sun, 28 Aug 2016 18:25:53 +0200, z
    >(...)
    >> Zauważyłem że dużo pomaga wyłączenie klimy na kilka minut przed
    >> zgaszeniem silnika tak żeby się te "grzybki" wysuszyły :-)
    >
    > Jak mają się wysuszyć, skoro dajesz tam ciepłe wilgotne powietrze? :P Jeśli
    > chcesz zapobiec skutkom ubocznym działania klimy, chowaj zawsze auto w
    > cieniu. Przedmuchiwanie instalacji z wyłączoną klimą, szczególnie po
    > intensywnym chłodzeniu, to proszenie się o jeszcze większe kłopoty.
    >

    To trochę nie tak.

    Wyłączona klima - parownik zaczyna się podgrzewać od nawiewanego
    powietrza. Po przekroczeniu punktu rosy (w stronę wyższych temperatur)
    już nie następuje kondensacja wody na parowniku, tylko zaczyna on wysychać.

    Wilgotność powietrza nie ma tak dużego znaczenia - mało możliwe, aby
    była bliska 100%.
    Chyba, że jesteśmy gdzieś nad morzem lub w dżungli amazońskiej :)


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 28. Data: 2016-08-31 15:40:27
    Temat: Re: Smród z klimy.
    Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>

    W dniu 31.08.2016 o 13:54, Adam pisze:
    > W dniu 2016-08-30 o 09:56, Myjk pisze:
    >> Sun, 28 Aug 2016 18:25:53 +0200, z
    >> (...)
    >>> Zauważyłem że dużo pomaga wyłączenie klimy na kilka minut przed
    >>> zgaszeniem silnika tak żeby się te "grzybki" wysuszyły :-)
    >>
    >> Jak mają się wysuszyć, skoro dajesz tam ciepłe wilgotne powietrze? :P
    >> Jeśli
    >> chcesz zapobiec skutkom ubocznym działania klimy, chowaj zawsze auto w
    >> cieniu. Przedmuchiwanie instalacji z wyłączoną klimą, szczególnie po
    >> intensywnym chłodzeniu, to proszenie się o jeszcze większe kłopoty.
    >>
    >
    > To trochę nie tak.
    >
    > Wyłączona klima - parownik zaczyna się podgrzewać od nawiewanego
    > powietrza. Po przekroczeniu punktu rosy (w stronę wyższych temperatur)
    > już nie następuje kondensacja wody na parowniku, tylko zaczyna on wysychać.
    >
    > Wilgotność powietrza nie ma tak dużego znaczenia - mało możliwe, aby
    > była bliska 100%.
    > Chyba, że jesteśmy gdzieś nad morzem lub w dżungli amazońskiej :)

    No coś Ty?!

    W czasie opadów deszczu mamy akurat wilgotność 100%.

    Nie widziałeś deszczu w Polsce?

    --
    Wiesiaczek (dziś z DC)

    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 29. Data: 2016-08-31 17:02:02
    Temat: Re: Smród z klimy.
    Od: Uncle Pete <4...@g...com>

    > W czasie opadów deszczu mamy akurat wilgotność 100%.

    Pod warunkiem, że samochód przelatuje przez chmurę, z której ten deszcz
    pada.


  • 30. Data: 2016-08-31 17:11:33
    Temat: Re: Smród z klimy.
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Uncle,

    Wednesday, August 31, 2016, 5:02:02 PM, you wrote:

    >> W czasie opadów deszczu mamy akurat wilgotność 100%.

    > Pod warunkiem, że samochód przelatuje przez chmurę, z której ten deszcz
    > pada.

    Niekoniecznie.


    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: