W budynku na pietrze mam lazienke natomiast w piwnicy jest bojler. Rano zeby moc
umyc rece w cieplej wodzie musze spuscic pokazna jej ilosc z pionu zanim
naplynie woda z bojlera. Zmeczylo mnie to na tyle, ze wymyslilem by dla krotkich
zalaczen poboru wody podgrzewac ja elektrycznie wpinajac podgrzewacz przeplywowy
na wezyku cieplej wody. Chce jednak zabezpieczyc sie przed sytuacja, w ktorej
pobor wody jest dluzszy i goraca woda z bojlera dociera do podgrzewacza, ktory
ja znow, tym razem niepotrzebnie podgrzewa. Wymyslilem, ze przed podgrzewaczem
powinienem zamontowac termostat odcinajacy jego zasilanie, gdy temperatura
naplywajacej wody osiagnie zadowalajaca wartosc. Niestety nie potrafie znalezc
odpowiedniego urzadzenia, ktore spelniloby ta funkcje i rownoczesnie udaloby sie
je zamontowac na bardzo malej przestrzeni na standardowym wezyku w oplocie
stalowym. Termostat zblizeniowy odpada bo wezyk sie tak szybko nie nagrzeje.
Czy ktos kiedys gdzies widzial podobne ustrojstwo i nakieruje?
A moze ten moj pomysl jest do bani i nie bedzie dzialac?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl